Barbella Blog.....bo barbella się odchudza

Merka
Pogodziłam się już z tym że eteryczną i liryczną panienką nie będę nigdy , charakter i postura to wyklucza, o ile z charakterem już nic się nie da zrobić, ewentualnie pogorszyć , to nad posturą pracuje. Mój chłop mówi, że zaczynam odstawać od Teamu, bo on i pies są grubi i nie wie czy właściwie mu to pasuje czy nie.

Radu ironii nie paniał
staram się nie zadawać głupich pytań, naprawde sie staram
Dobra, może w drodze porozumienia damy dłuższą wiosnę i upalne lato, ale gdzieś tak od sierpnia bo przy 30 °C słabo się biega


I na temat:

NIEDZIELA 8-3-2009








Zmieniony przez - barbella w dniu 2009-03-10 10:33:31

PONIEDZIAŁEK 9-3-2009

To może zagoń chłopa i psa do ćwiczeń i nie będziesz odstawać? Mój się poczuł zmotywowany dodatkowo przez moje szaleństwa :) Psa nie mam, a kot chudzinka więc nie ma co go męczyć.

Za przedłużeniem wiosny to sama jestem, byleby ładnej i żebym szyb w samochodzie skrobać nie musiała. A upałów nie lubię i to nie ma związku z moją figurą daleką od standardów plażowych :D Opalać się i tak nie będę :)

Ja tez upalow nie lubie, i opalac tez nie . Stwierdzam, ze frytka nie jestem WOle zawsze cos w ruchu niz lezec plackiem na plazy.

Co nie zmienia faktu, że najlepiej ruszać się w temperaturze >25C .

ja lubie upały, pod warunkiem, że nie jestem w pracy i mam blisko zbiornik wodny, bo ja jestem wodne zwierze, jak ide w rejs (wpław plus akcesoria) może mnie nie być jakis czas

za plażą nigdy nie przepadałam, ze względów wiadomych, preferuje krzaki przyjeziorne
sie rozmarzyłam noooo

no barbella - krzaki

Radziu jak dla mnie to najmilej w ok 20 stopniach, A super w lecie biega sie raniutko, bo pozniej to morderstwo...

W sumie powyżej 30 to już tylko mojito i leżenie pod drzewkiem, ale też przyjemne .

szczerze to od kilku lat jade w jedno miejsce...wszystkie krzaki mam tam juz zinwentaryzowane

poranne bieganie, tak jak najbardziej, ale jak do roboty na 7 sie chodzi to u mnie nie wykonalne niestety

ps. apropo chłopa, do niczego zmuszac go nie mogę, mam nadzieje że sam dojrzeje , narazie go podstępnie suplementuje, coby mu żyły do końca cholesterolem nie zarosły

ps2. Radu...mojito dobre na redukcje jest ?

Zmieniony przez - barbella w dniu 2009-03-10 12:37:36

barbella, jak się huknie ze 2-3 w sobotę, to dramatu nie będzie .