Lajtowe machanie ciężarkami by Stud, od nowa str. 97

Dzięki Volcan


Kolejny tydzień treningowy za mną, wypiska z dziś, czyli piątku


1) Pompki na poręczach
waga ciała x 6
+ 7,5 kg x 6
+ 7,5 kg x 6
+ 5 kg x 6
+ 5 kg x 6

2) Wiosłowanie hantlą
28,5x 8
28,5x 8
28,5x 8
28,5x 8

3) Wyciskanie sztangi zza głowy
30x 10
45x 6
45x 6
40x 10

4) Uginanie przedramion ze sztangą
25x 10
25x 10
25x 7
25x 6

5) Wspięcia na palce ze sztangą
70x 20
80x 20
80x 20
80x 20

********************

1) Dziś trochę opornie poręcze, co nie zmienia faktu, że poszło to co planowałem, dobra pompa.

2) Na lajcie, spoooooory zapas.

3) 5 kg do przodu, jest git, w każdej seryjce z 45 jedno powtórzenie w zapasie. 40 kg na 10 razy średnio ciężko, dwa ostatnie ruchy leciutko spłycone.

4) Przerwy 60 sekund, masakra, łapy odpadały.

5) Formalność

*********************

Tera lecę robić po treningowy, będzie kasza z brokułami i wołowina od wczoraj.

pozdr

bedziemy mieli syna

W poniedziałki treningi do bańki

Zero mocy, jak bym nie miał zasilania


Przysiady

Dojechałem progresją (7 serii) do 5x 92,5 ale z wielkim trudem

Ława pozioma

Parę rozgrzewek i 3 seryjki na 60 kg x 6 powt.


I zgon, myślałem, że padnę na podłogę

Dziś się zważyłem, poprzedni pomiar był tydzień temu około i było już 3 kg do przodu, a dziś waga jak na początku września, wtf? Pewnie przez kłopoty z tymi bebechami, ale nie będę pisał, bo szkoda w ogóle się denerwować, powiem tyle, że ja chyba w ogóle nie przyswajam niczego W piątek, 15.10 idę na badanie metodą Volla (google dla zainteresowanych), zobaczymy, konowały mi nie pomagali za bardzo, więc może alternatywne sposoby, nic nie tracę, poza stówką, ale to i tak nic, przy wydanych x miechów wstecz, setkach złotych na kupę wartę leki


A jutro wybieram się nad morze, do Niechorza, wracam w piątek. Siłka jest w hotelu, także kolejny trening w środę, może jod oraz bliskość wikingów mi posłużą

pozdr

Tutaj 2 posiłki na jutro, naszła mnie ochota na takie dietetyczne jedzenie, toteż takie cuś uszykowałem. Głodować w pociągu nie będę :)

W każdym pudełku po 75g ryżu ciemnego, 100g piersi, pekińska i papryka, rano dodam po łyżce lnianego.

Zmieniony przez - studensky w dniu 2010-10-04 21:26:31

Stud przyznaj się komu za***ałeś tą zdrową żywność

Siemano, o 1 w nocy wróciłem z nad morza. Łeb jak sklep po ponad 700 km jazdy za kółkiem. Ale wyjazd udany, pogoda dopisała, zaliczyłem kąpiel w naszym zimnym Bałtyku. Ogólnie Niechorze bardzo fajnie miejsce, w wakacje trzeba tam wrócić.

Przeprowadziłem 2 treningi, z poznanym masażystą z mojego ośrodka, kolega ćwiczy 12 lat, wygląda bdb, robi teraz formę, co by odzyskać 48 w łapie. Treningi hardcorowe, u niego w domku. W środę poszły barki, a w czwartek bi+tri. Na tri do dziś zakwasy

Co dalej ? Wchodzę na jakiś split, coś tam w głowie mam, wyjdzie w praniu Wieczór może polecę zrobić plegara, ale zobaczę, bo na razie jeszcze jestem zmęczony.

Pozdro

Siema sory dawno mnie nie bylo zapomniałem o tobie


eeh podbij do mnie foto jakies dałem

Jednak pomysł z treningiem dziś był chybiony, zrobiłem kilka serii siadów, wyprostów i zgon Muszę zrobić jakieś konkretne ładowanie węglami, bo ostatnio z siłą ogólnie do funkcjonowania jest słabo Z 2 dni odpoczywam, pyerdole pozdro

Treningi hardcorowe, u niego w domku

dawaj, dawaj a nie się o******lasz

Zara pójdzie posiłek, kurak gotowany, makaron i brokułki, o 19 na trening

Nowy plan Na pełnej kuhwie Heruś

Zmieniony przez - studensky w dniu 2010-10-11 16:57:27