ostatnie dni (i kilka najblizszych) to kanapki (malo, nie mam sily/czasu nic gotowac poza tym co szykuje dla gosci), zarcie imprezowe (srednio), alko (srednio/duzo), odrobina slodyczy i kilka treningow.
17 listopada
TRENING
nie jestem zadowolona. mialam malo czasu i za wszelka cene chcialam zwiekszyc obciazenia. w rezultacie podczas wioslowania hantla w ogolnie nie czulam plecow. jak o tym mysle to chyba nie da sie wioslowac innymi miesniami niz te wlasciwe
1. opuszczanie/wiszenie na drazku 5x5
ponownie bez komentarza
2. sciaganie drazka gornego do klatki 3x10
50kg x10 / 50kg x 10 / 50kg x7
3. wioslowanie sztangielka 4x6
23kg x6 / 26kg x6 / 26kg x6 / 23kg x6
przy 26kg nie czulam pracy plecow
4. wiosłowanie sztanga podchwytem 3x10
47,5kg x10 / 52,5kg x7 / 57,5kg x6 / 57,5kg x5 MOC
wszedzie +2,5kg i dolozylam 4-ta serie
5. wyciskanie wasko na poziomej 5x5
32,5kg x5 / 35kg x5 / 37,5kg x5 / 40kg x5 / 42,5kg x5
ciezko, ale dolozylam w ostatniej serii (a nie jak poprzednim razem zdjelam ciezar i poszlo
na progres wplynela tez kolejnosc treningow, nie robilam barkow i push press dzien wczesniej
6. czacholamacz 3x10
gryf+7,5kg x10 i nie mam notatek z kolejnych serii
7. prostowanie ramion na wyciagu gornym 3x15
15kg x15i nie mam notatek z kolejnych serii.. ani pewnosci, ze zrobilam...
19 listopada
taniec brzucha 60min
i z wymeczonymi barkami poszlam na trening barkow:
trening
1. push press 5x6
rozgrzewka 20kg x12, 30kg x8
40kg x6 / 42,5kg x6 / 45kg x6 / 47,5kg x4 / 50kg x3 / 52,5kg x2
walczylam w kazdej serii, w ostatniej dolozylam 2,5kg
2. wyciskanie hantli stojac 4x8
2x13kg x7 / 2x13kg x6 / 2x13kg x6 / 2x13kg x6
w kazdej serii o 1 pow mniej niz ostatnio, zabraklo woli walki (bylam juz zmeczona) i nie podchodzilam do kolejnych powtorzen
3. wznosy bokiem 3x12
2x6kg 3x12
4. wyciskanie lezac wave loading 8/6/4/8/6/4
rozgrzewka 20kg x12
30kg x8 / 35kg x6 / 40kg x4 / 32,5kg x8 / 37,5kg x6 / 42,5kg x2 i trzecie z pomoca
bez progresu
5. combo: wyciskanie mlotkowe/rozpietki skos 30' 4x8
nie mam notatek, ale chyba hantlami 8kg
23 listopada
taniec brzucha 60min
TRENING
1. RDL 8/8/6/6/4/4
rozgrzewka 40kg x12, 60kg x8
77,5kg x8 / 77,5kg x8 / 82,5kg x6 / 82,5kg x6 / 87,5kg x4 / 87,5kg x4
wszedzie dolozylam 2,5kg, ale nie czulam posladkow jak ostatnio, schodzilam za sztanga tylko troche ponizej kolan..
2. uginanie nog w lezeniu 2/1 4x6
(uginam 2 nogami, wracam 1, faza negatywna ok. 3sek. )
19kg 4x6 (zaczynam od prawej)
delikatny pregres, opuszczalam dluzej niz ostatnio, pewnie dlatego, ze nie skatowalam sie na RDL-u. za to uginanie/opuszczanie mnie skatowalo
3. odwodzenie nogi do tylu na wahadle 2x12
40kg x12 / 40kg x12 bez zmian
4. odwodzenie (fotel) w pochyleniu do przodu 3x15
74kg 3x15 bez zmian
5. wypychanie suwnicy nogi wysoko x 100 20kg
niestety maszyna do ugiania byla zajeta
24 listopada
TRENING
1. podkakiwanie/opuszczanie/wiszenie na drazku 5x5
ponownie bez komentarza
2. sciaganie drazka gornego do klatki 3x10
50kg x10 / 50kg x 9 / 50kg x8
bez progresu od miesiaca, brakuje woli walki, powaznie rozwazam rezygnacje z tego cwiczenia na jakis czas
3. wioslowanie sztangielka 4x6
23kg 4x6
odrobine zmniejszylam ciezar i chyba lepiej wchodzi
4. wiosłowanie sztanga podchwytem 3x10
50kg x10 / 55kg x8 / 60kg x7 / 60kg x4 MOC
wszedzie +2,5kg
5. wyciskanie wasko 5x5
na skosie: 20kg x10 / 35kg x5 / 32,5kg x5 / 32,5kg x5 trudniej niz na plaskiej, ale ta byla zajeta
na plaskiej: 37,5kg x5 / 40kg x5 / 42,5kg x5 / 45kg x4 (do 5-tego pow nie podchodzilam
dolozylam w ostatniej serii i WW robie teraz wiekszym ciezarem niz WL
6. czacholamacz 3x10 nie zrobiony
7. prostowanie ramion na wyciagu gornym 3x15
15kg x15 / 15kg x15 / 15kg x10
Zmieniony przez - agak w dniu 2010-11-25 00:12:41