Meraviglia / Blog / Mój sukces to ja :-)

Popieram przedmówców dasz rade z pompkamico do wypadów ja tez nie mogłam zwiększac ze sztangielkami strasznie amiona mnie ciagły choc w nogach wielkiego oporu nie czułam ,przerzuciałam sie na sztange i z czesem równowage załapałam i super sie ćwiczyo całkiem inaczej

Ze sztangą trudno utrzymać równowagę. Na następnym treningu spóbuję ze sztangielkami 12kg, najwyżej będzie wielkie, głośne "łup" o podłogę Tylko że te 12kg są już dużych rozmiarów, więc poobijam sobie nogi...

ja zmieniłam na sztangę, bo miałam siniaki na łapach, między kciukiem,a palcem wskazującym Z równowagą nawet nie jest tak źle. Lepsze to niż, jak po 12 powtórzeniach ze sztangielkami urywało mi już ręce. Ze sztangą robi mi się dużo łatwiej.

No nie wiem, nie wiem...
Przy tych nieszczęsnych pompkach ładnie schodzę w dół, ale podnieść się nie daje rady
A tak w ogóle, to jak naprawię sobie drążek w domu, to zacznę ćwiczyć opuszczanie i wiszenie, bo na siłce to trochę wstyd

Na marginesie - zrąbało mi się coś w dzienniku posiłków, choć Excel działa poprawnie Muszę chyba na nowo zainstalować, a w starym miałam już ładnie wszystko ustawione i wpisane moje produkty

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-10-03 14:15:31

Mera! Przywouję Cię do porządku Tyle na klatę ciśniesz, to pociśniesz też z pompkami

a jest jakaś różnica między wykrokami z sztangą a sztangielkami. Czy to nie ma znaczenia tylko po prostu jak nam wygodniej ?

Marta, mam dziś zakwasy w klacie, ale spróbowałam sobie zrobić męskie pompki i zrobiłam JEDNĄ z wypiętym tyłkiem, a przy drugiej już padłam
Ze sztangą łatwiej walczyć niż ze swoim ciałem

Ann, nie wiem
Różnica pewnie dla nas - zwykłych zjadaczy kuraków - nieznaczna


Łokej, szybka wypiska, bo czas już do wyrka wskakiwać, coby rano rześką być







1.
owies, otręby pszenne, jajka, jabłko, tran, wapń
kawa z mlekiem
2.
kurakowy cyc, kasza gryczna, jogurt naturalny, musztarda, kalafior, kapusta pekińska, cukinia, cebula
kawa z mlekiem
*TRENING cardio
3.
kurakowy cyc, oliwa, musztarda, pomidor, kapusta pekińska, cukinia, cebula
4.
ser biały półtłusty, magnez+potas

SUMA
172B / 60T / 108WW / 1668kcal

2.



3.









TRENING cardio
BIEGANIE - zmienne trempo, średni puls podczas treningu -> 76% HRmax, maksymalny -> 87% HRmax.
Na początku bardzo bolały mnie nogi, ale po dobrym rozgrzaniu nawet się rozkręciłam

Ponadto informuję, że mam już w domu naprawiony drążek, w związku z czym zaczęłam dziś ćwiczyć spadanie
Zrobiłam sobie natępujący "trenindżek":
1. wiszenie z brodą nad drążkiem 3 x max
2. wiszenie z kątem prostym w łokciach 3 x max
3. opuszczanie się 3 x 8
Komentarz ->
Moje wiszenie to spadanie
Moje opuszczanie się to spadanie

Jest gorzej niż sądziłam
Ile razy w tygodniu najlepiej wykonywać taki zestaw?

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-10-03 23:19:36

Mi się wydaje, że albo - albo.. W poprzednim treningu tylko wisiałam 90', czasu nigdy nie mierzyłam, co najwyżej mogłabym podać mniej więcej na podstawie mówionych bluzgów
Teraz udało mi się skombinować podwyższenie i próbuję opuszczania.

4nn, ja ten plan podpatrzyłam u gruszki, ale nie wiem, kto jest jego autorem








1.
owies, otręby pszenne, jajka, jabłko, tran, wapń
kawa z mlekiem
2.
wołowina, razowiec, orzechy włoskie, papryka
kawa z mlekiem
3.
wołowina, orzechy włoskie, pomidor
4.
kurakowy cyc, oliwa, musztarda, sałata lodowa, rzodkiewki
kawa z mlekiem
*TRENING cardio
5.
ser biały półtłusty, ogórek, magnez+potas

SUMA
178B / 76T / 101WW / 1807kcal za dużo kcal

4.









TRENING cardio
CYCLING - średni puls całego treningu -> 76% HRmax, maksymalny -> 84% HRmax.
Trening przyjemny, choć, jak widać, bez szaleństw


Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-10-04 23:04:37

widzę, że prawdziwy kawosz z Ciebie

ja ten plan podpatrzyłam u gruszki, ale nie wiem, kto jest jego autorem

Szefowa W oryginale, jako 3 ćwiczenie jest 3x guma max


Siem poszalało z kawkami