DZIEŃ 65
Trening aero + siłowy /18.05.2010 r. wtorek
Szczegółowy opis wtorku umieszczę troszkę później, bo nie mam aktualnie dostępu do tych danych.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
DZIEŃ 66
Trening aero /19.05.2010 r. środa
DIETA I SUPLEMENTY
1) mleko 2% (300 g), białko owoce leśne
ACTIVLAB Whey Protein Concentrate Xtreme 40g - PYCHA KOKTAIL!! /foto
SUPLE przed posiłkiem:
1 kaps. ACTIVLAB Body Fire
2) 3 jaja, siemię lniane, marchew /foto/
3) mięso z uda kurczaka, orzechy włoskie, marchew, seler /foto
SUPLE – w czasie treningu:
14 g ACTIVLAB BCAA Xtra
*****trening aero - rowero*****
SUPLE przed posiłkiem:
1 kaps. ACTIVLAB Body Fire
4) jabłko (140 g), białko
ACTIVLAB Whey Protein Concentrate Xtreme 35 g
5) mięso z udek, jogurt naturalny, oliwa ---------> mega głód po zjedzeniu……
.
6) cyc, jogurt naturalny
B/T/WW/ Kcal ---> 157/ 81 / 42 //
1524 kcal
+ 2 kawy słodkie białe,
+ kefir naturalny mały.
Dziś zatem tylko 2 kaps.
ACTIVLAB Body Fire .
Przepyszny koktail o smaku owoców leśnych:
Posiłek 2 i 3:
TRENING Nr 49
Rowerek stacjonarny:
50 minut.
Tętno: utrzymywałam cały czas w zakresie 140 (tj. 74 % HR max)
średnie: 134
max: 146
w przedziale 2 (133 – 152) : 85 % czasu
Kcal: 365.
Po pierwszych 4-ech minutach pulsometr pokazał ilość spalonych kcal: 30, w tym samym czasie podczas tabaty poszło: 85 kcal.
Podsumowanie dnia:
W pracy udało mi się wyrwać na rower, ale dopiero na sam koniec. Mimo chęci i mocy, czasu zbrakło i popedałowałam tylko 50 minut. Czułam się dobrze, jechało się przyjemnie. Dopiero jak wracałam do domu, czyli około 1,5 h po zakończeniu tego treningu, podczas wchodzenia po schodach (4-te piętro) zrobiło mi się mega słabo, dosłownie mroczki przed oczami i w głowie zaczęło się kręcić, musiałam zwolnić i spokojnie doczłapałam się na górę, w domu od razu się położyłam – dziwne samopoczucie, po jakimś czasie przeszło. Miałam tego dnia wyjątkowo mało ww, bo tylko 40 g (i to razem), do to tamtego momentu jeszcze mniej, widocznie organizm - mózg się zbuntował. Wieczór spędzony na zakupach – zapasy żarełka.
Odczucia po zażyciu supli:
Po łyknięciu
ACTIVLAB Body Fire – nieprzyjemne pieczenie nie tylko w żołądku, ale też w przełyku. Po zjedzeniu posiłku przechodzi.
Białko
ACTIVLAB Whey Protein Concentrate Xtreme o smaku owoców leśnych po wymieszaniu z mlekiem - rewelacja, niebo w gębie.
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-05-21 12:07:51