os_girl/E7 masa/s.27/"Są kobiety pistolety..."

kolanka ryzykowna sprawa, ja raz sobie rozwaliłam, to za drugim miałam całą nogę przez miesiąc w gipsie

Wracam po intensywnym weekendzie. Tak, już właściwie środek tygodnia. Trochę spraw było do ogarnięcia, więc mniej czasu na pisanie. Zaliczyłam wspaniały weekend w Płocku na AUDIORIVER. Aż mam ciarki jak wspominam ten nadwiślański klimat openaira. Wspaniała muzyka, pozytywni ludzie, piasek, plaża ech... No dobra wracamy do roboty. Trening poniedziałkowy przesunięty na wtorek. Musiałam się poregenerować. Zakwasy w łydkach od skakania w piasku ogólny brak sił i niewyspanie.

***TRENING 11.08***





Mam nieco problemów z dorzucaniem kilogramów. Jakoś coraz ciężej zwiększać. Może to jeszcze lekkie zmęczenie :)

no kobietko tutaj Cie brakuje

https://www.sfd.pl/EKSPERYMENT_7:_FEMME_FATALE_REKRUTACJA-t522424.html 

Jak Ci strasznie dziekuję za PM. Odebrałam ją na telefonie. Jestem wlaśnie na suwalszczyźnie na wakacjach. Wracam w niedzielę więc jak ekspeyment wystartuje to juz bede zwarta i gotowa :)

Nie ma sprawy moze uda sie jeszcze zebrac 4 kobietki bo szkoda by byla zeby nie ruszyl

oska, super, że się zapisałaś będę Ci kibicować

Dobra decyzja, będę kibicować

/zapomniałam sie przelogować i napiałam z loginu Grrubasa./

os girl jakie masz hula hop, tzn. większe czy mniejsze? zastanawiam się jakim lepiej się ćwiczy? patrze w Twoją tabelkę z treningu - wznosy sztangielek bokiem robisz sztangielkami po 5 kg czyli 10 kg naraz?

żyrafko ja kiedys kreciłam hula hopem. szczerze lepiej kreciło mi sie mniejszym tj 75-80 cm niz 90 cm. ja ćwiczyłam z obciążonym hh - zrobiłam dziurke i wsypałam ryż badz groch do pełna. Jak bedziesz chciała obciążyć to dobrze zabezpiecz bo jednak nie nie fajnie jest jak sie rozwali