Siema, na wstepie napisze zeby wypowiadali sie ludzie ktorzy sa obeznani w temacie, i wiedza o co chodzi, a nie tacy co napisza ze 5 razy klata w tygodniu to zajazd, przepalenie itd itd. Sytuacja wyglada tak, moim trenerem na silowni jest 5 krotny mistrz swiata, i 5 krotny zloty medalista na olimipadach, jego rekord europy od 17 lat niepokonany, nikt sie nawet nie zblizyl
Poprosilem go zeby mi rozpisal cos na klatke, zeby mi sila poszla. Rozpisal mi trening, ku mojemu zdziwieniu, 3 razy w tygodniu lawka plaska, i dwa razy skosy w dol i gore. jak zoabczylem tylko pon sr i pt plaska, to mowie, dobra regenracja, dam rade, ale jak zoabczylem ze we wtorki i czwartki dochodzi jeszcze skos w gore i w dol to zaczalem go pytac, czy sie nie zajade, czy nie pozrywam miesni itd, stwierdzil tylko ze za 2 tyg bede sie smiac z tego treningu i ciezary skocza sporo. Mowi ze on , oraz jego koledzy, oraz podopieczni, ktorzy non stop jezdza na zawody, zdobywaja medale itd cwicza takimi i podobnymi treningami. Jednak potrzebuje jakiejs oceny kogos z zenwatrz, bo dla mnie na 1 rzut oka wyglada to na szalenstwo, jednak moze w tym szalenstwie jest metoda?? Dodam ze trening jest rozpisany pod rekord 130kg, bo tyle akurat wyciskam na lawce inwalidzkiej, a ostatnio wyciskam tylko na takiej wiec pod przeskoczenie tego ciazru jest rozpisany trening. Mam go robic od 4 do 6tyg, pierwsze 2 tyg moga byc i powinny byc z lekka pomoca gdys jest rozpisany wysoko, tzn teoretycznie nie powininem dac rady go wykionac. Oto on:
W poniedzialku pisalem wszystko slownie, pozniej mi sie nie chcialo, mam nadzieje ze jest dosc czytelnie. jesli jest np 80 2x6, to znaczy ze 80kg podnosze 2 krotnie po 6 razy, czyli 2x6 = 2 serie po 6 razy. W poniedzialek moge sobei dorzucic jakies hantle czy rozpietki lekko, do wtorku jakies cw na plecy i bica np, do srody dojda nogi, do czwartku barki lekko a do piatku tric lekko. Co o tym myslicie? bo na poczatku zastanawialem sie czy poprostu wyrzucic 2 dni i robic tylko pon sr pt, i te skosy olac. jednak trener mowi zebym sprobowal tak i ze za 2-3tyg bede sie smial ze 140... Czy jest tu ktos z odrobina zdrowego rozsadku zeby mi pomoc doradzic? kazda KONSTRUKTYWNA sugestia i rada mile widziana
pozdrawiam DJ
edit: ten poczatek o trenerze nie jest po to zeby sie pochwalic tylko po to zeby wiedziec ze trening rozpisywala kumata osoba
a to ze jak startowal w wadze 75kg i wyciskal 212,5kg RAW to juz inna bajka
na prawde jego "wyciskacze" podonosza sporo i jada podobnymi treningami, wiec nie wiem co mam myslec...
Zmieniony przez - Dee-Jay w dniu 2010-07-24 18:44:54


W poniedzialku pisalem wszystko slownie, pozniej mi sie nie chcialo, mam nadzieje ze jest dosc czytelnie. jesli jest np 80 2x6, to znaczy ze 80kg podnosze 2 krotnie po 6 razy, czyli 2x6 = 2 serie po 6 razy. W poniedzialek moge sobei dorzucic jakies hantle czy rozpietki lekko, do wtorku jakies cw na plecy i bica np, do srody dojda nogi, do czwartku barki lekko a do piatku tric lekko. Co o tym myslicie? bo na poczatku zastanawialem sie czy poprostu wyrzucic 2 dni i robic tylko pon sr pt, i te skosy olac. jednak trener mowi zebym sprobowal tak i ze za 2-3tyg bede sie smial ze 140... Czy jest tu ktos z odrobina zdrowego rozsadku zeby mi pomoc doradzic? kazda KONSTRUKTYWNA sugestia i rada mile widziana

edit: ten poczatek o trenerze nie jest po to zeby sie pochwalic tylko po to zeby wiedziec ze trening rozpisywala kumata osoba


Zmieniony przez - Dee-Jay w dniu 2010-07-24 18:44:54