SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEST: Reductio maximo cum studio - jakub.ch, podsumowanie po TIGHTcie str. 22, 30

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 39883

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6418
Ciekawy test, dalej zamierzam śledzić
Bierzesz jakieś lekarstwa na tą alergię? Bo jak nie, to ja polecam Zyrtec. A tak w ogóle to najlepiej iść do specjalisty.
A na koniec jak będziesz dawał fotki do podsumowania, to daj razem te z przed cyklu i po, a nie tylko po.

Pzdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Jakubie, podziwiam Cię za to, że udało Ci się oprzeć tej smakowitej chińszczyźnie

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 823 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 4782
Dobrze Ci idzie. A co owsa możesz zawsze białko sypać jak Ci smakuje No i ta chińszczyzna. Masz silną wolę oj masz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1623 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27151
PODSUMOWANIE DNIA 7

No i tydzień za nami. Prawie cały idealny, gdyby nie dzisiejszy dzień. Ale dostanę z***kę... No to zaczynamy!

TRENING:

Tutej wypisku proszu





KOMENTARZ: Jest progres, co mnie cieszy. Nogi oczywiście zostawiam prawie niezmienione, zamierzam je traktować delikatnie zwłaszcza gdy chodzi o przysiady.

Chyba mi się odnowiła kontuzja. Boli ta głowa, która jest po zewnętrznej stronie od biodra i biegnie tak mniej więcej między górą a bokiem uda. Nie umiem tego lepiej opisać

Znaczy, boli... Po przysiadach tylko, mam wrażenie jakby prawa noga wykonywała więcej pracy i dlatego tak się dzieje. Chyba dam spokój z przysiadami na trochę, no kurna, żeby jedna głowa mnie skreślała. Nie felerne kolana tylko zapyziała główka czworogłówkowego prawego

Ktoś może miał coś takiego? Jest ból przy wykonywaniu przysiadu, odczuwam to jako hmm... taki większy zakwas, nadwerężenie sam nie wiem. Nieważne

Ogólnie trening bardzo bardzo szybko przeprowadzony. Nie zrobiłem aerobów! Nie miałem czasu, i tak na PKP leciałem taxi, bo bym nie zdążył. Ale jutro wypożyczamy rowery, to ruch będzie. A czwartek jest bez treningu planowo, więc brawa dla mnie

DIETA:

No tak. Tragedia! Zaczęło się ładnie od porcji płatków i jaj + trochę odżywki. Potem... był Sphinx Spotkanie miałem z kolegą po latach. Tak więc zjadłem shoarmę z kury + połowa tej porcji ryżu co tam dają i surówki. Nie tykałem sosów. Czyli chyba nie tak źle co? Najgorsze jednak miało dopiero nadejść...

Po treningu latałem, pakowałem się i świrowałem, Patrycja pojechała na dworzec szybciej kupić bilety. No i dobrze, bo ja dojechałem na ostatnią chwilę. Na posiłek potreningowy zjadłem... 4 Longery z KFC Nie miałem w domu przygotowanego jedzenia, a coś zjeść musiałem, to było jedyne rozsądne wyjście. Sprawdzę sobie w ich tabelkach ile pochłonąłem wszystkiego.

Na swe usprawiedliwienie dodam, że wyrzucałem pół bułki, gdzie nie było kury. Ze wszystkich! No dobra... odpokutuję to jutro

Na koniec teraz już w domu ryba z warzywem. A jeszcze czeka na mnie twaróg. Czyli się poprawiam. Ale dzień ogólnie do dupy, współczuję tym, którzy w ogóle nie mają czasu na normalne jedzenie.

SUPLEMENTACJA:

Tu prawie wszystko w normie. Z dwoma wyjątkami.

1. Zapomniałem potreningowego szejka proteinowego, wypadło mi z łba w ferworze walki z walizką.
2. Ale za to coś mi się porypało i wziąłem trzecią tabletkę Tighta (a druga poszła praktycznie dwie godziny wcześniej przed treningiem). Ale jedyny skutek oboczny to lekkie pieczenie od żołądka.

Czyli tak mniej więcej

INNE:

No sami widzicie, jaki głupi dzień dzisiaj. Ważne, że jak się pakowałem, to obok książek i laptopa nawrzucałem wszystkie moje "skarby" i strój na siłkę. Mam nadzieję, że mimo urlopowej atmosfery w Kołobrzegu ja utrzymam się w swoim reżimie. Nawet odmówię sobie wypicia piwka ze szwagrem, które będzie ze mnie polewał ile wlezie. Ale! Jak mu pokażę się w lipcu na plaży, to mina mu zrzednie

A ogólnie to czuję się dobrze (poza tym udem, które wolałbym, żeby w żaden sposób nie szwankowało) i widzę zmiany w wyglądzie. Powiem trywialnie: pojawiła się żyłka na bicu Interpretuję to jako objaw palenia się tłuszczu i dobrego kierunku, w którym podążam. A wszystkim kibicującym - dziękuję jak najpiękniej potrafię

P.S. Meraviglia, sihaja: Widzicie, nie chwalcie dnia przed zachodem słońca! No ale dziś byłem zmuszony do tych Longerów, a Sphinxa starałem się zneutralizować jak najlepiej się dało. Wyszło miiii...?

P.S.2 madu24: Zapraszam do śledzenia!

figo-: Biorę claritine, jestem pod opieką alergologa, ale nie chcę już się faszerować żadną chemią. Trzeba to przetrwać, nie ma rady. Co do zdjęć - tak właśnie zamierzałem zrobić jak mówisz Pozdrawiam



To jeszcze tylko na dobranoc - sprawdziłem te tabele wartości odżywczych KFC. O rety... nawet odliczając te bułki, to minimum 800 kcal wciąłem. Białka ponad 40 g więc ok, tłuszczy też w granicach 20 g czyli w miarę, reszta węgle...

Eee tam, i tak będę zarąbisty

Dooobraaanooooc

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-04-30 22:03:49

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-04-30 22:06:12

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-05-01 00:07:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 203 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2338
daWAJ STARY! widze ze sobie popuszczasz ale wiadomo-siła wyższa:)masz fajne majty...bo mam takie same:) a wiec tnij rżnij i wogóle tłuszcz oczywiscie pozdro!:)

Ćwicz jak zwierze, zachowuj się jak człowiek...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 205 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 11835
Cześć ;)
Przemyślałeś temat włochów ?

Dobre żarcie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1623 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27151
DZIEŃ 8

Za chwilę wyjeżdżamy. Zatem jest to ostatni taki normalny wpis (a może znajdę jakąś kafejkę jednak?) do niedzielnego wieczora.

Dziś standard: A6W, wyjątkowo ciężko jakoś. Potem śniadanie też jak zwykle. Suple po swojemu. I wyrzuty sumienia za wczorajsze jedzenie. Ale spoko, przede mną teraz 4 dni walki o zachowanie diety w warunkach ekstremalnych. Postaram się.

Póki co życzę wszystkim udanego weekendu i do przeczytania niedługo!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Uznaj te longery (co to swoją drogą? ) za posiłek oszukany. Raz na tydzień możesz sobie pozwolić, byle z głową

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 10215 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 55546
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 107 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 8472
meraviglia - nie wiesz, co to longery? :D bułeczki z kurczakiem z KFC :D wypaśny stuff.

jooo panie z puszkiem na klacie dawaj dawaj, widać postępy w treningu, trzymaj miche i do przodu :)

pozdr.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

co kupić?

Następny temat

Co wybrać?

WHEY premium