moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...
Napisał(a)
Osa zaczynaj od pompek męskich a potem dobijaj damskimi
...
Napisał(a)
I w dni silowe jedz wiecej, jak chcesz zmniejszac do 1600kcla to rob to w dni aerobowe i wolne, ale silowe minimum 1800kcal
...
Napisał(a)
Żyrafka żebyś widziała jak mi się trzęsły na rozpiętkach
Vena właśnie tak robię 2, 3 meskie i reszta damskich ech....
Obli wiem, ale czasem tak wyjdzie, że się nie da....
Vena właśnie tak robię 2, 3 meskie i reszta damskich ech....
Obli wiem, ale czasem tak wyjdzie, że się nie da....
...
Napisał(a)
Os potrafię sobie to wyobrazić Moje witki najbardziej się gibają teraz przy wyciskaniu sztangielek na skosie, normalnie każda w inną stronę!! hrhrhrh, a z pomkami to zrobię damskich 5x 5, ale te ostatnie to już ciężkawo. Męskiej na razie ani jednej nie daję rady Ale jakiś czas temu nie mogłam zrobić ani jednej damskiej, także jest postęp
...
Napisał(a)
To widzę, że nie tak źle z moimi możliwościami. Ciekawe jak to jest. Ja nie ćwiczyłam nigdy... WFu w liceum, na studiach unikałam :/ Tak jak wszelkiej aktywności fizycznej...no może poza jedną... :P Na prawdę ofiara ze mnie! A te pompki jako tako Jak ja się cieszę, że się za siebie wzięłam!!!
...
Napisał(a)
Weekend zaczął się w piątek. Spędziłam trzy świetne dni w Płocku. Trening piątkowy odpadł, ale za to wpadły dwa dni całonocnych aerobów. Więc bilans aktywności na pewno się zgadza. Dieta wyjazdowa. Nie doszłam jeszcze do końca, co można jeść na wyjazdach, gdzie nie ma się dostępu do kuchni. Po prostu stołówka knajpowa...
Dzisiaj nadrabiałam zaległości z zeszłego tygodnia.
******
Trening
******
W sumie dosyć szybki jest ten trening. Przerwy są krótkie i jest całkiem przyjemnie. Te ćwiczenia raczej mi pasują. Plank na koniec - mega terapia dla brzucha. Zrobiłam dwa podejścia, pierwsze 30s drugie 40s. Ciekawe jak będzie z zakwasami. Zeszłotygodniowe zdążyły zejść. Zostały mi poweekendowe zakwasy w łydkach od tańca na piasku.
Zmieniony przez - os_girl w dniu 2009-07-13 20:58:08
Dzisiaj nadrabiałam zaległości z zeszłego tygodnia.
******
Trening
******
W sumie dosyć szybki jest ten trening. Przerwy są krótkie i jest całkiem przyjemnie. Te ćwiczenia raczej mi pasują. Plank na koniec - mega terapia dla brzucha. Zrobiłam dwa podejścia, pierwsze 30s drugie 40s. Ciekawe jak będzie z zakwasami. Zeszłotygodniowe zdążyły zejść. Zostały mi poweekendowe zakwasy w łydkach od tańca na piasku.
Zmieniony przez - os_girl w dniu 2009-07-13 20:58:08
...
Napisał(a)
os, przeczytałam cały Twój dziennik
najważniejsze, że odeszłaś już od tych obłędnych diet w stylu 200 kcal
swoją drogą to naprawdę nie wiem jak mogłaś się utrzymac na nogach przy takiej ilości kalorii
ale to już za Tobą :)
bardzo fajnie wyglądasz i jestem pewna, że z treningiem Obli teraz wyglądasz jeszcze lepiej
czekam na kolejne podsumowanie i trzymam mocno kciuki
najważniejsze, że odeszłaś już od tych obłędnych diet w stylu 200 kcal
swoją drogą to naprawdę nie wiem jak mogłaś się utrzymac na nogach przy takiej ilości kalorii
ale to już za Tobą :)
bardzo fajnie wyglądasz i jestem pewna, że z treningiem Obli teraz wyglądasz jeszcze lepiej
czekam na kolejne podsumowanie i trzymam mocno kciuki
...
Napisał(a)
Dzięki Ember. Cieszę się, że wreszcie odważyłam się na te zmiany. Sporo to kosztuje, bo dopadają mnie myśli. Ile ja jem? 1800kcal i i chcę więcej... Przecież tylko utyję. Ale wierzę, że ten system działa i na tej wierze opieram moje podejście. Żeby tylko nie zwątpić!
...
Napisał(a)
*****
TRENING
*****
Nadrabiam zaległości i dzisiaj trening "na dół"
Jest to dla mnie ciężki trening. Koszulka do wyżęcia... Czuję się zmęczona, ale tak fajnie! Właśnie konsumuję kurczaka potreningowego. Myślałam, że nie wcisnę, ale nawet smaczny
Miałam problemy z sissy, jakoś dzisiaj mi nie szły. Mocno się chwiałam i ciągnęły bardzo uda. Reszta raczej znośnie, ale od wczoraj mam mały problem z dietą. Jem za mało... jest mi niedobrze i muszę opuszczać niektóre posiłki. Mam nadzieję, że szybko się unormuje. Może to cykl.
Zmieniony przez - os_girl w dniu 2009-07-14 23:05:42
TRENING
*****
Nadrabiam zaległości i dzisiaj trening "na dół"
Jest to dla mnie ciężki trening. Koszulka do wyżęcia... Czuję się zmęczona, ale tak fajnie! Właśnie konsumuję kurczaka potreningowego. Myślałam, że nie wcisnę, ale nawet smaczny
Miałam problemy z sissy, jakoś dzisiaj mi nie szły. Mocno się chwiałam i ciągnęły bardzo uda. Reszta raczej znośnie, ale od wczoraj mam mały problem z dietą. Jem za mało... jest mi niedobrze i muszę opuszczać niektóre posiłki. Mam nadzieję, że szybko się unormuje. Może to cykl.
Zmieniony przez - os_girl w dniu 2009-07-14 23:05:42
Poprzedni temat
trening pod boks
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- ...
- 41
Następny temat
dwutygodniowy trening
Polecane artykuły