Witam
________________Nie_Ma_Że_Boli___________________
Barki
1. SS "A"
wiosłowanie sztanga w opadzie, kat 20-30stopni ( nachwyt)
3s 20p=70kg (ost=60kg) 12p=90kg (ost=80kg) 8p=100kg (ost=90kg)
1. SS "A" wznosy boczne ramion
3s 20p=7kg 12p=8kg 8p=9kg
1. SS "A" wznosy przodem (jednocześnie obydwie ręce)
3s 20p=7kg 12p=8kg 8p=9kg
2.wyciskanie sztangi siedząc 20,12,6-8
4s 20p=30kg 12p=40kg 6p=44kg (ost=42kg) 8p=44kg (ost=42kg)
Brzuch
3. przenoszenie nóg w skosie 3*25-15
3s 25p 20p 15p
4. spięcia brzucha 3*25-15 30s przerwy
3s 25p 20p 15p
-----------------------------------------------------------------
Notatka
Trening bardzo pozytywnie dziś zaliczony.
Jednak między klatką z barkami musi być dzień przerwy ( wtorek) Dziś na początku treningu w rogrzewka i pierwsze serie rozgrzewkowe zakwasy były kosmiczne na klacie i plecach strasznie to było dobijające, potem jakoś się wszystko ułożyło.
Konkrety
1. SS "A"( wiosło sztanga, wznosy boczne, wznosy przednie)
Jednak taka SS daje popalić równo wszystkim włóknom w danej grupie mięśniowej. Palenie i pompa konkretna. W wiośle dodałem parę kg. Dopiero teraz czuje jak barki ładnie pracują. Zapas sił był jeszcze na parę kg teraz bez szaleństw będę dodawał kg. Unoszenia bokiem i przodem ładnie dają popalić. palenie jest. Na koniec SS ładnie było czuć barki ciężko było unieść rękę do góry
. Wszystko starałem się robić powoli technicznie w unoszeniach przytrzymywać w górnej fazie na chwile w maksymalnym napięciu.
2. wyciskanie sztangi siedząc zza karku ( do linii uszów)
Tutaj dziś byłem dość miłe zaskoczony bo łatwo poszło i nieśmiało dodałem parę kg na ostatnie serie które poszły lajtowo. Wyciskanie ładnie dobiło krwi do mięśnia i barki nabrały ładnych okrągłych kształtów
3-4. Brzuch ( przenoszenie nóg w skosie, spięcia)
Zaliczone krótkie przerwy, dokładnie wykonywane starałem się napinać maksymalnie mięśnie podczas ruchów. Ładnie było czuć brzuch na koniec
Jutro zapraszam na wpisz treningu nóg...... wojna
pozdrawiam \