femme fatale... nigdy się nie poddają

Jedno mnie zastanawia, powiedzialem cos o zurawiu, zaraz wszyskie robią żurawia :D :)

Nie ukrywamy, że miałysmy niedosyt w treningu nóg. Przyzwyczaiłyśmy się ćwiczyć tę partię dwa razy w tygodniu. A zuraw w sumie wsystkie lubimy i to bardzo dobre ćwiczenie! A zresztą dobre rady traktujemy bardzo poważnie

laska która robi męskie ćwiczenia musi robić szoł, u mnie nie ma takich cudnych widoków

Kasia świetnie jak zawsze ale w rdl spróbuj sztangę bliżej ciała może co? i bardziej wypinaj ten zgrabny tyłek...

monia plecki masz w pozycji idealnej, przysiad bardzo ładnie.w fazie pozytywnej wbijaj plecy w sztangę tzn nie pozwalaj na to żeby głowa stała w miejscu w przestrzeni a tyłek unosił się do góry, co jest częstym i niebezpiecznym błędem. ogólnie szałowo
spróbuj nogi mniej zgięte w rdl i daj jeszcze raz

a tak ogólnie to plany ciężkie macie a wiele ćwiczeń to ja nawet nie znam

cześć dziewczyny, mam takie pytanie, bo nie mam na siłowni gdzie zbytnio zablokować nóg przy żurawiu, znacie jakiś sposób, puma Wam coś doradzał? W dodatku ćwiczę sam i też nie ma kto zbytnio tych nóg przytrzymać :)

Zmieniony przez - P4TR Nr.1 w dniu 2010-04-08 18:11:01

I w tym zyrawiu jeszcze, ja bym nie robil ze sztangielkami w dloniach, przy uderzeniu nimi o ziemie upadając, mozesz przez nie coś zrobić sobie.

ogolnie to jakos kontroluje te sztangielki i upadaja prosto w jedno miejsce, dzisiaj wyjatkowo jakos mi sie rozjezdzaly, ale to dlatego ze hantle byly takie "luzne" ciezko inaczej dolozyc ciezaru, Hubert kiedys robil trzymajac talerz przed soba ale to mi sie wydaje jakies takie niewygodne i ciezkie bo lokciami sie trzeba jakos odbijac


a czemu robilysmy zurawia to juz nas Oska wytlumaczyla taki maly niedosyt zaspokojony fajnym cwiczeniem


Dzieki chlopcy za ocene , nastepnym razem bedzie RDL a nie klasyk a przy tym przysiadzie to musze powalczyc bo slabo, slaaabo! cofam sie i idzie coraz ciezej, czuje ze przy wiekszym ciezarze lamie sie pozycja - bede starac sie "wbijac plecy w sztange"

------

P4TR ja zahaczam sie o lawke do wyciskania na skosie.. w sumie kazda lawka pod ktora sie mieszcza nogi tak ledwo na styk, byle byla ciezka bo normalne laweczki odleca ewentualnie drabinki tylko ze mi sie strasznie wbijaly i bylo jakos niewygodnie.
ogolnie ta lawka i tak sie wbija ale jakos sie da wytrzymac jak sie dobrze buta zahaczy musisz poszukac, moze sie okazac ze pod jakas maszyna znajdzie sie cos ze bedziesz mogl nogi zahaczyc. cos sie musi znalezc

Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2010-04-08 18:22:57

ciezko inaczej dolozyc ciezaru, Hubert kiedys robil trzymajac talerz przed soba ale to mi sie wydaje jakies takie niewygodne i ciezkie bo lokciami sie trzeba jakos odbijac - plecak i do środka kg

plecak i do środka kg

no mozna mozna ale nie skorzystam

to ładny/gustowny plecak

kwestia wygladu malo istotna

tak jak teraz robie jest w miare wygodnie wiec nie bede kombinowac nie chce mi sie brac kolejnego manela na sale :P

Mi się dobrze robi żurawia w oparciu o drabinki. Ale ja mam rozmiar stopy adekwatny do wzrostu, więc się dobrze trzymają :) Na innej siłce robiłam wciskając stopy pod maszynę na przywodziciele/odwodziciele - była ciężka i stabilna.
Ja podkładam podwójną matę pod kolana i pod miejsce w którym ląduję. Jest amortyzacja i wszystko gra :)

Plecak jest fajnym atrybutem, do dipsów jak znalazł