Ja tez podzielam pogląd, że dzieci początkowo powinno się zapisywać na coś ala judo, ju-jitsu, zapasy, nawet aikido, czyli coś chwytanego (pomimo, że sam głównie uderzane ćwiczę). Coś gdzie będzie dużo kulania, zabawy, mocowania - super wyrabia to naturalna siłę i sprawność. Nabierze też mały odruchów, a jak wiadomo, przy sportach typu judo czy zapasy, czym się wcześniej zaczyna tym lepiej (w razie ewentualnej chęci większego wkręcenia się w treningi), w przeciwieństwei do uderzanych, gdzie mozna zacząć w wieku 16,
17 lat i za kilka lat być dobrym zawodnikiem.
Ale obstrah**ąc od tego wszystkiego. Podstawa jest taka: NIE MOŻNA NA DZIECKO PRZELEWAĆ SWOICH NIESPEŁNIONYCH AMBICJI!!! Dzieciak musi robić to co lubi. Fajnie jakby polubił SW, ale może bardziej będzie wolał pokopoać piłkę, albo pograć w kosza. SW są super sportem, wyrabiają charakter i pomogają opgólnie w życiu. Ale moim zdaniem, nie ma co planować, że teraz boks, potem MT itd. - zobaczysz co dzieciak polubi.
Zabierz go na ten boks, ale poszukaj tez w mieście dziecięcych sekcji judo, ju-jitsu, zapasów i pojdź tez tam obadać. Może Małemu bardziej się coś z tego spodoba.
pzdr
Zmieniony przez - TSEL w dniu 2009-09-28 09:37:12