...
Napisał(a)
Animal i Hels widze że wy się dogadujecie jak stare dobre małżeństwo A ja dla odmiany całe życie zawalam z buta stadion do bieganie mam na drugim końcu miasta ;] ostatnio przeszedłem się do babci 20 km bo nie chciało mi się płacić za pks 4zeta co będą zdzierać chamy
...
Napisał(a)
Dzisiaj bieg krossowy, przebiegłem 6km w 36,04 minuty. Spokojny bieg stałym tempem. Nigdy nie biegałem jeszcze tyle pod rząd :D ale fajnie jest zwiększać skale swoich możliwości za tydzień 8km to będzie dopiero :D Jutro ide z kumplem zdjąć czasy to wezme telefon jakieś zdjęcia porobie :D, tak jak lece biegać nigdy telefonu nie biore i nie robie zdjęć bo nie mam czym dlatego nie gniewać się że fot nie ma, ale lubie się na jakiś czas oderwać od spraw, wyłączyć z obiegu żeby nikt dupy nie zawracał i robić swoje
...
Napisał(a)
Najwyższy Czas !
Zaczne tak 19 lat temu w mieście zwanym Przemyślem wje.bał się na ten świat Marek G. zwany Perezem
Wkońcu po wielu oczekiwaniach problemie z kolanem, wkońcu po tych wszystkich trudnościach, jest ten progress wyczekiwany od sierpnia ale wkońcu jest, coprawda malutki ale wkońcu ciało ruszyło do przodu przełamało stagnację ! ;]. No ale od początku...
Najpierw poszedłem na juvenie nawierzchnia szutrowa rozgrzewka i zdejmuje czas na 100m 15,66 drugie 16,06. Coprawda zero problemów z kolanem już wkońcu :P ile można czekać ?? No i potem 1000m metrów nieciekawie nieco powyżej 4 min. :/ nie wiem żle to biegne za dużo sił zostawiłem sobie na koniec skoro mogłem ostatnią setke nieźle przygazować :/ trzeba biegnąć na maxa cały czas a nie ciaćkać się z taktyką No i w niezbyt dobrym humorze ide jeszcze na 2LO na bieżnie 100 metrową zmierzyć czas 100m nawierzchnia taka pomarańczowa lepsza. No i ide na start biegne, czas 15,24 czyli w skrócie 15,2 radość przeolbrzymia niby taki malutki progres o 0,1 sekundy a tak cieszy ;] wkońcu tyle na to czekałem wkońcu ruszyło z miejsca wkońcu poszło do przodu wkońcu najwyższy czas ! od sierpnia nie mogłem się przełamać, ale mam motywacje na wtorek na trening jak wpadne zrobić 10x100m . Dzisiaj wkońcu kolano przestało boleć skipy bez problemu można już ciachać setki bez bólu wkońcu ;]
Zmieniony przez - Pereziusz w dniu 2008-09-28 10:30:41
Zaczne tak 19 lat temu w mieście zwanym Przemyślem wje.bał się na ten świat Marek G. zwany Perezem
Wkońcu po wielu oczekiwaniach problemie z kolanem, wkońcu po tych wszystkich trudnościach, jest ten progress wyczekiwany od sierpnia ale wkońcu jest, coprawda malutki ale wkońcu ciało ruszyło do przodu przełamało stagnację ! ;]. No ale od początku...
Najpierw poszedłem na juvenie nawierzchnia szutrowa rozgrzewka i zdejmuje czas na 100m 15,66 drugie 16,06. Coprawda zero problemów z kolanem już wkońcu :P ile można czekać ?? No i potem 1000m metrów nieciekawie nieco powyżej 4 min. :/ nie wiem żle to biegne za dużo sił zostawiłem sobie na koniec skoro mogłem ostatnią setke nieźle przygazować :/ trzeba biegnąć na maxa cały czas a nie ciaćkać się z taktyką No i w niezbyt dobrym humorze ide jeszcze na 2LO na bieżnie 100 metrową zmierzyć czas 100m nawierzchnia taka pomarańczowa lepsza. No i ide na start biegne, czas 15,24 czyli w skrócie 15,2 radość przeolbrzymia niby taki malutki progres o 0,1 sekundy a tak cieszy ;] wkońcu tyle na to czekałem wkońcu ruszyło z miejsca wkońcu poszło do przodu wkońcu najwyższy czas ! od sierpnia nie mogłem się przełamać, ale mam motywacje na wtorek na trening jak wpadne zrobić 10x100m . Dzisiaj wkońcu kolano przestało boleć skipy bez problemu można już ciachać setki bez bólu wkońcu ;]
Zmieniony przez - Pereziusz w dniu 2008-09-28 10:30:41
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Ładnie Perez,nie wiem żle to biegne za dużo sił zostawiłem sobie na koniec skoro mogłem ostatnią setke nieźle przygazować :/ trzeba biegnąć na maxa cały czas a nie ciaćkać się z taktyką-1000m jest trudnym biegiem z tego względu,że żeby wyrobić dobry czas trzeba cały czas zapierd....,nie ma takiego czegoś jak pierwsze okrążenie wolniej,żebym na ostatnim miał jeszcze siły,prawie cały czas równo,jedynie jak na ostatnim jeszcze czuje się siły można przyspieszyć,a na ostatnich 200m ile fabryka dała,ale też znów nie można cały czas maxsa.,trzeba wyrobić sobie to tempo,wyczuć je,takie jakim trzeba biec,żeby wyrobić określony czas.No i wszystkiego najlepszego
http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Skrajnie Wycieńczony :/
Dzisiaj kolejny dzień w Jarce, o wiele dłużej niż myślałem a legitymacji jak niemiałem tak dalej nie dostałem i musze za busa bądź pks bulić :/ Pory posiłków wole nie mówić bo naprawde tragedia :D Obeszłem cały Jarosław potem pół Przemyśla w nogach mam dobrze ok.15-20km, i przed chwilą jeszcze wracam z treningu
Żarcie przedtreningowy kiepskie a raczej żadne :/ ciemno przed 20 wymęczony po całym dniu ide, i odziwo znowu się zaskoczyłem bo mimo że byłem wyczerpany to jeszcze wydobyłem z siebie czasy lepsze niż 3 tyg. temu, i to jeszcze bez kawy :D bo ilez dziennie można się kofeiną doładowywać
1. 16,09
2. 16,09
3. 15,81
4. 15,91
5. 15,78
6. 16,39
7. 16,15
8. 16,71
9. 16,79
10. 16,43
Podczas treningu chore myśli, musiałem się jakos dopingować by dać z sibie v-max :D Po treningu odruchy wymiotne a zaraz potem jakby taki ból w brzuchu i dyskomfort straszny, niedobrze mi było :/ no ale teraz już się polepsza
Dzisiaj kolejny dzień w Jarce, o wiele dłużej niż myślałem a legitymacji jak niemiałem tak dalej nie dostałem i musze za busa bądź pks bulić :/ Pory posiłków wole nie mówić bo naprawde tragedia :D Obeszłem cały Jarosław potem pół Przemyśla w nogach mam dobrze ok.15-20km, i przed chwilą jeszcze wracam z treningu
Żarcie przedtreningowy kiepskie a raczej żadne :/ ciemno przed 20 wymęczony po całym dniu ide, i odziwo znowu się zaskoczyłem bo mimo że byłem wyczerpany to jeszcze wydobyłem z siebie czasy lepsze niż 3 tyg. temu, i to jeszcze bez kawy :D bo ilez dziennie można się kofeiną doładowywać
1. 16,09
2. 16,09
3. 15,81
4. 15,91
5. 15,78
6. 16,39
7. 16,15
8. 16,71
9. 16,79
10. 16,43
Podczas treningu chore myśli, musiałem się jakos dopingować by dać z sibie v-max :D Po treningu odruchy wymiotne a zaraz potem jakby taki ból w brzuchu i dyskomfort straszny, niedobrze mi było :/ no ale teraz już się polepsza
...
Napisał(a)
Z bieganiem, to wlasnie taka dziwna rzecz, bo zabrzmi jak herezja, ale im mniej jem, tym lepiej mi sie zawsze biega. To znaczy zazwyczaj sniadanie i drugi lekki posilek bez weglowodanow dawalo mi najlepsze samopoczucie. Oczywiscie mowie o dluzszym biegu ( ok 60 min).
Spoznione zyczenia z okazji urodzin !
No i dawaj dalej !
Spoznione zyczenia z okazji urodzin !
No i dawaj dalej !
...
Napisał(a)
Nie miałem odruchów wymiotnych po treningów = trening był średni lub słaby :/ a taki nie powinien...
Dzisiaj bieg na juveni 3km co 300m sprint setka czyli pod koniec każdego kółeczka sprincik
Na początku rozgrzewka skipy i 2 km spokojnego biegu i przechodzimy na bieg właściwy, ogólnie wyszło na 2,8 km w tym 7 sprintów nie wszystkie były takie piękne bo sił nie starczało
--->pierwsze kółko i sprint na końcu przepiękny kroki długie i szybkie nawet się nie ściąłem a obręcz stadionu już minęła,coś pięknego, dawno takiego sprintu nie miałem, aż się sam siebie przestraszyłem
--->drugie,trzecie w miare nieźle
--->czwarte średnio-dobrze
--->piąte, szóste ( no tu w tym momencie dałem ciała bo energii brakowało na sprinty toteż spokojny bieg musiałem truchtać :/ mogłem mocniej przygazować)
--->no tu nawet ładnie
czas 2,8km 15,11 min.
no i 2km rozbiegania
muszę sobie zaniedługo zrobić test coopera bo mam taką zachcianke
Podczas treningu w trakcie biegania jedna muszka wleciała mi do oczu a 3 zjadłem
Zmieniony przez - Pereziusz w dniu 2008-10-03 14:10:08
Dzisiaj bieg na juveni 3km co 300m sprint setka czyli pod koniec każdego kółeczka sprincik
Na początku rozgrzewka skipy i 2 km spokojnego biegu i przechodzimy na bieg właściwy, ogólnie wyszło na 2,8 km w tym 7 sprintów nie wszystkie były takie piękne bo sił nie starczało
--->pierwsze kółko i sprint na końcu przepiękny kroki długie i szybkie nawet się nie ściąłem a obręcz stadionu już minęła,coś pięknego, dawno takiego sprintu nie miałem, aż się sam siebie przestraszyłem
--->drugie,trzecie w miare nieźle
--->czwarte średnio-dobrze
--->piąte, szóste ( no tu w tym momencie dałem ciała bo energii brakowało na sprinty toteż spokojny bieg musiałem truchtać :/ mogłem mocniej przygazować)
--->no tu nawet ładnie
czas 2,8km 15,11 min.
no i 2km rozbiegania
muszę sobie zaniedługo zrobić test coopera bo mam taką zachcianke
Podczas treningu w trakcie biegania jedna muszka wleciała mi do oczu a 3 zjadłem
Zmieniony przez - Pereziusz w dniu 2008-10-03 14:10:08
Poprzedni temat
A6W a zakwasy;/
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- ...
- 68
Następny temat
Ocena/poprawka FBW
Polecane artykuły