Bo sila uderzeniowa to podbno masa x przyspieszenie, czyli bardziej oplaca sie cwiczyc na mase, bo sila czysta bez masy nic nie daje
A jak sądzisz, skąd to przyspieszenie?
Zresztą pomijając (bo zaraz znajdzie się ktoś kto ten argument obali - wbrew pozorom nie trudno) to - aby ruszyć większą masę, potrzebujesz większej siły, nie?
To czy jak jeden z nich bedzie bral 200 kg na klate, a drugi 100 kg, i w innych cwiczeniach bedzie tez silniejszy to bedzie mial mocniejsze uderzenie?
Jeżeli mówimy o dwóch IDENTYCZNYCH kolesiach, u których JEDYNĄ różnicą jest siła (acz i tutaj należy rozróżnić kilka jej rodzajów) to tak, ten silniejszy będzie miał silniejszy cios.
zacznijcie koksy chodzic na sekcje SW tam zobaczycie co jest warte wasze wyciskanie i wielkie łapy
Coś w tym jest. Ale to raczej się tyczy takich co to pakują, robią z siebie wielkich skvrwieli i myślą że dzięki temu będą wymiatać na ringu "bo mają siłę". Pudzian vs Sylvia - świeży, powszechnie znany przykład
Dla porównania polecam obejrzeć walkę Fedor vs Sylvia
Żeby nie było że trafiła na jakiegoś przekozaka. Nie wiele się różniła od walki z najmanem
A już szczególnie tyczy się tych, których głównymi ćwiczeniami są
wyciskanie na klatę i uginanie na biceps, a resztę pies lizał
A takich jest pewnie najwięcej wśród tych "koksów".
Popatrz jak się Tyson ruszał ,przy takiej masie
Ale przecież w tym temacie nikt kvrwa nie pisał o żadnym spowalnianiu ruchów, że przy masie nie można być szybkim (BTW, Tyson był niski, miał gen, walczył w wadze ciężkiej
)
Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2010-06-30 12:35:00
Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2010-06-30 12:36:42