Helss/Dziennik(TS)/Cel: 200kg DeadLift, 100kg WL / nowy plan str.28 &megakoks!

MEGAKOKS ??? Czyzbys sie na bardziej kaloryczne wspomaganie przerzucil?

MOC z Toba

Nie Ojciec

Knife'owi mowilem zeby nazwe tematu zmienił...i sobie dodał cos od siebie


24.02.09 Uwzieła się SZMATA

SQ
90kg x 6p
110kg x 4p
130kg x 3p (z pomoca jedno)
140kg....ZONK :/
130kg x 2p
WL
50kg x 6p
60kg x 4p
70kg x 3p
80kg x 3p (ostatni z pomoca)
85kg x 2p (drugie powt. z pomoca)
WL z zatrzymaniem
50kg x 6p
55kg x 6p
60kg x 6p
WW
50kg x 10p
60kg x 5p
70kg x 3p
80kg x 2p

1. Nie dobrze
2. jw
3. Pierwszy raz w zyciu robilem...za tydzien na 65 skończe
4. Spadek

OCENA TRENINGU
4/10

Nie wiem co sie dzieje...moze czas na kreatyne??
A może na BOMBE?? <joke>

Cos dzialać/kombinowac musze bo tak byc nie moze

prawdopodobnie za mocno zaczales lub za duzo dodales i dlatego teraz powoli sie zajezdzasz

Kuba co proponujesz??

a na co sie szykujesz?
bo jesli na jakies zawody to ciezko, ale jesli sam dla siebie trenujesz to zrobilbym ten tydzien bardzo lekki co by odpoczac troche i od poniedzialku zaczal na smiesznych ciezarach.
Nie wiem jakie masz maxy, ale zobacz na trening deejaya, na którym treningu wchodzi na cos co jest juz ciezkie dla niego (nie mowie tu o klatce bo to moze byc niespodzianka ).

Ile robiles przed ta metoda? Ile zaczales poszczególne boje i w którym tyg metody teraz jestes?

Zmieniony przez - Kuba_SnK w dniu 2009-02-24 17:27:46

Tym planem jade od 4 tyg.

Trener mi układal ale ja go "odchudziłem jeszcze bo cieżki był w ciul. Kazal mi jechac non stop na MAX....spojrzałem sie na niego jak na wariata..ale kazał zapyerdalac wiec to robilem

Moje maksy to:
Ława 85-90kg
Ciąg 170 na chama moze by poszło teraz
Przysiad 150kg z tydzien temu bym wstał...dzis 140 okazało sie przeszkodą

Zrobie w czwartek trening...jesli nie bedzie poprawy to robie przerwe 4-5 dni

Co do treningu:
Trenuje dla siebie...ale chcialem sie przygotowywac na MPM grudniowe<wariat>

Zmieniony przez - Helssing w dniu 2009-02-24 17:32:48

no to 4tyg i juz wchodzisz na maxy

mnie uczono, ze na maxy jesli nie zmieniasz kat. wagowej czy nie uzywasz dopalaczy to mozna wejsc gdzies po minimalnie 8tyg
zalezy od stopnia zaawansowania

sprobowalbym zaczac wlasnie tak zeby na te 145 - 85 - 170 wejsc za nawet i 9-10tyg (oczywiscie wtedy w serii ... x2.. a moze i x3

ale to ja bym tak zrobil, a co Ty zrobisz to inna historia (ja bym sie zajechal jakbym pociagnal jeszcze z 1-2 tyg)

Zmieniony przez - Kuba_SnK w dniu 2009-02-24 17:34:55

Zmieniony przez - Kuba_SnK w dniu 2009-02-24 17:35:25

To zrobie w czwartek trening....odczekam te 4-5 dni i zaczne od nowa ale z mniejszych cięzarów tak jak mowisz

ps.
chciałoby Ci sie rozpisac mi ciężary??
ew. nowy plan??

ale to juz na maila

a moglbym Ci nawet rozpisac

ładnie megakoksie xD
wpadnij do mnie