DEE-JAY / Blog / PODSUMOWANIE + ZDJECIA str. 34

WYPIS Z DNIA 10.11.2008r. ciezko.

Przysiad ze sztangą:

55x10
65x5
75x5
85x5
95x5
107x3/3/3 REKORD! (poprzednio 105x3/3/3)

Wyciskanie sztangi na płaskiej:

50x10
60x10
70x10
80x10
90x7 (poprzednio 85x10)


Wyciskanie hantelek na skosie:

30x10
40x6!!!
40x5!!!
27,5x10 z supinacja nadgartska
27,5x10 z supinacja nadgartska

Rozpietki na bramie:

12,5kg sztabek x 10
15kg x 10
15kg x 10

Uginanie ramion ze sztanga modlitewnik:

25x10
35x10
45x3!
30x10

Hantelki siedzac na lawce skosnej, z supinacja:

12kg x 10
17kg x 10
20kg x 6 + dobitka 12kg x 10

Sztanga stojac

30x10
35x10
40x10


Odnosnie treningu: siady roz***ane! pierwsze 2 serie na 107kg jak szmata, w ostatniej 3 powtorzenie juz musailem sie wydrzec i zmobilizowac zbey usiasc gleboko i z tym wstac.. dalem rade na klate ****nia jak zwykle, ten 5-10-15 to moze jest dobry ale nie wiem na co, w czwartek ide planowo na 100x5 a od ponidzialku zaczynam trening swoim systemem czyli max na kazdym treningu, hardcore, jazda, szmaty tancza itd; natomiast podpalilem sie dzisiaj na duze ciezary na hantlach, zawiedzony ze nie dalem rady 90kgx10 podniesc i 40stakmi nie robilem nigdy w zyciu, nawet ich w rekach nie mialem, zarzucilem 6 i pozniej 5 razy lapy zmasakrowane, teraz kuerczak, ryz warzywka, pepsi, nie jest zle

Zmieniony przez - Dee-Jay w dniu 2008-11-10 17:43:50

konsekwencja bracie
nieraz trzeba poćwiczyć solidnie 3miesiące i poczekać na efekty, nieraz po tym czasie dopiero masz takie efekty jak oczekiwales
jak liźniesz metody treningowej i nie potrenujesz nią do konca to mozna tak kazdy system splugawić.

ale Kubowa rozpiska siadow i kiedys martwego dziala super i od razu wiedzialem ze ide caly czas w gore, natomias to od pcozatku mi sie nie podobalo..

btw: dzownilem dzisiaj do Ciebie, ale juz nie pamietam co chcialem

WYPIS Z DNIA 11.11.2008r.

Wyciskanie sztangi zza głowy:

50x10
60x10
70x10
80x4 + od razu 50x8 i 40x6

Wyciskanie sztangielek:

20x12
30x10
35x4
30x10

Wznosy bokiem siedząc: (wolno, technicznie,)

7kg x 10
9kg x 10
11kg x 10
13,5kg x 10* (* = technika Cutler + Dorian )

Wznosy w opadzie tulowia na laweczce: ( technika j/w)

7kg x 10
8kg x 10
10kg x 10
12kg x10 + 7kg x 10 *


Kapury - sztanga:

60x20
70x20
80x12
80x12 + 60x10

Sciagnie wyciagu gornego na triceps:

25x12
30x10
35x10
40x10
45x5*

Prostowanie reki w opadzie tulowia:

8kg x 10
10kg x 10
12kg x 10

Wyciskanie francuskie lezac do glowy:

30x10
35x10
40x10


Odnosnie treningu: godzina 11 nie jest moja wymarzona pora na treningi, poniewaz po sniadaniu i kawei zwyczajnie nie mam sily i nie potrafie cwiczyc tak rano dodajac do tego ze zamykali o 13, a na silowni bylo kolo 30 osob musialem okroic trening o pare cwiczen, a przerwy robilem okolo minuty zeby mi nikt sprzetu nie za***al przez ten czas

WYPIS Z DNIA 12.11.2008r.

Podciąganie na drążku szeroko do klatki:

10 x masa ciala
10 x masa ciala
10 x masa ciala


Przyciaganie wyciagu gornego do plecow:

40x10
50x10
60x10
70x6

Przyciagnie raczki wyciagu gornego do klatki:

40x10
50x10
60x10
70x6

Wioslowanie na laweczce w oparciu o lawke sztangielkami (odwrotne wyciskanie sztangielek na lekkim skosie) nachwyt:

10tki x 10
12stki x 10
15stki x 10 + dobitka 7ki x 10

Przyciaganie raczki wycagu na siedzaco:

50x10
70x10
75x8
50x10

Wioslowanie w opadzie tulowia podchwytem:

40x10
50x10
60x10

+ nachwyt 70x8

Odnosnie treningu: najszybszy trening na swiecie, dlatego ciezary marne, uwinalem sie w 40min bo do godz 17 musialem zjesc 2 posilki bo na 17 do pracy ide. biorac pod uwage ze ryz konczy sie wlasnie gotowac to chyba dalem rade


Zmieniony przez - Dee-Jay w dniu 2008-11-12 16:21:24

Przed snem brakuje z 10kg wagi jeszcze, ale obawiam sie ze waga powyzej 82 do konca roku jest nie do zrobienia.. ale cos, tzreba walczyc.

Ale i tak fajnie i bardzo estetycznie to wygląda :) No a z masowaniem powodzenia, wszystko da się zrobić.

WYPIS Z DNIA 13.11.2008r. ciezko.

Przysiad ze sztangą:

50x10
65x5
80x5
90x5
100x3
110x3/3/3 REKORD! (poprzednio 107x3/3/3)

Wyciskanie sztangi na płaskiej:

50x10
60x5
70x5
80x5
90x5
100x3


Wyciskanie hantelek na skosie:

30x10 z supinacja nadgartska
40x7!!! (poprzednio 40x6)
40x6!!!
30x10 z supinacja nadgartska

Rozpietki na bramie:

12,5kg x 10
15kg x 10
15kg x 10

Uginanie ramion ze sztanga na stoajaco:

30x10
40x10
40x7 - przerwane z powodu bolu

Hantelki siedzac na lawce skosnej, z supinacja:

12kg x 10
17kg x 10
20kg x 6 + dobitka 12kg x 10

Jendoracz w oparciu o lawke:

10x10
12x10
15x8


Odnosnie treningu: dzis nie moj dzien, bedac tylko po sniadaniu i kawie nie mialem sily na nic. siady wyrobilem ALE, pierwsza seria za 110 na lajcie, druga oprocz ostatniego powtorzenia tez na lajcie, natomiast trzecia pierwsze powt luz, drugie ciezko, a trzecie ciezko jak ja ******le, ale plecami wyciagnalem. odnosnie wyciskania to ****nia totalna, trening 5-10-15 mozna sobei o kant dupy rozbic, poniewaz po miesiacu cwiczen nie zrobilem ZADNEGO postepu! swoim sposobem podnosilbym juz z 15kg wiecej i tak tez zaczynam jechac od poniedizalku. hantle na skosie super, 40kg dzisiaj prawie nic nie wazylo. naotmiast biceps odpuscilem bo po drugiej serii na sztandze stojac tak mnie bolalo przedramie jakby mi miala kosc peknac, wiec robilem na hantlach w oparciu zeby byl w miare naturalny ruch dla stawow... ogolnie dno:/

Sam siebie jezdzisz psychicznie.
I pomysl sobie, ze nie zawsze Ci
przyjdzie 15 kg na miesiac w danym cwiczeniu.

WYPIS Z DNIA 14.11.2008r. MOC!

Wyciskanie sztangi z przed glowy na siedzaco:

40x10
50x10
60x10
65x6 + od razu 50x8

Wyciskanie sztangielek:

20x12
30x10
35x6 (poprzednio 35x4)
30x10

Wznosy bokiem siedząc:

8kg x 10
10kg x 10
12kg x 10
+ 2 serie na linkach z przodu i 2 z tylu

Wznosy ramion w opadzie tulowia na laweczce:

8kg x 10
10kg x 10
12kg x10 + 8kg x 10


Kapury - sztanga:

60x20
70x20
80x12
80x12 + 60x10

Francuz od czola lezac prosta sztanga polaczony z wyciskiem wasko:

30kg x10 + 40x10
35kg x10 + 60x10
40kg x10 + 80x6

Prostowanie reki w opadzie tulowia:

8kg x 10
10kg x 10
12kg x 10

Pompki na poreczach:

x10
+10kg x10
+20kg x10


Odnosnie treningu: zaczyna mi sie podobac wyciskanie z przed glowy, jakis taki bardziej naturalny ruch niz jak wyciskam zza karku. i sila tez idzie, bo nowe cw hantelki dzisiaj tez dalem rade wymeczyc, na triceps zas robilem cwizcenia ktorych nie robilem nigdy, oprocz prostowania w opadzie. francuz prosta sztanga jest duzo trudniejszy od lamanej i starsznie bola przedramiona, natomiast pompki na poreczach jak na pierwszy raz tez nienajgorzej czas na regeneracje bo w pon siady 112kg...