gkabulski/ blog/ masa do 90kg

No kur, głupio mi było wziąć jakieś małe.

Trening 01.06.2009r.
Wyciskanie leżąc
10x30kg
10x40kg
10x50kg
10x60kg
10x65kg
9x70kg
6x75kg
Wyciskanie na skosie
10x40kg
10x45kg
15x30kg
Wyciskanie wąsko
15x30kg
10x40kg
10x45kg
10x50kg
Pompki tyłem
15x10kg
15x13kg
15x13kg.

Zaraz po treningu bieg 1km - czas 3:42.
Sekundę po biegu tętno 200 uderzeń na minutę a 1,5 minuty później już 138 uderzeń.

Z tego co widać kondycja beznadziejna, ale gdybym miał większe chęci i motywację to bym wykręcił 3:30, a tak to nawet spritu pod koniec nie dałem.


Jeżeli chodzi o trening na siłowni to straszna lipa. Nie pamiętam kiedy miałem taką słabą siłę. Może to po treningu z przyszłego tygodnia, kiedy to zakwasy trzymały mnie na klacie 5 dni?

Zmieniony przez - gkabulski w dniu 2009-06-01 20:53:00

Widze, że nadal dziennik prowadzisz... Jak tam wyciskanie leżąc, Jaki masz rekordzik na raz???

Obawiam się że może być poniżej 100kg... Tydzień temu 2x90kg z zapasem na 1p.

Co sie stało, że tak mało??? Kontuzja jakaś???

Ostatnio cały czas były jakieś okoliczności nie sprzyjające siłowni:
-wyjazd do niemiec na tydzień i 3kg schudłem
-wyjazd do szydłowca na 2 dni wycieczkę, zero snu i lipne żarcie
-co tydzień do roboty na wesele
-dużo nauki w szkole, jeszcze nie ogarnąłem wszystkiego, ale szykuje się niezła średnia.

Trening 05.06.2009r.
Wyciskanie sztangi na barki do klatki
15x20kg
10x30kg
10x35kg
10x40kg
Wyciskanie sztangi siedząc do czoła
10x50kg
10x60kg
15x65kg REKORD!!! FILM!!!
12x45kg
Unoszenie hantli na boki
15p 5kg 5s
Unoszenie hantli do tyłu w opadzie
10p 5kg 4s
Uginanie nadgarstków podchwytem w oparciu o kolana ze sztangą
15p 25kg 3s

15x65kg



Poprzednio 15x60kg


Bardzo zadowolony z treningu. Caluśkie barki ładnie zmęczone i dodatkowo cieszę się z nowego rekordu.

No to gratulacje ;]

Trening 08.06.2009r.
Wyciskanie leżąc
10x60kg
5x70kg
5x75kg
5x80kg
5x85kg
Wyciskanie sztangi skos
10x42,5kg
10x47,5kg
15x32,5kg
Wyciskanie wąsko
10x42,5kg
10x47,5kg
10x52,5kg
Pompki tyłem +15kg
15
15
15
Podciąganie na drążku
8p.

Opornie ta klatka idzie, ale nie ma co się przejmać. Siła to nie priorytet. Dziś znowu zrobiłem na opór klatkę, bo chciałem sprawdzić, czy miałem chwilowy spadek siły czy stały. Spadło sporo, ale wszystko jest do nadrobienia.

Od przyszłego tygodnia micha będzie lepiej trzymana, będzie motywacja i czas na normalne treningi.


Już teraz mogę powiedzieć: średnia ocen 4.0.
Zeszyty od biologii i chemii już spalone.

Gratulacje. Nie pal. Do matury ci się przydadzą ^^