duzo wody i przysiady
dzieki dziewczyny zapamietam i sie bede stosowac
juz mi lepiej jesli chodzi o motywacje i silna wole, i tak jestem z siebie dumna bo do niedawna codziennie zjadalam jakies batoniki, ciastka... a teraz w ciagu 2tyg skusilam sie na danonki, platki czekoladowe i pasztet
to i tak nie jest najgorzej biorac pod uwage ze slodycze to moj nalog...
poslizg z wypiskami zwiazany byl z dosc impezowym charakterem weekendu, dopiero wrocilam, bawilam sie niesamowicie na panienskim mojej przyjaciolki... przyjaciolki z prawdziwego zdarzenia bo przygotowale specjalnie dla mnie bardzo zdrowe i sycace salatki i nie obrazila sie ze wypilam tylko symboliczna lampke szampana... a tak na marginesie, to fajnie nie miec kaca po dobrej imprezie
SOBOTA 12/06/2010
micha
1. owsiane, otreby, orzechy, 2jajka+bialko, 3marchewki z jablkiem
*
TRENING
*
2.3. cyc z pieczarkami, kasza, oliwa z oliwek, kapusta kiszona
na imprezie
4. salatka z grillowanym kurczakiem,polana sosem czosnkowym (sama zrobilam wiec byl dietetyczny), orzechy brazylijskie
5. 2 udka z kurczaka bez skory, slonecznik, i duzo zielska
+lampka szampana, litry wody i 2szklanki coli dietetycznej (ktore udawaly drinki bo sie mnie reszta dziewczyn czepiala, strasznie frustrujace to bylo
)
BTW i kcal nieznane, ale chyba strasznie nie bylo
TRENING
A. Przysiad 20kg*15, 20kg*13
B1. Wyciskanie sztangi skos gora 12kg*13, 12kg*11
B2. Sciaganie drazka wyciagu dolnego siedzac do klatki 39,5kg*15, 49,5kg*12
C1. Prostowanie nog w siedzeniu 9,1kg*15, 11,3kg*15
C2. Wznosy z opadu 5kg*15, 5kg*15
D. Plank 35sek
+20min bieznia, dalam z siebie wszystko, lalo sie ze mnie
+cala noc przetanczona w osmiocentymetrowych szpilkach
NIEDZIELA 13/06/2010
micha (jeszcze w gosciach, staralam sie jesc tak zeby bylo okej)
1. 3 jajka sadzone, kromka razowca, oliwa z oliwek, + marchewki
2. salatka z grillowanym kurczakiem, w skladzie salata zielona, czerwona papryka, cherry tomatoes, polana sosem vinegret, dwa mlode ziemniaczki z wody
3.
lopatka wieprzowa duszona (wciagnelam pare kawalkow zanim za pomoca smietany i maki zrobiono z tego bombe kaloryczna) kapusta kiszona
4. dorsz, brokuly, oliwa z oliwek
5. wiesniak, orzechy
kcal nietety tez nieznana ale trudno...
dzien beztreningowy, ale zaliczony do udanych, dawno nie czulam sie tak zrelaksowana...
EDIT: o takie mialam butki
Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2010-06-14 00:47:41