Malinowa / Dziennik - "Redukcja Fatu"

Malinka, to było bardzo sympatyczne, niebawem się wkręcisz i rozkręcisz

ciekawy temat,będe śledził powodzonka.

Podsumuje sobie te 10 dni redukcji zeby sie zmotywowac,a wiec:
-pierwsze zakwasy juz minely
-nie mam calkowitej ochoty na chleb(ktory byl nieodlacznym elementem mojej diety )
-slodycze sie juz do mnie nie usmiechaja
-w dluga poszedl pierwszy 1kg.,-2cm. w pasie,-1cm.w udzie najsz.,-1cm.w udzie najw., -2cm. w biodrach
-ze smakiem wcinam samo miesko z warzywkami
-nie doluje mnie widok zajadajacego obok meza hehehe

Narazie to na tyle Male sukcesy,trzeba sie cieszyc i z nich

Małymi kroczkami do celu. Idziesz w dobrą stronę

DZIEŃ 10 (30.09.09)

beztreningowy

DIETA

I.40g.owsianych,1 jajko,1 bialko,oliwa,50g twarogu,lyzeczka miodu = placki <mniam>( przepis Morales'a )








II.piers z kuraka,surowka,oliwki,tran,sok swiezo wyciskany z marchwi.





III.leszcz wedzony,surowka




przede mna jeszcze :

IV.krewetki,warzywa (papryka,por,cebula,grzybki),tran

V.gruby plaster twarogu chudego,warzywo,oliwa



I cos przyjemnego jako motywacja













Zmieniony przez - Malinowa w dniu 2009-09-30 16:29:50

ta druga już lepsza

wkleiłabym też coś ale wtedy dostałabym bana od Pumy za kopiowanie zdjęć

-nie mam calkowitej ochoty na chleb(ktory byl nieodlacznym elementem mojej diety )
-slodycze sie juz do mnie nie usmiechaja
-ze smakiem wcinam samo miesko z warzywkami
-nie doluje mnie widok zajadajacego obok meza hehehe

Gwarantuję, że szybko przejdzie . A Megan Fox to taka tania kopia AJ sprzed kilku lat. Ale zdecydowanie "doable", jak mawiają Angole .

ahh,angie tez jest za***ista, ide stad, pa !:*

O, tego zdjęcia jeszcze nie widziałem .


Świetne.

lookam z partyzanta i dopinguje :D:D