- Panie doktorze nie pale, nie pije, nie cpam, nie koksuje, jak dlugo bede zyl?
- a Po co ?
...
Napisał(a)
Sene gdzieś słyszałem że faza opuszczania jest tak samo ważna jak wciagania ciężaru i lepiej jak się robi ją wolniej.
...
Napisał(a)
Michał - oczywiście faza negatywna jest dobrym bodźcem zwiększającym siłę ale za to wydłuża czas regeneracji i nadbudowy. Kiedyś robiłem wolniejszą fazę ale jakby nie patrzeć w ciągu na zawodach mamy tylko podnieść ciężar do góry a nie wolno go opuszczać, więc wolę szybko opuszczać i nie tracić przy tym sił potrzebnych w następnym powtórzeniu.
Zbyleq - duża prędkośc = duża siła = duży ciężar w górze
Rocky2006 - im mniej technicznie ciągniesz tym bardziej pracują mięśnie grzbietu, które są moim atutem i dopóki one są silne dopóty moje plecy są bezpieczne. Taka forma pasuje mi najbardziej i w niej podnosze największe ciężary.
Animal - z techniką jeszcze nie wiem. Tak czy siak będę wzmacniał systematycznie nogi a co za tym idzie pozycja pewnie trochę będzie się poprawiać aczkolwiek nie planuję być "prostrzy" niż Konstantinov, bo taka technika mi najbardziej odpowiada i dopóki nie sprawia mi problemów ani nie ogranicza siły będę ją stosował
PS: 3x215 to moja nowa życiówka na 3repsy
Zbyleq - duża prędkośc = duża siła = duży ciężar w górze
Rocky2006 - im mniej technicznie ciągniesz tym bardziej pracują mięśnie grzbietu, które są moim atutem i dopóki one są silne dopóty moje plecy są bezpieczne. Taka forma pasuje mi najbardziej i w niej podnosze największe ciężary.
Animal - z techniką jeszcze nie wiem. Tak czy siak będę wzmacniał systematycznie nogi a co za tym idzie pozycja pewnie trochę będzie się poprawiać aczkolwiek nie planuję być "prostrzy" niż Konstantinov, bo taka technika mi najbardziej odpowiada i dopóki nie sprawia mi problemów ani nie ogranicza siły będę ją stosował
PS: 3x215 to moja nowa życiówka na 3repsy
...
Napisał(a)
Zbyleq chyba Ci się coś pomyliło jedyne z czym mam problem to lędźwia bo za szybko mi idą nogi do góry i ciągnę samymi plecami.
Senegroth - Im prostsze plecy tym lepsza końcówka, im lepsza końcówka tym większy ciężar.
A z takimi plecami za 4/5 lat nie będziesz mógł chodzić.
Senegroth - Im prostsze plecy tym lepsza końcówka, im lepsza końcówka tym większy ciężar.
A z takimi plecami za 4/5 lat nie będziesz mógł chodzić.
No pain, no gain.
...
Napisał(a)
Zbyleq chyba Ci się coś pomyliło jedyne z czym mam problem to lędźwia bo za szybko mi idą nogi do góry i ciągnę samymi plecami. - hehe widzisz Rocky2006 a u mnie dół grzbietu jest prosty a wygina się trochę na piersiowym co jest dużo bezpieczniejsze. Poza tym jeśli Ty odczuwasz ból przy robieniu ciągu to rzeczywiście taka forma jest dla Ciebie nieodpowiednia i powienieneś z niej zrezygnować. U mnie od 3 lat nie ma żadnych problemów i taka forma odpowiada mi i mojemu organizmowi. Co do prostych pleców na starcie i lepszej końcowce to w 100% się zgadzam, ale ja mam zbyt dużą dysproporcję pomiędzy siłą nóg a siłą grzbietu i gdybym miał jak Ty to mówisz "ładnie ciągnąć" to miałbym problem zabrać 160-170kg.
HadesSquad - przy takich ciężarach dokładanie po 5kg na tydzień graniczy z cudem a granica przetrenowania się jest bardzo cienka i trzeba robić tylko to co najpotrzebniejsze a ******ły wywalić
PS: Rocky 2006 na Twój problem powinien pomóc MC na prostych nogach.
Pozdro
Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2008-07-29 10:19:53
HadesSquad - przy takich ciężarach dokładanie po 5kg na tydzień graniczy z cudem a granica przetrenowania się jest bardzo cienka i trzeba robić tylko to co najpotrzebniejsze a ******ły wywalić
PS: Rocky 2006 na Twój problem powinien pomóc MC na prostych nogach.
Pozdro
Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2008-07-29 10:19:53
...
Napisał(a)
Przeciążenia masz na wstępie ZE 200 KILO, już nawet bez ciężaru, przy samym pochyleniu się, przy podnoszeniu jakiegoś ciężaru z ziemi obciążenie wzrasta niepomiernie. Ale rób jak uważasz - ciężar dobry.
Plecy nie psują się od razu, tak samo jak od palenia nie umiera się od razu.
"Obliczono, że siedząc z plecami opartymi o krzesło, na 3. krążek międzykręgowy, znajdujący się między 3. a 4. kręgiem lędźwiowym, wywierany jest nacisk rzędu 140 kg. Przy lekkim pochyleniu do przodu nacisk ten zwiększa się do ok. 175 kg, aby w czasie głębszego pochylenia wzrosnąć do 250-275 kg. Zresztą właśnie wtedy dochodzi najczęściej do tzw. wypadnięcia dysku.
Dla porównania w innych pozycjach wielkość nacisku na ten sam krążek międzykręgowy wynosi:
- kiedy stoimy - ok. 100 kg,
- kiedy stojąc pochylamy się do przodu - ok. 150-200 kg,
- leżąc na boku - ok. 75 kg,
- leżąc na wznak - ok. 25 kg."
Źródło: http://www.medserwis.pl/?p=16,193
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2008-07-29 10:58:10
Plecy nie psują się od razu, tak samo jak od palenia nie umiera się od razu.
"Obliczono, że siedząc z plecami opartymi o krzesło, na 3. krążek międzykręgowy, znajdujący się między 3. a 4. kręgiem lędźwiowym, wywierany jest nacisk rzędu 140 kg. Przy lekkim pochyleniu do przodu nacisk ten zwiększa się do ok. 175 kg, aby w czasie głębszego pochylenia wzrosnąć do 250-275 kg. Zresztą właśnie wtedy dochodzi najczęściej do tzw. wypadnięcia dysku.
Dla porównania w innych pozycjach wielkość nacisku na ten sam krążek międzykręgowy wynosi:
- kiedy stoimy - ok. 100 kg,
- kiedy stojąc pochylamy się do przodu - ok. 150-200 kg,
- leżąc na boku - ok. 75 kg,
- leżąc na wznak - ok. 25 kg."
Źródło: http://www.medserwis.pl/?p=16,193
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2008-07-29 10:58:10
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1
...
Napisał(a)
Sene dobrze prawia. Na twoim miejscu pomyslalbym o tym po RP
Zmieniony przez - Raven566 w dniu 2008-07-29 12:21:53
Zmieniony przez - Raven566 w dniu 2008-07-29 12:21:53
...
Napisał(a)
Najlepiej byłoby podnosić w kosmosie
Raczej nie będę zbytnio zmieniał, chociaż tak jak pisałem jak podgonę trochę nogi to i plecy trochę prostrze będą
Raczej nie będę zbytnio zmieniał, chociaż tak jak pisałem jak podgonę trochę nogi to i plecy trochę prostrze będą
...
Napisał(a)
Nie będą prostsze. Przyzwyczaiłeś się do takiego i ten nawyk będzie Ci bardzo trudno zmienić.
No pain, no gain.
Poprzedni temat
Rzeźba !
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- ...
- 54
Następny temat
trening przy redukcji - prośba o ocene :)
Polecane artykuły