zouzelina // rekompozycja idealna

psu dam

Zawsze jest to jakieś rozwiązanie. I do tego psa uszczęśliwisz

lacze sie w bolu (na zapas). mam kase na 3 tygodnie (do konca redukcji) a potem bede jadla co mi psiapsiola zaserwuje...

Witam

Wgłębiając się w lekturę moich dolegliwości wynalazłam hipoglikemie i zakwaszenie organizmu + problemy z krążeniem (najwyraźniej spowodowane właśnie zakwaszeniem). Ale czy możliwe jest by kwasotwórcze produkty (mięso i jaja głównie) aż tak rozwaliły mi gospodarkę hormonalną? Przecież wszędzie jest mówione - jedz więcej białka

Ale jak doczytałam białko jest wolniej trawione niż inne zasadotwórze produkty a że ja często i dużo to .. się zapchałam Przynajmniej tak wywnioskowałam z tego co czytałam.

Jedynym dobrym wyjściem w tej sytuacji jest poobserwowanie organizmu przy innym sposobie odżywiania, znów experyment - w końcu trzeba dojść do tego co jest dla mnie odpowiednie.

Wynalazłam dietę niełączenia Haya. Zasady dośc dziwne i musze się nauczyć (po MM i innych mam już pewne zasady wpojone a te są zupełnie inne), bo np. oliwa jest produktem neutralnym (można jesc z białkami i srobią), owoce powinno się jeść same, bez żadnych dodatków a szczególnie białkowych (zasada+białko = cięższe trawienie) itd. Będzie ciężko szczególnie że "do każdego posiłku powinno się zjeść pełnowartościowe białko" ..

Ale że jest w tym miesiącu jak jest .. to experyment przeprowadzę

Dziś już rower, po wczorajszym mam niemoc ud - ale dojechałam zgrabnie

Zaraz będzie brzoskwinia i jabco.

Ale czy możliwe jest by kwasotwórcze produkty (mięso i jaja głównie) aż tak rozwaliły mi gospodarkę hormonalną?

mnie sie wydaje że tak, bo mój organizm też zgłupiał, jak mu zarzuciłam wyższe białko i niskie węgle

owoce powinno się jeść same, bez żadnych dodatków a szczególnie białkowych -> haha a większość z tutaj obecnych po treningu wsysa szejka wheyowego z owocami

większość z tutaj obecnych po treningu wsysa szejka wheyowego z owocami

robię tak samo przecież

Nie chce wpadać ze skrajności w skrajność. Wg Haya powinno się zjeść 1 posiłek węglowy, 1 białkowy i 1 zasadotwórczy. Nie miesza się skrobiowych (ichniejsza nazwa węglowod.) z białkowymi. Więc jeśli zjem brązowy ryż to ino z warzywami i np. olejem czy pestkami/orzechami.

Obawiam się że poziom białka drastycznie mi zmaleje w btw. Ale - mam szanse oczyścić organizm i go odtruć.

nie lubie mieć dylematów

Zuza ja się zgadzam z Martulą Uważam, że dieta wysoko-białkowa jest przeciwko kobeicej fizjologii i miesza w kobiecych hormonach Wiem, że głosy znawców zagrzmią nade mną, ale badania (co prawda na myszach) jednoznacznie wykazały, że wysoka podaż białka prowadzi do bezpłodności. Poza tym... Niech ktoś mi pokaże ciężarną, która jest w stanie zdzierżyć sam zapach ryby albo mięsa

Jeśli mogę Ci coś doradzić... Zrób sobie kilkudniowe (co najmniej 3 dni) oczyszczanie jabcowe. Po prostu jedz TYLKO jabłka Powinno Cię oczyścić

zouza ty uwazaj z nowymi zasadami, wiesz, ze od tego mozna fisia dostac
jedz jak Ci dobrze, kombinuj az sama wyczujesz
za rower duze



Martazouza ma wrodzoną niechec do owocow, szczesciara

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2010-08-11 08:26:56

Lejjla leczenie z reguły bywa nieprzyjemne

Marta,Leija

Musze znaleźć to moje optimum - inaczej dostane do głowy Zresztą widać że sie mieszam i obijam od ściany do ściany. Coś jest nie tak przy samym mięsie i jajach więc trzeba to zmienić.

Mleka nie tykam dalej, za jogurtami nie tęsknie ale ..

.. znów zjem ryż