Konkurs/ Martucca, czyli zmagania mamuśki %-), podsumowanie strona 103

A szkoda, myslalam, ze mi podpowiesz

wiesz...w sumie znałam kiedyś taką jedną marudę vena czy vana nie pamiętam,ale gdzieś się podziała i nie wiem,co się z nią stało

Aaaa, to ta co ja zbanowali

taaa ale wróciła odmieniona o 180stopni

A to sie okrecila

I juz nie marudzi? Nic a nic?

Marta, jaki masz opór na wioślarzu?
bo odkąd dziś Wisła przerwała wały, to zastanawiam sie, czy nie zainwestować w jedynke podwójną bez sternika

Opor mam 3/10 To jest chyba spokojna tafla jeziora w piekny sloneczny dzien

To dla mnie optimum, na wyzszym lapy mi padaja






Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-05-19 23:11:33

DZIEŃ 67 chyba

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

MICHA

1. Jajko, białka jaj, pół banana, orzechy brazylijskie

TRENING

2. Lean Dessert, melon, ananas, mandarynka
3. Białka jaj, Lean Dessert cynamonowy, rodzynki, otręby, orzechy brazylijskie
4. J.w.
5. Łosoś, fasolka szparagowa
6. J.w.


RAZEM: 1,311kcal; B: 122.6; W: 83.1; T: 55.1 ---> 39%/24%/27%

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

TRENING

1. PushPress 5/5/5/5/5

5x20kg/5x24kg/5x26kg/5x30kg/1x35kg* +1.5kg

2. 15 min jak najwięcej obwodów:

5x Turkish Getup sztangielka 6kg
7x wypady z przeskokiem na nogę
10x zarzut 22.5kg
13x mountain climbers

6 obwodów; 14 min 56 sek**

3. Cardio na wioślarzu***

Aero: 30min; 6157m; HRmax: 165; HRavg: 159


*Była MOC Jest nowy rekord

**Tyle samo obwodów co ostatnio, ale czas lepszy o calutkie 30 sekund!

***Tutaj już MOCY niewiele zostało i aero było męką Zaliczyłam chyba 3 przerwy, miałam ochotę to rzucić, ale pomyślałam, że LadyM mi między łopatki rąbnie

Aaaa, nie zrobiłam siadów, sit upów i wyciskania, bo mi się jakać małpa pod nogami pałetała i na drodze stała Mega dziwna taka, lot ptaka symulowała z różowymi sztangielkami w rękach, a jak wiosłowałam, to popatrzyłam kątem oka, a ona się trzyma drabinek, d..sko wypina i jeszcze nim kręci


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Miałam dziś jeszcze pobiegać, ale nie mam siły W ogóle podle się dziś czuję, głowa mi pęka. Nie wiem, co jest???

Ale co tam, jedziemy dalej


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-05-19 23:13:07

Mega dziwna taka, lot ptaka symulowała z różowymi sztangielkami w rękach, a jak wiosłowałam, to popatrzyłam kątem oka, a ona się trzyma drabinek, d..sko wypina i jeszcze nim kręci

Mam pewna teorie kto to byl...ktos z tego forum

wypady z przeskokiem na nogę

jak toto sie robi??

miałam ochotę to rzucić, ale pomyślałam, że LadyM mi między łopatki rąbnie

jest terror, jest zabawa a ja chodze i myśle, komu tu pier***nąć, za dużo mam w/na głowie i rośnie mi niebezpiecznie poziom agresji dzisiaj już ściany kopałam, mam nadzieje że ochrona budynku nie zczaiła tego na kamerach w piątek na luźnym treningu chłopaki będą biedni, jak sie który zgodzi ze mną zasparować