Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html
moje wypociny blogowe: http://www.sfd.pl/Alainaa/_blog/_redukcja/-t491680.html
Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html
Radosuaf co do jeżyków to wiem wiem,ale Patka woli jabłkowe z tego co pamiętam
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html
dobry jest Lisner i pochodzenie ryby też ok no ale cena prawie 2x wyższa
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
Ale kiedys kupilam Lagune i masakra to malo powiedziane, normalnie zalatywal tak mulem i smakowal jakby byl z piaskiem. Szok. Ble az teraz na wspomnienie tego mi sie zle zrobilo :-/