Od roku wegetuje, a teraz wzięłam się za siebie.
Trochę o mnie:
Wiek: 21 lat
Staż: ponad 2 lata z przerwami
Wzrost: 157 cm
Waga: 53 kg
Klatka: 80 cm
Biceps: 28 cm
Przedramię: 23 cm
Pas: 71 cm
Biodra: 84 cm
Udo: 49 cm
Łydka: 35 cm
Dieta:
Posiłek 1 (7:00):
- 2 jaja + płatki owsiane + mleko 2%
lub
- 3 kromki pieczywa wasa light + tuńczyk/ 2 jaja/ szynka drobiowa + czerwona/zielona herbata
lub
- jogurt naturalny + płatki owsiane
Posiłek 2 (11:00):
- 2 kromki pieczywa + na co mam ochotę :)
lub
- jogurt z musli/owocami
lub
- sałatka owocowa
Posiłek 3 (14:00) - przedtreningowy:
- ryż/kasza + mięso drobiowe/ryba + surówka/sałatka + sok/herbata/woda mineralna niskogazowana
Posiłek 4 (18:30) - potreningowy:
- ryż + mięso + warzywa
lub
- ziemniaki + warzywa
- owoc/e + herbata/ woda
Posiłek 5 (21:30):
- twaróg chudy + jogurt naturalny/3 kromki pieczywa light
lub
- 2 jaja + mięso na parze + oliwa
lub
- 2 jaja/dżem/ryba z oliwą + 3 kromki pieczywa
Trening:(planuję 6 - 8 tyg.)
Dzień 1:
nogi
1. Krzesełko 2x1 min.
2. Przysiady, sztanga z przodu 12, 10, 8
3. Spięcia stojąc i siedząc 4x20
barki
1. Wyciskanie do karku 2x12
2. Unoszenie hantli bokiem, przodem i w opadzie 12, 10, 8
3. Podciąganie do brody 2x12
przedramiona
1. Nachwyt, podchwyt 2x max
Dzień 2:
klatka
1. Wyciskanie (norm, szeroko, wąsko) 3x12
2. Rozpiętki 2x12
3. Wyciskanie sztangielek 12, 10, 10
4. Przenoszenie nad głową 3x12
biceps
1. Na kolanie 12, 10, 8, 8
2. Stojąc (norm, wąsko, szeroko) 3x10
3. Stojąc naprzemian młotkowo 2x12
Dzień 3:
triceps
1. Francuski leżąc 3x12
2. Francuski siedząc 12, 8
3. Odwrotne pompki 2x max
plecy
1. Wiosłowanie 3x12
2. Przyciąganie linki dolnego wyciągu 16, 14, 12
3. Szrugsy 3x10
4. Przyciąganie linki górnego wyciągu do klatki 12, 10, 8
5. Podciąganie na drążku max
brzuch 4 x w tygodniu
rozpisałam sobie 5 - poziomowy trening na podstawie wcześniejszych doświadczeń.
na dzień dzisiejszy jestem na 2 poziomie, tj.
1. Wznosy zgiętych kolan 18, 12
2. Wypychanie nóg 25, 15
3. Skrętoskłony 40
4. Spięcia, nogi 90' max(szybko), max(wolno)
Trening rozłożyłam tak:
co drugi dzień treningi Dzień 1, 2 i 3 + brzuch.
aeroby:
rano marszobieg lub rower ok. 30 - 40 min.
po południu w dni nietreningowe rower/rowerek stacjonarny/fitness/ basen ok. 45 - 60 min.
przed treningiem rozgrzewka(skakanka, rowerek stacjonarny) ok. 10-15 min, po treningu stretching ćwiczonych mięśni.
Ogólnie tak się to przedstawia.
Celem jest zbicie brzuszka (ostatni rok typowo studencki;)), poza tym jak widać po diecie i treningu poprawienie umięśnienia.
Z suplementów aktualnie nic, poza witaminami Hi Teca i glucosaniną(ochrona stawów).
Proszę o wszelkie uwagi i komentarze
_____________________________
Dziś wypadł trening mięśni brzucha.
Rano sobie pobiegałam, ok. 35 min na czczo, była idealna temperatura - jak to rankiem w lesie, więc biegało mi się przyjemnie, ale się zmęczyłam.
Trening oceniam na 5/5. Pompę miałam niezłą, jak nigdy.
Choć nurtuje mnie jedno. Przy wznosach kolan na drążku pracują głównie dolne partie m. brzucha, a nigdy ich nie czuję, choć na ostatnich powtórzeniach z trudem utrzymuję proste plecy. Czy Wy też tak macie, czy może moja technika nie jest dobra??
Zmieniony przez - stekat w dniu 2009-08-18 20:22:21
Nic nie daje takiej radości od przezwyciężonej własnej słabości
http://www.sfd.pl/-t582790.html