Szacuny
8
Napisanych postów
2855
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
24888
Patka Na pewno sie bedzie czepiac, mimo ze go nie widac a co do barkow, wlasnie zawsze skupialem sie najbardziej na bocznym aktonie, unoszenie ramion na boki wykonywalem zawsze wzorowo technicznie, pozniej oszukiwalem z duzymi ciezarami, potem male, a duza ilosc powt. i jakos nie idzie, zawsze najlepiej mi szedl tylny akton..
Volferine Tak, bo inaczej nie zmiescilbym sie w kadrze, a nie chcialo mi sie stolu w pokoju przesuwac
No wiadomo, brzuch i nogi odstaja, bo nogi robione od pazdziernika, wlasciwie tylko przysiad, bez zadnej izolacji, a brzuch od 4 tygodni jelsi sie nie myle i to raz w tygodniu, bede musial to zmienic na 2 razy w tyg i jakos go objetosciowo zwieksyzc bo ten Obliqsowy trening zjamuje mi z 15min, wiec chyba doloze jeszcze z 4 serie zwyklych brzuszkow na laweczce, do upadlego i powinno dac rade
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
treaz to inne majteczki
Patka wymagania zgodne z mozliwosciami 0 jakby everr (pozdowienia ) pokazal takie wyniki to ho ho, ale DeeJay stac na wiele wiecej, skoro jak pisze na diecie 50/50 hamurger/pizza robi ma takie efekty to ja podejrzewam ze gdyby tak porzadnie sie przyłożył i przez cykl (powiedzmy 8 tygodni) utrzymal odpowiednia diete to efekt bylby powalajacy
a brzuch to jeszcze pogadamy
Szacuny
138
Napisanych postów
18684
Wiek
38 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
117415
buzka pełniejsza, dobry kaptur, nogi super rosną.
a polecenie carbo to wieloletnie doswiadczenie dietetyczne ;]
dj jest niesmiertelny, mase mu wybitnie ciezko budowac
dlatego wage do wszystkich szczegolow powienien przywiazywac, lacznie z podażą odpowiedniej ilosci błonnika i rownowagi kwasowo-zasadowej oraz odpowiedniej podaży duzej porcji warzyw do kazdego posiłku. koniecznie. by wykorzystanie makroskładników bylo lepsze.
20x10
50x10
70x6
90x4
110x3
125x2
140x1,5/0,5 REKORD!!!! FILM
Wyciskanie sztangi na plaskiej:
50x10
60x10
75x10
90x10
105x8
120x2 jak szmatke!
100x7 z zatrzymaniem
Skos w gore na hantlach:
25x10
29x10
33x10
37x10
Biceps sztanga lamana stojąc:
31x15
41x12
51x10
56x8
Biceps gryfem prostym, na wyciagu:
2 sztabka x10
3 sztabka x10
4 sztabka x10
Odnosnie treningu: Zaczelo sie fajnie, zjadlem 2 posilki ktore byly w planach, walnalem kawe, szybko na silownie wpadam na pelnej ****ie a tu tak: stojaki zajete, sztanga tez, no to ok.. 20min jezdzilem na rowerku, 10min krecilem sie dookola tracac cierpliwosc, pozniej 10min znosilem z nudow ciezary az sie zwolnilo. w****ilem sie, kawa ze mnie "zeszla" i zaczlem siad, 50,70,90 nie komentuje bo wiadomo, 110 jak szmate, 125 jak szmate, bylem PEWIEn ze 140x2 wstane, no ale... pierwszy raz w sumie tak sobie, ale drugi by poszedl ALE, no wlasnie, wstajac sztanga mi troche podskoczyla na szyje, i wstajac drugi raz, co bedzie widac na filmie, nogami mialem sile, lecz sztanga za wysoko i wy***alo by mnei do przodu, wiec Knife musial inteweniowac.. niestety ale z***alem dzisiaj siady klata planowo, mialem nie przekraczac 120x2 i tak tez bylo, poszlo jak szmata, w czwartek podjzd do 135.. pozniej zorbilem aldnei bica na nieznanym dotad ciezarze 56kg, w sumie nie bylo az tak ciezko, ale po 2,5 godizny na silowni z czego 40min to chodzenie dookola nie mailem juz na nic ochoty...