Jak w temacie. Szukam czegoś jak najlepszego na przytycie. Przy 174cm wzrostu ważę 53kg.
I tak. Wiem - najlepsza byłaby odpowiednia dieta. Ale naprawdę próbowałem... Jednak pojawiło się kilka komplikacji:
Po pierwsze - jestem zależny od finansów rodziców - jestem jeszcze dość młody (~18), a kupowanie tylko dla mnie odpowiednich rzeczy do diety nie komponowało się ani w domowy budżet, ani w gusta kulinarne innych - więc było to tylko dla mnie.
Drugą sprawą jest brak czasu na porządne odżywianie się, czy szykowanie posiłków. Przed 7 wstaję i do domu wracam dopiero po 15.
Jeśli chodzi o ćwiczenia - od grudnia 1/2x w tygodniu uczęszczam na siłownie wykonując ćwiczenia na masę (trening oczywiście dobrze rozplanowany - przynajmniej tak uważają na stronie www z której wziąłem ten plan ;p). Co prawda dopiero tydzień temu odkryłem jak wielka jest różnica gdy się ćwiczy z kimś asekurującym, dzięki czemu można w czasie ćwiczeń ze sztangami dać z siebie sporo więcej...
Mniejsza z tym ;p Trochę zszedłem z tematu.
Chciałbym się dowiedzieć czy jest jakaś odżywka/suplement, która uzupełniłaby moją marną dietę, bezpośrednio zaopatrując mnie w potrzebne substancje/witaminy. Przed treningami jem kurczaka/biały ryż +jakiś sos, a po treningu owoc (banan)/brązowy ryż+jakieś chude mięso. Na kolacje kanapki/wyroby z jajek.
To chyba wszystkie potencjalnie potrzebne informacje ;p
+
Mass XXL 2/3x dziennie - dodatkowe 762/1143kcal
Witaminy - Trec Multi Pack
Może jakieś odżywki białkowe?
Nie znam się na tym ;p Przydałaby się porada
I dodatkowe informacje zgodnie z regulaminem:
Typ budowy - chudy, przy czym o lekko ponad przeciętnej posturze.
Nie stosowałem wcześniej suplementów. Trudno mi powiedzieć jakimi finansami dysponuję w zakresie miesiąca (bo nie wiem ile przeciętnie trwa "cykl"), ale myślę, że spokojnie około 200zł.
Zapotrzebowanie:
kaloryczne ~2400kcal
Białko ~106g
Węglowodany ~318
Tłuszcze ~53
Co do posiłków - "dostęp" będę miał do mleka/pieczywa/owoców/ryże/makarony/filety z kurczaka/schab etc (nie liczyłem, ale na pewno sporo mi zostaje by zaspokoić dzienną wymaganą ilość kalorii). I to też niecodziennie, więc jeśli istnieje taka możliwość i da się to zmieścić mniej więcej w moich funduszach, chciałbym by odżywki/suplementy stanowiły dość spory wkład w moją "dietę".