14lat,silownia

Czy moge pod okiem trenera cwiczyc na silowni?mysle jak bd wykonywal cwiczenia zbytnio nie obciazajace kregloslupa i dobra technika to bd ok jak myslicie ps.jestem chudy bardzo bardzo staram sie z dieta ciagle kombinuje 48kg,173cm ;/

W tym wieku niedowaga to normalna sprawa. Spokojnie przytyjesz jeszcze. A co do ćwiczeń ja bym poczekał z rok, dwa jeszcze ale dobry trener powinien ci doradzić co powinieneś robić a czego nie

Trening domatora, z obciazeniem wlasnego ciala jak najbardziej
na silowni? nie.

Bery ma rację. Ja proponuję basen - super sprawa. Wszystkie partie mięśni pracują

Jak chcesz zajmować się sportem zawodowo/profesionalnie to zaczynaj, nie to czekaj :)

Lektura:

Do mlodych :
http://sk2.pl/14946 - o instruktorach by georgu
http://sk2.pl/14453 - by _IvErSoN_
http://sk2.pl/10103 - by Koniu151
http://sk2.pl/10104 - by Koniu151
http://sk2.pl/10105 - by Mawashi

zdr.

w twoim wieku najszybciej sie rosnie wiec nie obciążał bym stawów ciezarami, basen jest jak najbardziej wskazany ;), poza tym pompki brzuszki przysiady... cwicz w warunkach domowych a jak juz osiagniesz wzrost cie zatysfakcjonujący to ułóż sobie dietke i śmigaj na silke

Zapisz się na basen, ćwicz domatorem przez rok, jak zrobisz 100 pompek to śmigaj na siłkę.

To był moj plan, zrobiłem go rok temu i teraz chodzę na siłkę pod okiem fachowca , dużo biegam etc i jest gitara, lecz to mimo wszystko za wcześnie. Zrób sobie jakieś postanowienie np:

"jak podciągnę się 50 razy, ide na siłownię".


pozd333r.

Mnie trochę dziwi takie autorytatywne odradzanie wstępu małolatom na siłownię.
Dla osób takich jak ja, które już parę lat regularnie przerzucają żelazo jasne jest, że 90% takich wizyt trwa nie dłużej niż kilka tygodni.
Zazwyczaj jest to słomiany zapał, oczekiwanie na 2 cm w bicepsie po 3 przeprowadzonych treningach.
Nie przesadzałbym też z tą kontuzjogennością i szkodliwością dla rozwoju, bo po pierwsze kontuzje zdarzają się przy ćwiczeniach pomijanych zazwyczaj przez małolatów - przysiad, martwy ciąg, wiosłowanie sztangą, po drugie żeby zdarzyła się kontuzja to trzeba raczej użyć proporcjonalnie dla siebie dużego ciężaru, być przetrenowanym albo nieuważnym, co raczej jest wykluczone skoro delikwent rezygnuje po około 3-6 tygodniach przygody z siłownią.

Każda forma sportu, aktywności fizycznej jest wskazana dla pokolenia które spędza po kilka-kilkanaście godzin dziennie przed monitorami. No i jeszcze warto wspomnieć, że dużo różnych dziwnych kontuzji można złapać w teoretycznie mniej groźnych miejscach i zajęciach: piłka nożna, jazda rowerem i Bóg wie ile jeszcze "niegroźnych" dyscyplin.
Porównajcie ilu waszych znajomych się połamało na pakerni, a ilu na śliskim chodniku.

Pozdrawiam wszystkich.

Zmieniony przez - hakeem w dniu 2008-08-21 14:17:03