SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Gołota vs Adamek - dyskusja po walce

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 102635

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 65 Napisanych postów 3834 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 41311
Szkoda ,że nie jade bo dpoing będzie prze ,obaj Polacy jedni na Adamka drudzy na Gołote ;))

KB/MT/MT + BJJ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994
Ja również żałuje że mnie tam niestety nie będzie... byłem w 2007 w spodku gdy Andrzej walczył z Jeremy Batesem a Adamek z Pinetą i mimo ,że ludzi nie było za wiele to atmosfera i emocje były niesamowite. Teraz kiedy hala będzie wypchana po brzegi na pewno będzie o wiele lepiej i emocję będą sięgały zenitu, dodatkowo poza walką wieczoru będzie kilka naprawdę interesujących pojedynków.





LESZEK SAMITOWSKI: GOŁOTA JEST SZYBKI


Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z masażystą Lesławem Samitowskim- od kilku lat bardzo ważną postacią w obozie Andrzeja Gołoty (41-7-1. 33 KO). To o nim najlepszy polski ciężki mówił niedawno: "On uratował moje lewe ramię". W rozmowie poruszony został między innymi temat dużych siniaków na udzie Gołoty, które wzbudziły ostatnio spore zainteresowanie wśród polskich kibiców boksu.
bokser.org





"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
jak byłem mały byłem fanem Gołoty :D

Ale uważam że Adamek wygra ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 73
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994


Czy usiądzie pod lipą?





Rz: Wygląda pan jak w najlepszych latach kariery. Stalowe mięśnie, ani grama tłuszczu. Ile teraz, na tydzień przed polską walką stulecia, waży 41-letni Andrzej Gołota?

Andrzej Gołota: Nie więcej niż 250 funtów (około 111 kg). A ważyłem już ponad 270. Myślę, że jeśli chodzi o wagę, to spisałem się nieźle.

Jeszcze nie tak dawno mówił pan, że nie będzie tracił kilogramów i zniszczy Adamka masą. Coś się zmieniło?

Po prostu ostro trenowałem, jak za starych czasów, i waga poleciała w dół sama. Adamek jest szybszy od wiatru, więc ja nie mogę być dużo wolniejszy – pomyślałem sobie.

Cóż pan takiego zrobił, że wygląda jak za najlepszych lat?

Dużo jeździłem na rowerze. I jeszcze jedno, pamiętałem o diecie. Gdybym kiedyś tyle wiedział o tym, jak należy się odżywiać, byłoby zupełnie inaczej. A przecież mięśnie trzeba karmić umiejętnie, o czym najlepiej wiedzą kulturyści. To oni, chyba jako pierwsi, pokazali, jak ważne są dieta i częste, regularne posiłki.

Ile razy dziennie pan je?

Dziesięć, a powinienem 12 razy. Porcje są oczywiście niewielkie, mądrze dobrane. Wtedy na efekty nie trzeba długo czekać, oczywiście jeśli trenujemy przy tym ciężko i mądrze.

Bokserzy najczęściej biegają, przygotowując się do walk, a pan jeździł na rowerze. Dlaczego?

Ja już się nabiegałem. Teraz muszę dbać o stawy, szczególnie kolanowe. Rower to dobry pomysł. Najwięcej jeździłem na początku przygotowań, w lipcu w Kolorado. Od 40 do 80 mil dziennie. Końskie dawki, ale czułem się znakomicie, choć trasy były zlokalizowane na wysokości powyżej 3000 metrów.

Ostro zabrał się pan do pracy. Tylko dlatego, by zbić w Polsce Adamka?

Ja tego nie powiedziałem. Adamek jest mistrzem świata. Wprawdzie niższej kategorii, ale mistrzem. Nie będzie łatwo go zbić.

Od kogo wyszła propozycja tej dziwnej walki?

Mogę tylko zapewnić, że to nie był mój pomysł. Rzucił go Ziggy Rozalski.

Pana stary przyjaciel i menedżer?

Dużo powiedziane, menedżerem już nie jest. On zawsze jest tam, gdzie wiatr zawieje.

Ale wyraził pan zgodę, choć nie musiał. Będzie pan się bił z Adamkiem dla pieniędzy czy z osobistych pobudek?

Zawsze walczę dla pieniędzy. Któż nie chciałby zarobić więcej.

Jest pan przecież milionerem, pieniędzy ma pan już chyba wystarczająco dużo?

Pieniędzy nigdy nie jest za dużo, to jedna sprawa. A druga jest taka, że nie odmawiam. Jak ktoś wyzywa mnie na pojedynek, nie kryję się po kątach. Gdybym odmówił walki z Adamkiem, powiedzieliby, że się boję. A ja się nie boję.

Mógł pan odmówić z wielu powodów, choćby zdrowotnych. Kontuzja, której doznał pan w Chinach, w ostatniej walce z Timem Austinem, była przecież bardzo poważna...

Zgoda, była, ale to już przeszłość. Teraz jestem zdrowy. Chirurg oczyścił łokieć ze strzępów kości, to i owo podpiłował i ręka jest jak nowa. Na szczęście mięsień się wtedy nie urwał, choć byłem przekonany, że tak jest. Naderwałem tylko ścięgno.

Jak to się wtedy stało?

Nie wiem. Oglądałem ten pojedynek chyba 25 razy i nic nie zauważyłem. Pamiętam tylko, że jak uderzył mnie w lewą rękę, poczułem ostry ból. Sądzę, że to był właśnie ten moment.

Podobno nastawia się pan na ciosy zadawane prawą ręką, wiedząc, że Adamek czasami opuszcza lewą pięść. Potwierdza pan?

A jakie to ma znaczenie. Dziś wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich, więc żadna tajemnica długo się nie ukryje. Choć zawsze można rywala czymś w ringu zaskoczyć. Adamek nie lubi mańkutów, więc kto wie, może zmienię pozycję na odwrotną?

Andrzeja Gmitruka, trenera Adamka, zna pan z dawnych czasów, a Sam Colonna, który stanie w pańskim narożniku, prowadził przecież „Górala” w wygranej walce o mistrzostwo świata z Paulem Briggsem. Nie będzie więc łatwo o niespodzianki...

Poczekajmy do przyszłej soboty. Może coś wymyślę.

Gdyby dostał pan takie same pieniądze za rewanż z Austinem jak za walkę z Adamkiem, kogo by pan wybrał?

Raczej Austina, ale wychodzę z założenia, że najpierw trzeba kogoś pokonać.

Liczy pan na dalszy ciąg kariery? Najpierw wygrana w Łodzi z Adamkiem, a później kolejna szansa i jeszcze jedna walka o mistrzostwo świata?

Wychodziłem do każdego, więc wyszedłbym i do Kliczków, szczególnie do tego młodszego, bo starszy jest lepszy, ale najpierw muszę poradzić sobie z Adamkiem. A to też mistrz świata.

Cały czas pan żartuje, ale tak szczerze, nie obawia się pan tego pojedynku? 15 tysięcy ludzi na widowni, 10 milionów przed telewizorami. Presja będzie ogromna. Większość z nich przyjdzie przecież na Gołotę, bo to ich młodość, ich wspomnienia. A co będzie, jak Adamek okaże się lepszy, a tego nie można przecież wykluczyć?

Cóż ja mogę teraz powiedzieć? Jak będzie lipa, to trzeba będzie usiąść pod tą lipą i zapłakać.


Rzeczpospolita
Z Andrzejem rozmawiał Janusz Pindera

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
Za to ostatnie podsumownie z lipą - wielki szacunek dla Gołoty.

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Chyba wiadomo komu kibicować będę



Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 176 Wiek 31 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1374
gołota to najlepszy polski bokser w historii... jako jedyny polak walczył z najlepszymi na świecie.... swego czasu był jednym z 5 najlepszych na świecie .... jest po papieżu i wałesie najpoprularniejszym polakiem .... a co z adamkiem i resztą? w ameryce nawet nie potrafią wymówic jego nazwiska..... nawet go nie znają .... to gołoty walki oglądywało 12 mln polaków i pewnie z pół miliarda na świecie...(walka z tysonem , lewisem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994




Only Andrew!

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 207 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2130
Myśle że Andrew spokojnie wygra

...w życiu piękne są tylko chwile...R.R.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rafał Simonides - relacja z Tajlandii cz. 1

Następny temat

Problem z Workiem

WHEY premium