Gołota vs Adamek - dyskusja po walce

Ajsik9, tak się składa, że w wywiadach przed walką Gołota się jąkał i mówił niewyraźnie, więc nie opowiadaj bajeczek, proszę.

Nie widzę powodu, by wrzucać Gołocie lub kpić z niego. Ciekawe jak wielu szyderców odważyłoby się na sportowej emeryturze zawalczyć z młodszym przeciwnikiem w szczycie formy.

Chłopaki, bez wycieczek osobistych co do obu bokserów, ok? Chyba że ktoś ich faktycznie zna osobiście.
Adamek pokazał się b.dobrze. Nie uważam żeby Andrzej był aż tak kiepski ale Adamek był zdecydowanie lepszy. Inna sprawa, że moim zdaniem walka została za szybko przerwana. Ale Andrzej za mało klinczował, więc raczej Adamka by nie zamęczył niestety.....
Mam nadzieję że jeszcze zobaczymy Gołotę w ringu w znacznie lepszej dyspozycji.
Życzę Adamkowi dobrze, Jego postępowanie mi się nie podoba ale rozumiem Go i pretensji nie mam. Jego walki w HW będę oglądał, ale nie sądzę abym chociaż w połowie tak się nimi przejmował jak walką wczorajszą lub ewentualną następną walką Andrzeja.
Pozdro

wyluzujcie

Co do szans z Kliczkami nie będę się już wypowiadał, bo swoje powiedziałem. Adamek zostanie zmiażdżony

tak beje

Andrzej dostał podobno propozycję trzeciej walki z Bowem. Ale sądzę, że powinien dać sobie już spokój. Zwłaszcza, że znowu uszkodził łokieć.

@tygrum
Nie widzę nic złego, w mówieniu, że Adamek zachował się źle i że się go nie szanuje. "Jak Cie widzą tak Cie piszą"...

Zmieniony przez - rendan w dniu 2009-10-25 18:23:18

Potwierdzam Janusz Pindera jest to świetny komentator !!!

Prawda jest taka że Adamek z Gołotą za swoich najlepszych czasów nie miałby szans.Jednak ogólnie styl Andrzeja nigdy mi się nie podobał.Taki jakiś ociężały,dziwne ruchy itd. .
Co nie zmienia faktu że Gołota to najwybitniejszy polski Bokser w historii i nawet kolejne 30 przegranych walk Andrew tego nie zmieni.

news z WP.PL
Jeden z dwóch najlepszych polskich dziennikarzy zajmujących się pięściarstwem (ten drugi to Janusz Pindera z "Rzeczpospolitej") podał do publicznej wiadomości to, co przekazał mu bliski przyjaciel i były menedżer Gołoty Ziggy Rozalski.

- Do Rozalskiego dzwonił Riddick Bowe i powiedział, że chętnie stoczyłby trzecią walkę z Andrzejem Gołotą. To byłaby trzecia wojna Gołota kontra Bowe. Dwa pierwsze pojedynki tych pięściarzy były niesamowite - wspomina Andrzej Kostyra.

Przypomnijmy - Bowe i Gołota stoczyli dwie walki w 1996 roku. Pierwszą w lipcu, drugą w grudniu. Oba pojedynki Polak przegrał przez dyskwalifikację za ciosy poniżej pasa, choć wygrywał u sędziów na punkty. Bowe oberwał od "Andrew" tak mocno, że potem nie był już tym samym człowiekiem.

Po drugiej walce z Gołotą Amerykanin postanowił zakończyć karierę. Chciał zaciągnąć się do Korpusu Piechoty Morskiej USA, jednak szybko zrezygnował. W 1999 uprowadził swoją żonę i dwójkę dzieci. Wypuścił ich po przejechaniu samochodem kilku stanów. Za ten czyn trafił do więzienia, gdzie spędził 18 miesięcy. Został wypuszczony na wolność w maju 2004 roku i postanowił wznowić karierę. Stoczył dwie walki z mało znanymi rywalami i obie wygrał. We wrześniu 2005 roku ogłosił bankructwo.

Mającego problemy finansowe Bowe'owi walka z Gołotą na pewno by pomogła. A czy mogłaby dać coś "Andrew", który jest przecież bardzo bogatym człowiekiem? - Nie wiem, czy to ma sens - mówi Andrzej Kostyra. - Andrzejowi ta walka nie jest potrzebna. Widzę ją jedynie jako oficjalne pożegnanie Gołoty z polską publicznością.

W rozmowie z Wirtualną Polską znany ekspert od spraw boksu zastanawia się, czy walka Gołota - Bowe trzy zdołałaby przyciągnąć kibiców. - Po pojedynku Gołoty z Adamkiem rozmawiałem w hotelu z kilkoma osobami, między innymi z byłym trenerem reprezentacji siatkarzy Ireneuszem Mazurem. I oni powiedzieli, że ludzie kupiliby taką walkę - zdradził Andrzej Kostyra.

Grzegorz Wojnarowski, Wirtualna Polska

Co o tym myslicie? Jak na moje Andrzej powinien juz dac sobie spokoj. A co do walki to wygral lepszy chociaz i tak bylem z Andrew...
edit Sorki Rendan nie zauwazylem jestem w pracy a tu lipa z netem

Zmieniony przez - nocnyMichu w dniu 2009-10-25 18:58:10

Piszecie sędzia za szybko przerwał walke . Gdyby tego nie zrobił mogłoby się to bardzo źle skończyć dla Andrzeja. Nie miał szans więc po co miałby ryzykować zdrowie lub życie?!Rendan napisałeś ze Adamek zachował sie źle ze go nie szanujesz , a to właśnie Gołota okazał brak szacunku wobec Tomka.To ze go nie lubi to nie oznacza ze powinien sie tak zachować jak sie zachował.Powinien okazać troche szacunku i pogratulować zwyciezcy.Enediktal piszesz ze przed walką Andrzej sie jąkał i mówił niewyraźnie. Ja jakoś tego nie zauważyłem mówił bardzo płynnie.Może ty masz jakieś problemy ze słuchem.Może obejrzyj sobie konferencje prasową przed walką.

ja jestem takim fanem Gołoty że choćby walczył z kelnerami to bym się cieszył.
Jeszcze 2-3 walki mógłby zawalczyć dla fanów i odejść w zwycięstwie :D

Nie potrzebnie przyjął tą propozycje walki z Adamkiem. Na początku myślałem że Andrzej da mu rady, ale po walce wyciągnąłem wnioski że nie potrzebnie wziął sobie tak szybkiego zawodnika do walki.