RYWALIZACJA -"Pasibrzuchy vol.2" - ZAGŁOSUJ str.104!!

Heh, chyba nie, biorę teraz 100mg retard o przedłużonym uwalnianiu, rano i przed snem i jedyny skutek jaki odczuwam to brak bólu i możliwość normalnego funkcjonowania

A Ty miałeś takie odczucia ?

za***isty lek - polecam wszystkim w razie awarii !

niepamietam jak to bylo, ale chyba nie byl to jakiś prolongatowany (przedłużone uwalnianie) tylko zwykle chyba jakieś, to mialem bodajże 50-tki, to tak jak sie wzielo to to tak potem lekko sie robilo, takie nogi leciutkie itd.

fajnie, że Ci pomoglo tak od razu skojarzylem jak opisałeś rodaj dolegliwośći.

ej to ile mam dac wody na 60g prochu spece?

Heh, no pomogło odrazu, aż boję się odstawic

Molu - dawaj 100ml na 10g prochu, choć wydaje mi się, że pół litra wody w zupełności powinno wystarczyć. Kazeina ma to do siebie, że ma duzo gęstszą konsystencję od serwatki, więc wieksza ilość wody nieunikniona

to ze gestrza to chyba kazdy wie
czlowieku jak przedwczoraj robilem to mi sie obkleila wokol szejkera i na zakretce tak ze nie chciala opasc i jaki szejker ciezki
nie za dobrze widzi mi sie pol litra wody przed snem :/


Zmieniony przez - Molu86 w dniu 2010-05-31 13:57:22

pol litra


po drugie 60g bialka na raz i to z prochu?

Nie wiem ale nie jestem zwolennikiem lykania w innej porze duzej ilosci prochu (bialka) niz posilek potreningowy.

Nie wiem - ale na noc chyba lepszejszym wyjsciem niz te 60g bylo by nawet 40g + jajca/ser z naciskiem na jajka?

Zawsze to jakis element (bialko) z prawdziwego zarcia.

Zmieniony przez - solaros w dniu 2010-05-31 14:28:20

Poza tym łykanie odżywki białkowej wiąże się z gwałtownym podniesieniem poziomu cukru we krwi, a na redukcji utrzymanie stałego, niskiego poziomu jest priorytetem. Stąd też sądzę jak Solaros, że białko only po trenie
Co do picia go na noc, ja bym był głodny po białku i z głodu bym się obudził o 2 w nocy, lepiej zjeść twaróg lub kombo twaróg+jajo na twardo, zgniecione + przyprawy, smaczne, hamuje głód i zawiera białka wolno wchłanialne, kazenian i albumine.

nie uczcie ojca dzieci robic
jak by mi wchodzilo cos innego to bym nie ratowal sie prochem, poza tym specjalnie kupilem czysto nocne bialka, wspomniana kazina wlasnie i Muscletein od GATa, ostatnio prochem ratuje sie czesto bo zarcie mi nie wchodzi, organizm najwidoczniej sie buntuje

probuje dzisiaj z 500ml wody i zobaczymy

poza tym ciezko nawet mi proch wchodzi, czy to rano czy wieczorem, i glodny wcale sie nie czuje, na cale szczescie szybciej redu zaczynam bo juz za tydzien

To coś jest nie tak jak Ci jedzenie nie wchodzi a proch tak

ostatnio prochem ratuje sie czesto bo zarcie mi nie wchodzi, organizm najwidoczniej sie buntuje

raczej

.......i to od ilosci prochu chyba