Zapasy, BJJ i judo -trenuj ciężko a na pewno Ci się udo ;-D

Nie po to redukowałam cały zeszły rok,żeby teraz masować i startować w wyższej Moja naturalna waga to 56-55kg, to po co mam iść do wyższej?

Marta, ja mam takie zwykłe pojemniki plastikowe, a te trojaki, to to samo, tylko składane - z tego co na allegro widze

ja tez w plastikach nosze i niestety trzeba sie przyzwyczaić do zimnego

Z nierdzewki są dobre garnki,nie wiem,czy są z niej pojemniki do przenoszenia.Długo trzymają ciepło.Gorące żarcie w takie coś można wrzucić(sosów i zup nie polecam,bo szczelność nie ta).Owijamy gar folią aluminiową.Potem w torbie treningowej jeśli mamy ręcznik i "szmaty" to zawijamy najpierw w ręcznik,potem w GI.Kilka godzin ciepło trzyma.Najlepiej,jak żarcie robimy w tym samym garnku,co przenosimy,ewentualnie zalać go wcześniej wrzątkiem na parę minut,żeby chwycił ciepło,potem wodę wylewamy i wrzucamy ciepłe żarcie.Garnki ze stali nierdzewnej mają różną pojemność,więc można sobie odpowiednio dobrać.Kilka razy stosowałem to kiedyś,jak wychodziłem wcześnie z domu,a wracałem późno,ale potem mi się znudziło i ciągnąłem na zupkach,do których teraz mam lekki wstręt

Miales dzis przyjechac i nie przyjechales


Ja juz sie nauczylem na zimno jesc, ryz to zawsz epo ugotowaniu czekam az ostygnie, kurczaka trzeba mocno popijac ale tez sie uje jakos a warzywka na zimno sa lepsze niz na cieplo:)

ja mam taką robote że smigam po miescie wiec zawsze jakaś świeżą sałatke/surówke przytule ale co do reszty to jakby była ciepła to bym nie nażekał

Moim zdaniem najprostszy jednak ten termos obiadowy. Wygląda jak garnek a zrobiony na tej zasadzie jak te do napojów. Chyba sam takiego sobie poszukam

Zawodny, nie wyrobiłem się niestety. Z reszta pisałem Ci

Słaby, przypomniałes mi dobry domowy sposób na trzymanie ciepła
Zawsze jak się szykowała jakaś imprezka domowa - albo wigilia może tu być dobrym przykładem - i było dużo ciepłych potraw, to zeby nie podgrzewać wszystkiego po 5 razy, to zaraz po przygotowaniu gorące gary najpierw się zawija w gazety, potem w ręczniki, a na końcu lokuje się wszystko w pościeli. Trzyma ciepło nieziemsko.

Dziś dwa plastikowe pojemniki zawinąłem najpierw w gazety, potem w ręcznik - zobaczymy co z tego będzie. Zaraz sprawdzę, bo się głodny już powoli robię a kurfa musze 2kg zrzucić

Plastik chyba będzie słabiej trzymał ciepło

Na razie daje rade, ale tak czy siak i tak bede polował na ten pojemniczek ala termos