PODSUMOWANIE DNIA 17
Luz dzisiaj sobie dałem totalny, czasem jak widać taki dzień musi przyjść... Nie uważam, abym przegrał całkowicie ten czas, regeneracja też musi być czasem wspomożona nicnierobieniem
TRENING:
Miał być HIIT, ale cały dzień dom był pełen ludzi, jedni wchodzili, inni wychodzili, no nie mogłem wyrwać się w żaden sposób.
Pograłem w kosza, cały czas delikatnie, bo ważę za dużo żeby szarżować.
Wczorajszy Weider poszedł się... Więc opuszczam po prostu ten dzień i zaczynam robić już 20 powtórzeń. Za jakieś 3 godziny
DIETA:
Coś tam smęciłem o posiłku oszukanym itd... No i dopiąłem swego.
Rano zjadłem dwa jajka z płatkami wzbogaconymi białkiem. Potem poszedł kurczak z ryżem i warzywami x 2. A potem... 100 ml lodów, 100 g ciastek (czyli raptem 4 sztuki) i 100 g ryby gotowanej z odrobiną warzyw. Chyba nie ma aż takiej tragedii... Twarogu już pewnie nie zjem żeby nie dowalać niepotrzebnych rzeczy, wypiję Pro-Longatum.
Ale wiecie co? Potrzebne mi były te lody i ciastka. Wyszło jakieś 300 kcal, które mam nadzieję gdzieś się rozmyje po drodze, a ja jestem pełen zapału do trzymania dalej diety (nie mówiąc o tym, że wyrzuty sumienia motywuję mnie jak nigdy
).
SUPLEMENTACJA:
Wszystko połykane w normie, nigdy nie piszę co i jak biorę, bo by mój test chyba tylko na tym się opierał, cała rozpiska jest realizowana w 100%.
Z niektórymi rzeczami przyjdzie mi się pożegnać już jutro... Zaglądamy do Cell Pumpa...
Zaglądamy do l-karnityny...
Jutro ostatnie dawki. Z Cell Pumpem już się cieszę, bo go mam serdecznie dosyć. Na pewno nieprędko skuszę się ponownie na tę pomarańczkę...
L-karnityna też już dogorywa, dobre cukierki były, zawsze to jakaś rozrywka.
Opinia o tych suplach razem z Tightem, którego zostało dokładnie tyle...
Najchętniej to już bym coś rzekł o tych wszystkich rzeczach, ale żeby nie robić śmietnika, to się powstrzymam
Dziś dzień bez treningu, czyli bez Nano Vapora. Dzień stracony!
Czy ktoś z zaglądających tutaj stosował
Anabolic Halo Muscletecha czy jakoś tak się to nazywa? Ciekawi mnie czy jest naprawdę dobry, reklamują go jako uzupełnienie po treningu Nano Vapora...
INNE:
Jak już pisałem pełno ludzi się dziś przewinęło przez nasz dom. Było miło i sympatycznie. Najgorzej, że nic się nie pouczyłem. Ale co tam
Wrzucam zdjęcie naszej lodówki, która strasznie mi się podoba. Kolekcjonujemy magnesy z podróży, których to magnesów ja później używam do przypinania moich diet, rozpisek treningowych itp. Obecnie na tapecie dieta i A6W
Jeszcze się pojawię na tym forumku dzisiaj, więc może jeszcze coś wesołego na dobranoc napiszę