Szacuny
1
Napisanych postów
513
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
19853
Taśmy na kolana które mam od dłuższego czasu ; ostatnio używane bardzo dawno ale pod koniec wodynowskiego planu zabaczę jak pójdą w nich przysiady
oprócz tego planuje zakup butów do podnoszenia ciężarów(najlepiej Adidas Ironwork III albo podobny) ale to dopiero jak znajdę pracę ; jeśli ktoś bendzie miał namiary na jakąś w miarę pracę w poznaniu niech da znać
jakby ktoś wiedział gdzie można kupić takie buty najlepiej w poznaniu niech również da znać
Zmieniony przez - atmed w dniu 2009-02-13 22:16:46
Na koniec parę seryjek różnych ćwiczeń na mięśnie brzucha.
Komentarz:
1.Zapas bym , ale od samego początku przysiady szły anemicznie bez odpowiedniej dynamiki. Od samego początku plecy nie układały się tak jak powinny tak samo jak nogi jakoś kolana pchały się do przodu. Tak myślęm, że może wpływ na to miały przysiady przednie które trochę wybiły mnie z rytmu i tak jak bym zatracił trochę technikę. Może jest to również spowodowane tym że przysiady przednie robię stosunkowo małym ciężarem i może moje nogi nie dostają takich bodźców jak powinny. tak myślę o zastosowaniu właśnie tych taśm na kolana w przysiadzie przednim tak aby nogi dostawały większy bodziec.
2.nie chciało mi się w drugiej serii robić więcej niż 20 powt..
3.Zapas był prostowniki z pompowane .Poszło lekko można dodawać.
4.Lekko , bez szaleństw.
1 zapas na 1 powt..
2.te 60kg to już trochę ważyło i można powiedzieć że zapas był bardzo mały
3.Nie zwiększałem ciężaru bo ostatnio przedobrzyłem w tym ćwiczeniu
Dzisiejszy trening nie poszedł może rewelacyjnie ale zaliczyć zaliczyłem to co miałem do wykonania . Po za tym czuję już od dłuższego czasu prawy bark i łokieć , jest to spowodowane chyba zbyt długim czasem przebywania przed komputerem
1. ciężko poszło a to dlatego że powoli schodziłem w dół tak jak knife radził ale przez wolne schodzenie plecy mi się za bardzo pchały do przodu w tzw. martwym punkcie. Przy dynamicznym schodzeniu w dół omijam po części ten właśnie martwy punkt.
2.szło w miarę ale miałem mocne zachwianie przy ciężarze 160kg i odpuściłem przy 18 powt.
3.w 160kg chwyt na zamek puszczał i dla tego nie wyrobiłem tych 5 powt. na 160kg . następnym razem do ostatniej serii będnem zakładać paski .Jeżeli bym trzymał chwytem przemiennym to napęwno bym dał radę zrobić te 5 powt. ale jakoś nie lubie zmieniać chwytu w ostatniej serii na inny niż zaczynałem trening. Zastanawiam się czy czasem nie bęndę zmieniać chwytu w połowie treningu tak abym się przyzwyczaił w ostatniej serii do przemiennego , czyli 3 -4 pierwsze serie chwyt na zamek a pozostałe przemienny
4.Coś czuje że to moje ulubione ćwiczenie bo idzie bardzo dobrze i jest ciągły zapas
3. SUPERSERIA : 50%
-uginanie ramion ze sztangą siedząc + zarzuty na barki ze zwisu szeroko
-czachołamacze + wyciskanie w średnim chwycie z nogami w górze
1.Nieźle, zapas jest
2.Niestety nie wyrobiłem się . Widzę że te ograniczenia na 15 czyli 70% coś ciężko wchodzą . coś mi się wydaję że jakbym zrobił lżejsze serie rozgrzewkowe to te 47,5 kg bym zaliczył
3. tutaj poszło nieźle zapas nie duży ale jest
na koniec parę seryjek brzuszków na skosie+unoszenie nóg + allachy
Komentarz:
1.Poszło nieźle co zresztą widać na filmiku. Dlaczego 14 - myślałem że zrobiłem 15 ale gdy przeliczyłem przysiady na filmiku okazało się że jednak zrobiłem 14 .Dałbym radę spokojnie zrobić jeszcze 1 powt. ale byłem święcie przekonany że zrobiłem 15
Za chwilę dam film.
2.łydki jak łydki
3.Dzisaj ładnie poszedł ten martwy ciąg i szczególnie z niego jestem zadowolony - lżej niż na ostatnim treningu
4. tutaj ostatnia seria nie wyrobiona ale to tylko nadgarstki a może aż.