Ile do... czyli liczniki do wydarzeń http://ile-do.pl.pl
oraz
Kuchnia wietnamska na http://pyzamadeinpoland.pl
...
Napisał(a)
Usiądę lekko 160 x 3, nagram to, łyknę post-workout drinka i jeszcze na koniec odwiedzę Twoją... (a nie będę kończył, jestem dzisiaj miły)
...
Napisał(a)
Zbyleq - Bardzo ładny progres, muszę się brać do roboty, bo jest co gonić Tak dalej!
Junior
Junior
...
Napisał(a)
Animal weź się do roboty, bo niedługo zbyleq będzie z Tobą walczył na równi w WL
Ile do... czyli liczniki do wydarzeń http://ile-do.pl.pl
oraz
Kuchnia wietnamska na http://pyzamadeinpoland.pl
...
Napisał(a)
ładnie panowie jedziecie
waga rośnie dobrze
pozdro
waga rośnie dobrze
pozdro
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
24.09.2008r.
RAMIONA/BARKI
A1 pompki na poręczach 5x4
4 x +13,5 kg
4 x +35 kg
4 x +35 kg
4 x +35 kg
4 x +35 kg
A2 uginanie ramion na modlitewniku 5x4
4 x 29 kg
4 x 36,5 kg
4 x 36,5 kg
4 x 36,5 kg
3 x 36,5 kg
B Wyciskanie hantli siedząc 3x5 (pełne powtórzenia)
nie zrobiłęm
C1 francuz leżąc 3x10 (każda seria do załamania, jeśli ciężar za mały to dodajdę powt)
8 x 37 kg
10 x 32 kg
9 x 32 kg
C2 uginanie ramion na skosie chwyt młotkowy (każda seria do załamania, jeśli ciężar mały to dodaję powtórzeń)
10 x 2x(15 kg)
10 x 2x(11 kg)
10 x 2x(11 kg)
D SERIA ŁĄCZONA:
Unoszenie hantelek w opadzie+unoszenie hantelek bokiem+unoszeniem hantelek przodem 3x10 (1 seria=30 powtórzeń)
30 x 2x(6,5 kg)
30 x 2x(6,5 kg)
30 x 2x(6,5 kg)
Czas treningu: 80 minut
A1. Coś pięknego, zrobiłem swój maks w pompkach ale... w 4 seriach .
A2. też do przodu, mój rekord to chyba był 37 kg
B. po takich pompkach to nie ma sensu w ogóle
C1. Ok.
C2. ok. tu przerwy ciut za długie były, bo jakoś powoli ciężary skręcałem
D. zrobiłem tak jak robił Junior, powolniejsze ruchy=masakra
Nie wiem jakim cudem tak rewelacyjnie idzie siła, dosłownie dokładam z treningu na trening. Nawet, jeśli ciut wydłużyłem przerwy i ewentualnie ciut spłycam ruch, to i tak to jest bardzo szybko . Myślę, że 4 x +40 kg u pasa powinno pójść...
I co do sylwetkowej zmiany (bo siłowo idzie rewelacyjnie): mięśnie są jakby bardziej zbite, a łapa już ruszyła do przodu. Nie jest tak źle .
Zmieniony przez - zbyleq w dniu 2008-09-24 18:57:21
RAMIONA/BARKI
A1 pompki na poręczach 5x4
4 x +13,5 kg
4 x +35 kg
4 x +35 kg
4 x +35 kg
4 x +35 kg
A2 uginanie ramion na modlitewniku 5x4
4 x 29 kg
4 x 36,5 kg
4 x 36,5 kg
4 x 36,5 kg
3 x 36,5 kg
B Wyciskanie hantli siedząc 3x5 (pełne powtórzenia)
nie zrobiłęm
C1 francuz leżąc 3x10 (każda seria do załamania, jeśli ciężar za mały to dodajdę powt)
8 x 37 kg
10 x 32 kg
9 x 32 kg
C2 uginanie ramion na skosie chwyt młotkowy (każda seria do załamania, jeśli ciężar mały to dodaję powtórzeń)
10 x 2x(15 kg)
10 x 2x(11 kg)
10 x 2x(11 kg)
D SERIA ŁĄCZONA:
Unoszenie hantelek w opadzie+unoszenie hantelek bokiem+unoszeniem hantelek przodem 3x10 (1 seria=30 powtórzeń)
30 x 2x(6,5 kg)
30 x 2x(6,5 kg)
30 x 2x(6,5 kg)
Czas treningu: 80 minut
A1. Coś pięknego, zrobiłem swój maks w pompkach ale... w 4 seriach .
A2. też do przodu, mój rekord to chyba był 37 kg
B. po takich pompkach to nie ma sensu w ogóle
C1. Ok.
C2. ok. tu przerwy ciut za długie były, bo jakoś powoli ciężary skręcałem
D. zrobiłem tak jak robił Junior, powolniejsze ruchy=masakra
Nie wiem jakim cudem tak rewelacyjnie idzie siła, dosłownie dokładam z treningu na trening. Nawet, jeśli ciut wydłużyłem przerwy i ewentualnie ciut spłycam ruch, to i tak to jest bardzo szybko . Myślę, że 4 x +40 kg u pasa powinno pójść...
I co do sylwetkowej zmiany (bo siłowo idzie rewelacyjnie): mięśnie są jakby bardziej zbite, a łapa już ruszyła do przodu. Nie jest tak źle .
Zmieniony przez - zbyleq w dniu 2008-09-24 18:57:21
...
Napisał(a)
siła rzeczywiście bardzo wzrosła
jak dostrzegasz pozytywy w wyglądzie sylwetki to tym bardziej na plus
oby tak dalej
pozdro
jak dostrzegasz pozytywy w wyglądzie sylwetki to tym bardziej na plus
oby tak dalej
pozdro
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
26.09.2008 r.
PLECY/KLATKA MAKSOWANIE
A1 wyciskanie skos ?x3
serii rozgrzewkowych nie piszę
3 x 68 kg
3 x 74 kg
3 x 80 kg (REKORD poprzednio 2 x 78 KG)
1 x 86 kg (REKORD)
A2 podciąganie nachwytem z obciążeniem ?x4
4 x bez ciężaru
4 x +5 kg
4 x +15 kg
2 x +25 kg (POPRZEDNIO: 3 x + 20 KG)
8 x bez ciężaru
B1 wyciskanie płasko sztanga 5x8
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
B2 wiosło sztangą 5x8
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
C wiosłowanie wyciąg dolny 3x10 (pełna izolacja, 'lekko')
10 x 48 kg
10 x 47 kg
10 x 47 kg
Czas treningu: 75 minut
A1. Słabo. Spodziewałem się 3 x 85 kg, no ale o tym później...
A2. J/w. wyjaśnienie w dalszej części.
B1. Przerwy spore, bo kilka osób ćwiczyło, ale z zapasem. W tym tempie 75 kg w 5 seriach by poszło raczej na pewno.
B2. Tu się w końcu zaczynam wyrabiać.
Wyjaśnienie zdecydowanie najsłabszego treningu w ciągu ostatniego miesiąca; bardzo męczący poprzedni koniec tyg (sprawy rodzinne) i ten tydzien (szkoła, naprawdę dużo zajęc sie skumulowało), brak snu=końcowy efekt. Zjadłem przedtreningowy, wcześniej wypiłem mocną kawę i... prawie zasnąłem. później się ciut ożywiłem, ale już po rozgrzewce wiedziałem, że będzie lipa. Rekord poprawiony, ale postęp niezadowalający.
W dodatku jeszcze czułem biceps po środowym treningu, więc trzecie powtórzenie na drążku dałem radę tylko do wysokości oczu/nosa.
Czas na zmianę - podciąganie podchwytem będzie jak znalazł.
Za to znajomi mówią (o ile się nie nabijają ), że sylwetkowo do przodu, ale bebzon trochę wywaliło; naszczęście nie jest to tylko spowodowane ilością fatu, ale ilością żarcia - jem w treningowe minimum 300 gram ryżu dziennie (wcześniej coś źle mierzyłem, teraz kupuję w woreczkach) w dni treningowe, w dni nietreningowe po 200 gram. No i ilościowo dość dużo, np. dziś po treningu prawie półtorej torebki.
Jutro pyknę parę fot, aby cokolwiek ocenić - bo w lustrze wydaje mi się, że jest zmiana na +
Aha - i dodaję oliwę szczególnie w dni nietreningowe, by dodać kalorii bo coś to ostatnio zaniedbałem, a także wznawiam suplementację tranem - zbagalitezowałem tę sprawę.
Zmieniony przez - zbyleq w dniu 2008-09-26 20:35:27
PLECY/KLATKA MAKSOWANIE
A1 wyciskanie skos ?x3
serii rozgrzewkowych nie piszę
3 x 68 kg
3 x 74 kg
3 x 80 kg (REKORD poprzednio 2 x 78 KG)
1 x 86 kg (REKORD)
A2 podciąganie nachwytem z obciążeniem ?x4
4 x bez ciężaru
4 x +5 kg
4 x +15 kg
2 x +25 kg (POPRZEDNIO: 3 x + 20 KG)
8 x bez ciężaru
B1 wyciskanie płasko sztanga 5x8
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
B2 wiosło sztangą 5x8
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
8 x 71 kg
C wiosłowanie wyciąg dolny 3x10 (pełna izolacja, 'lekko')
10 x 48 kg
10 x 47 kg
10 x 47 kg
Czas treningu: 75 minut
A1. Słabo. Spodziewałem się 3 x 85 kg, no ale o tym później...
A2. J/w. wyjaśnienie w dalszej części.
B1. Przerwy spore, bo kilka osób ćwiczyło, ale z zapasem. W tym tempie 75 kg w 5 seriach by poszło raczej na pewno.
B2. Tu się w końcu zaczynam wyrabiać.
Wyjaśnienie zdecydowanie najsłabszego treningu w ciągu ostatniego miesiąca; bardzo męczący poprzedni koniec tyg (sprawy rodzinne) i ten tydzien (szkoła, naprawdę dużo zajęc sie skumulowało), brak snu=końcowy efekt. Zjadłem przedtreningowy, wcześniej wypiłem mocną kawę i... prawie zasnąłem. później się ciut ożywiłem, ale już po rozgrzewce wiedziałem, że będzie lipa. Rekord poprawiony, ale postęp niezadowalający.
W dodatku jeszcze czułem biceps po środowym treningu, więc trzecie powtórzenie na drążku dałem radę tylko do wysokości oczu/nosa.
Czas na zmianę - podciąganie podchwytem będzie jak znalazł.
Za to znajomi mówią (o ile się nie nabijają ), że sylwetkowo do przodu, ale bebzon trochę wywaliło; naszczęście nie jest to tylko spowodowane ilością fatu, ale ilością żarcia - jem w treningowe minimum 300 gram ryżu dziennie (wcześniej coś źle mierzyłem, teraz kupuję w woreczkach) w dni treningowe, w dni nietreningowe po 200 gram. No i ilościowo dość dużo, np. dziś po treningu prawie półtorej torebki.
Jutro pyknę parę fot, aby cokolwiek ocenić - bo w lustrze wydaje mi się, że jest zmiana na +
Aha - i dodaję oliwę szczególnie w dni nietreningowe, by dodać kalorii bo coś to ostatnio zaniedbałem, a także wznawiam suplementację tranem - zbagalitezowałem tę sprawę.
Zmieniony przez - zbyleq w dniu 2008-09-26 20:35:27
Poprzedni temat
Prosba o plan. Ciezka sprawa:/
Następny temat
Pomoc w zakupie ławeczki.
Polecane artykuły