...
Napisał(a)
Dzię-ku-je
...
Napisał(a)
WYPIS Z DNIA 04.02.2009r.
Podciaganie na drazku szeroko, nachwytem:
Masa ciala x 12
Masa ciala +10kg x 8
Masa ciala +10kg x 8
Masa ciala +15kg x 6
Wioslowanie sztanga, wasko, podchwyt:
50x10
70x10
90x10
110x4
Wioslowanie sztanga szeroko, nachwyt:
50x10
60x10
70x10
Sciaganie drazka do klatki:
50x10
60x10
70x10
Przyciagnie drazka wyciagu dolnego chwyt waski:
50x22
60x15
70x10
+ Brzuch do tego, russian twista zrobilem juz z 10kg w rekach <hurra>
Odnosnie treningu: nie ma co pisac, standard. Moj dzisiejszy przed i potreningowy posilek: Kurczak z ryzem brazowym, koperkiem i warzywami
Podciaganie na drazku szeroko, nachwytem:
Masa ciala x 12
Masa ciala +10kg x 8
Masa ciala +10kg x 8
Masa ciala +15kg x 6
Wioslowanie sztanga, wasko, podchwyt:
50x10
70x10
90x10
110x4
Wioslowanie sztanga szeroko, nachwyt:
50x10
60x10
70x10
Sciaganie drazka do klatki:
50x10
60x10
70x10
Przyciagnie drazka wyciagu dolnego chwyt waski:
50x22
60x15
70x10
+ Brzuch do tego, russian twista zrobilem juz z 10kg w rekach <hurra>
Odnosnie treningu: nie ma co pisac, standard. Moj dzisiejszy przed i potreningowy posilek: Kurczak z ryzem brazowym, koperkiem i warzywami
...
Napisał(a)
sTRASZNIE APETYCZNIE te fotki nie wyszły, ale potrafisz pichcic to już dobrze
...
Napisał(a)
Od 2 lat sam sobie gotuje codziennie ok. 5 posilkow wiec trzeba bylo sie nauczyc gotowac
...
Napisał(a)
WYPIS Z DNIA 05.02.2009r. Czasowy Rekord
Wyciskanie sztangi na plaskiej:
60x10
80x10
100x8
120x3
90x10
Wyciskanie na ****owej maszynie do klaty:
Wszystko co sie da (155 funtow) x 30
Wszystko co sie da x 25
Wszystko co sie da x 25
Wszystko co sie da x 20
Biceps sztanga, chwyt mlotkowy, stojac:
30x15
30x15
40x12
Biceps, hantlelkami oburacz, mlotkowo:
21x10
19x15
17x15
15x20
Odnosnie treningu: wpadam na silownie, stojaki zajete, lawka zajeta, suwnica zajeta, wice ze skosu w gore nici.. rozgrzewam sie myslac co by tu zrobic zeby nie zorbic plaskiej i slysze goscia ktory juz w****ial mnie samym wygadlaem, pierwszy raz wpadlz jakims mniejszym od siebie i darl ryja na cala silownie: "noo ****waaa eee ty ,tera zrobimny nie, bo mi spadlo troche ee yyt, ****, ****a eeee, wiesz 3 tygdonie nie cwiczylem to spadlo w **** yy nie , ten, ****, " nie umial zbudowac ani jednego zdania poprawnie a do tego zalozyl koszulke na tak waskich ramiaczkach ze byly ncizym nitki, na oko ze 100-105kg wagi, wygladalem przy nim jak zapalka, pczywiscie kozak zaczal od 80 na klate, i tak troche nim to rzucalo, to pomyslalem, robie plaska no to mowie czy sie moge dolaczyc, a on "yy no ten , seee yyy aaa no vale tudo, pitbull, ****a **** mozesz" no to ja 60, on dalej 80, ja 80, on 100, ja 100, jak zoabczyl ze mnie ta 100 nie zabila, to wrzucil 120 i mowi: ty no spadlo niee, ale **** sprobuje bo kiedys to bralem 160, co nie , ****a , ****a ****a. wzial 2 razy, z czego drugi taki troche z dupy, wiec ja sobie walnalem 3 razy, zbey bylo 1 wiecej, czekam na jego ruch, on 130, przygniotlo go i ni ****a nie wycisnal, i teraz bylo pytanie: na moim lewym ramieniu pojawilo sie moje alter ego mowiace, dawaj 130 na raz, pokaz mu, niech przestanie w koncu wydzierac ryja, a na prawym ramieniu pojawil sie Kuba i mowi , nie bierz bo ci na***ie, zajazd nie spi, masz isc na 135 za tydzien wiec s******laj jak najszybciej z tej lawki, noo i namowil mnie, odpuscilem, zrobilem 90 i poszeldem na druga sale bo nie mgolem goscia sluchac, tak mnie w****ial ze az mnie nosilo, w miedzy czasie dowiedzialem sie ze ma 3 sprawy, prokuratora na karku, zarzuty, diluje, zabija, sprzedaje koksy., na******la wsyzstkich i ze jest kozakiem, ale to wsyzstko siedzac na drugiej sali zrobilem sobie jedno luzackie cwiczenie na klate na z***anej maszynie, po czym 2 szybkie na bica, i caly trening zajal mi godiznke teraz potreningowy i trzeba pospac bo w nocy 2 godizny dzis spalem:-/
Wyciskanie sztangi na plaskiej:
60x10
80x10
100x8
120x3
90x10
Wyciskanie na ****owej maszynie do klaty:
Wszystko co sie da (155 funtow) x 30
Wszystko co sie da x 25
Wszystko co sie da x 25
Wszystko co sie da x 20
Biceps sztanga, chwyt mlotkowy, stojac:
30x15
30x15
40x12
Biceps, hantlelkami oburacz, mlotkowo:
21x10
19x15
17x15
15x20
Odnosnie treningu: wpadam na silownie, stojaki zajete, lawka zajeta, suwnica zajeta, wice ze skosu w gore nici.. rozgrzewam sie myslac co by tu zrobic zeby nie zorbic plaskiej i slysze goscia ktory juz w****ial mnie samym wygadlaem, pierwszy raz wpadlz jakims mniejszym od siebie i darl ryja na cala silownie: "noo ****waaa eee ty ,tera zrobimny nie, bo mi spadlo troche ee yyt, ****, ****a eeee, wiesz 3 tygdonie nie cwiczylem to spadlo w **** yy nie , ten, ****, " nie umial zbudowac ani jednego zdania poprawnie a do tego zalozyl koszulke na tak waskich ramiaczkach ze byly ncizym nitki, na oko ze 100-105kg wagi, wygladalem przy nim jak zapalka, pczywiscie kozak zaczal od 80 na klate, i tak troche nim to rzucalo, to pomyslalem, robie plaska no to mowie czy sie moge dolaczyc, a on "yy no ten , seee yyy aaa no vale tudo, pitbull, ****a **** mozesz" no to ja 60, on dalej 80, ja 80, on 100, ja 100, jak zoabczyl ze mnie ta 100 nie zabila, to wrzucil 120 i mowi: ty no spadlo niee, ale **** sprobuje bo kiedys to bralem 160, co nie , ****a , ****a ****a. wzial 2 razy, z czego drugi taki troche z dupy, wiec ja sobie walnalem 3 razy, zbey bylo 1 wiecej, czekam na jego ruch, on 130, przygniotlo go i ni ****a nie wycisnal, i teraz bylo pytanie: na moim lewym ramieniu pojawilo sie moje alter ego mowiace, dawaj 130 na raz, pokaz mu, niech przestanie w koncu wydzierac ryja, a na prawym ramieniu pojawil sie Kuba i mowi , nie bierz bo ci na***ie, zajazd nie spi, masz isc na 135 za tydzien wiec s******laj jak najszybciej z tej lawki, noo i namowil mnie, odpuscilem, zrobilem 90 i poszeldem na druga sale bo nie mgolem goscia sluchac, tak mnie w****ial ze az mnie nosilo, w miedzy czasie dowiedzialem sie ze ma 3 sprawy, prokuratora na karku, zarzuty, diluje, zabija, sprzedaje koksy., na******la wsyzstkich i ze jest kozakiem, ale to wsyzstko siedzac na drugiej sali zrobilem sobie jedno luzackie cwiczenie na klate na z***anej maszynie, po czym 2 szybkie na bica, i caly trening zajal mi godiznke teraz potreningowy i trzeba pospac bo w nocy 2 godizny dzis spalem:-/
...
Napisał(a)
hahahahahahaha za***ista historia
http://www.sfd.pl/Wysu_-_budowanie_formy:_-_nowe_str.10_/_14_/_17-t435427-s33.html - aktualna forma
http://www.sfd.pl/Wysu_/_Mój_Dziennik_Trenigowy,_po_prostu:-_-t477506.html - moj dziennik treningowy
...
Napisał(a)
mogłes pocisnac to 130 zdobył bys szacunek takiej osobistosci, wiesz znajomosci, respekt na dzielni chyba po to sie cwiczy, nie??
Poprzedni temat
Wymioty na treningu
Następny temat
GROT/blog/tłuszcz w dół... masa w górę... Możliwe?
Polecane artykuły