1)rozpędziłem się i z przyzwyczajenia zacząłem robić 3SS ale kuzyn bacznie czuwał i po młotkach spytał co odpyerdalam 2) bez ekscesów 3)tutaj standardowo zabójcza mieszanka, do tego mega zmeczone chodzeniem po wawie nogi i dziwny ból w pachwinie, chyba cos naciągnąłem, ale bolało przed/po cwiczenie w trakcie nie wiec dało rade wszystko 4)unoszenie ciężko fest, szrugsy odpadły, bo nie dałem rady, strach sie bac taki wysyłek na tym trenie...
FILMY
Własnie jestem w trakcie spożywania
tatarek
na chlebku!
Wuchta znow narobił smaka to w drodze z kościoła nie mogłem się oprzeć i wszedłem do biedy