SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEST: Reductio maximo cum studio - jakub.ch, podsumowanie po TIGHTcie str. 22, 30

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 39930

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1623 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27151
DZIEŃ 20

Dzisiaj przedostatni dzień na Tightcie. Podsumowanie zamieszczę najpewniej w czwartek po zważeniu się i zmierzeniu, oczywiście może jakąś jedną czy dwie foty strzelę, ale takie, żeby było coś widać, ale nie za wiele. Bombę zostawię na podsumowanie po Venomie

Śniadanie zjedzone, teraz pora się porządnie wziąć do nauki, bo jutro duże koło.

Mam straszne zakwasy praktycznie wszędzie, a największe na plecach dzięki ćwiczeniu opisanym w najnowszym MD Dało popalić... Co prawda czuję bardziej prawą stronę ale to nic

Cycek troszku tylko czuję, może się zaleczy szybko. Jeśli choć trochę będę go jeszcze czuł jutro, to albo zrobię bardzo zachowawczy trening klatki albo w ogóle odpuszczę w tym dniu piersiowe.

W planach HIIT... Zobaczymy...

meraviglia:


P.S. Ja tylko na chwilkę teraz - HIITa dzisiaj nie będzie, byłabo to strata około dwóch godzin całościowo i zmęczenie, a ja muszę zakuwać.

W sumie może i dobrze... Zrobiłem chyba do tej pory jeden albo dwa razy HIIT, więc opis działania Tighta będzie mógł być standaryzowany A wraz z Venomem ruszam na HIITa. Tylko że nauka... a będzie coraz ciężej. Bądźmy jednak dobrej myśli.

A klatę czuję cały czas...

P.S. Podsumowanie dnia będzie jutro po kole, którego nie zdam Dobranoc!

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-05-13 15:53:06

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-05-13 23:53:22

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-05-13 23:53:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 823 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 4782
Kubuś, no no no... Teraz ja czekam na foty, hehe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1623 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27151
PODSUMOWANIE DNIA 20

Dzień jak co dzień... Co tu dużo pisać. Zaraz się wyjaśni, czemu tak obszernie...

DZIEŃ 21


To samo co powyżej...

PODSUMOWANIE DNIA 21


No się zesrało... Mając świadomość, że nie do końca dobrze z klatą i po dwudniowym maratonie naukowym - zmęczony stwierdziłem, że zrobię naprawdę zachowawczy trening i daruję sobie aeroby, bo po prostu nie miałem siły. No i polazłem przewalać żelastwo.

Na dzień dobry oczywiście rozgrzewka, picuś glancuś, 5 min na rowerze, rozciąganie, wymachy itd. i pierwsza myśl "Oj, cycku, żebym ja sobie przez ciebie biedy nie napytał dzisiaj".

Najpierw przysiady. Absolutny brak siły. 2 serie po 100 kg na 10 i 8 powtórzeń, z czego 3 ostatnie zawsze chwiejne, wygięte jak u Pitta i płytkie. "Jasna dupa!" - druga myśl.

Uginanie na brzuchu podudzi standard, 50 kg x 10 i 55 kg x 8, ale strasznie ciężko. Lecimy dalej.

Plecy. Wiosłowanie w opadzie, na sztandze tyko 70 kg a ja ledwo co 10 powtórzeń. Druga seria: 80 kg i 7 powtórzeń. "Nie no, super..." - myśl trzecia. Unoszenie z opadu - 2 x 10 x 15 kg. Standard.

No i przyszła klata. Zacząłem od 60, potem 70 kg, obie serie po 10 powtórzeń. 75 kg i powtórzeń 7. Zacząłem czuć lewy mięsień, po prostu odłożyłem sztangę. Ostatnia seria 70 kg x 6 i koniec.

Widzieliście kiedyś smutnego człowieka? Takiego zrezygnowanego, którego przepełnia żałość i prawdziwie głęboki smutek objawiające się jedynie spojrzeniem i trochę zmniejszoną aktywnością życiową? To byłem ja po wyciskaniu na płasko. Świadomość kontuzji klaty przybiła mnie doszczętnie. Jaka myśl mi towarzyszyła? "..." - tylko tyle.

Barki. Mowy nie było o military press, gdzie klata też mocno pracuje. Wyciskałem na suwnicy, 50 kg x 10 powtórzeń w 3 seriach. Duży zapas sił, ale co z tego, jak każdy ruch prawie to lekki ból koło mostka?

Przeszedłem do bicepsa i tricepsa. Na odwal zrobiłem hantlami młotki 17,5 kg x 10 x 2 i 20 kg x 6, a potem ściąganie linki wyciągu jedną ręką podchwytem na triceps 3 serie po 10 powtórzeń 10 kg. O łydkach nawet nie pomyślałem...

Trening z dupy. Zabrałem się natychmiast do domu i do teraz jest mi przykro, smutno i źle. Sam daję sobie 1,5 tygodnia odpoczynku od treningu siłowego, mam nadzieję, że wystarczy to na klatę.

Dla jasności - nie jest to jakiś straszny ból, czasem nawet nic nie czuję, ale czasem taki ciężar, ciągnięcie mięśnia, nie wiem jak to opisać. Pewnie nadwerężyłem lewego cycka, gdybym zerwał lub naderwał, pewnie czułbym mocniej.

Pozwólcie, że jutro zamieszczę dokładne podsumowanie. Rzutować na wagę może to, że dzisiaj z żałości zjadłem pół pizzy Ale tak poza tym to tylko śniadanie jeszcze i trochę kury przed treningiem, więc może nie będzie tak źle.

Wybaczcie także brak fotek i konkretnej rozpiski. Jestem mocno przybity, ale znając siebie, już jutro będzie dobrze, jestem wesołym człowiekiem i optymistą generalnie Ale nie miałem absolutnie ochoty na zdjęcia, może jutro jakieś cyknę, takie, żeby nie burzyć estetycznego poczucia co poniektórych jeśli chodzi o kłaki Obiecuję, że kolejny post z serii podsumowania, a już na pewno posumowanie okresy Tighta będą już tak jak zwykle.

Jeszcze tylko dodam, że z racji tej małej kontuzji zostaje mi 3 razy w tygodniu 60 min na rowerze, 2 x HIIT i koszykówka. Kreatyna 5 g dziennie na podtrzymanie i jedna tabletka Venoma.

Mam nadzieję, że w poniedziałek za dwa tygodnie dam czadu na treningu i wrócę do rzeźbienia sylwetki już szczuplejszy o kolejne kilka kilo. Pewnie trening będzie bardziej delikatny no i siłą rzeczy mniejsze ciężary bo redukcja postąpi. Liczę na to, że sylwetka aż tak bardzo mi się nie posypie. Bo chyba bez sensu ćwiczyć wszystko inne bez klaty i może barków?

Dobra, koniec smęcenia. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i oczekujcie na jutrzejsze, mam nadzieję że ładne, podsumowanie. I trzymajcie kciuki za tego cholernego cycka, co by się zrósł mocno z mostkiem i nie przeszkadzał w rzeźbieniu ciała Apolla
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 823 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 4782
KubuśŚciskam mocno i życzę szybkiej regeneracji obolałego cyca.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1623 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27151
DZIEŃ 22

Wstałem już dzisiaj w dużo lepszym nastroju, zresztą tak jak pisałem wczoraj, nie potrafię długo się smucić

Mięsień aż tak bardzo nie boli, czuję że coś tam jest przy mostku nie tak, ale w normalnym życiu nawet nie zwracam na to uwagi. Taki mi szatański pomysł wpadł do głowy - w poniedziałek już na lekką siłownię Nie no, zobaczymy jak się wszystko potoczy, być może rzeczywiście dam się tym przyczepom zregenerować całkowicie, chociaż może jak się pospieszą, to na poniedziałek zdążą...

Dwa istotne wpisy dzisiaj się tutaj znajdą:

1. Podsumowanie 21 dni na Tihtcie. Właśnie się pomierzyłem i poważyłem, jestem zadowolony z rezultatów, zwłaszcza że to tylko 3 tygodnie były.

2. Relacja po pierwszym dniu z Venomem. Jestem wariatem więc prawdopodobnie pojadę na dwóch kapsach od razu, chociaż może zdrowy rozsądek zwycięży

Zdjęcia jakoweś też się znajdą, tylko cały czas kombinuję jak wypośrodkować między nie pokazywaniem kłaków a pokazaniem, że ta redukcja mi na dobre wychodzi...

sihaja:
Dziękuję za życzenia, postaram się zdopingować cycka, żeby na poniedziałek był gotowy na lekki trening
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 291 Napisanych postów 17217 Wiek 45 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 86319
Trzymaj się chłopie, jesteśmy z Tobą
Zwiększ dzięnną dawkę wit C do 2-3 g przez 5 -7 dni. Całą klatkę piersiową i mostek nacieraj na noc maścią Arcalen z arniki , poprawia ukrwienie i przyspiesza regenerację, od teraz i przez 7 dni po ustaniu bólu. Na dzień możesz zastosować maść Fastum tylko do czasu aż ustanie ból. Będzie dobrze, rośnij zdrowo i redukuj smalec z takim samym zacięciem jak do tej pory

Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2008-05-15 12:56:25

"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 10815 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59538
dajesz dajesz, lacze sie z Toba w bolu bo tez jestem juz chyba 4 tygdzien na redukcji

http://www.pajacyk.pl - Kliknij.

www.fmoto.pl Forum motoryzacyjne, zapraszam!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 153 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5683
nie radze odrazu 2 tabsy brac, ja biore 1 venom rano i 1 venom z 2 tabsy TSE koło 17 00 przed treningiem i mam trudnosci z zasnięciem. zasypiam koło 1-2 w nocy a musza wstawadz koło 6
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 10815 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59538
odpusc tse i po klopocie

http://www.pajacyk.pl - Kliknij.

www.fmoto.pl Forum motoryzacyjne, zapraszam!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 707 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 17214
Czekam na podsumowanie i zdjęcia

Dobrze, jestem brzydka. Prawie tak jak ty. Tym bardziej apeluję do Twojego sumienia. Bierzmy ślub!
Przecież to nieludzkie mieszać w to jeszcze dwie niewinne osoby...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

co kupić?

Następny temat

Co wybrać?

WHEY premium