Zwolnij! Szkoda życia %-) Czyli trochę filozofii dla młodych.

Do pokemonów gówniarze!!! - Koniu, tyle święte co zabawne słowa

widac z tego wyraźnie, że nie trening na silowni lecz nadgorliwość, nieumiejętność jest przyczyną problemów...
...to jednak może dotyczyć nawet i wysoce zaawansowanych- jeżeli czasem poniesie fantazja- lecz początkujących/i to jeszcze w wieku poniżej 18 lat/ dotyczy niemal zawsze...
za główny powd uznałbym treningi "nastoletnich siłaczy" bez odpowiedniego nadzoru- doświadczonej osoby- inaczej nie dość, że osoba taka szkodzi sobie od początku i w wieku b. mlodym- co napewno kumuluje negatywne skutki- a także przeciaga niejako te złe nawyki na całośc swojego treningu na silowni[a czasami w efekcie nawet i poza nią- doznając jakiejs kontuzji bowiem na siłowni może ona dokuczać nawet gdy zmienimy sport].
raczej więc- gdy nie ma taka młoda osoba mozliwości trenowania pod okiem doświadczonego "wyjadacza" to pewnie lepiej będzie grać w piłkę, kosza, uprawiac wspomniane sporty walki... itp.- tu jednak także przydaje sie dobry 'nauczyciel'.

Dobre, nikt tego nie przeczyta nikt kto powinen, zreszta sadze, ze gdybys mogl sie cofnac w czasie, to i tak bys nie czekal do 16 roku zycia, aby zaczac cwiczyc

Ale i tak masz SOGa

czasem się nie zgadzałem z Twoimi teoriami ale ten art mnie zagiął

chociaż małolaty i tak siedzą nie w treningu a w dopingu

...no i tu jest kolejny powód tragedii, ktora dopiero może sie okazać...

Świetny artykuł, jednak moim zdaniem nie odrzuci to młodych od siłowni... Każdy ambitny nastolatek jest w stanie zaryzykować prawie wszystko, żeby się pokazać.

Z artykulem po czesci sie zgadzam, ale nie zapominajmy, ze wplyw na nasza sylwetke/samopoczucie/zdrowie nie ma wplywu samo cwiczenie, ale to jak cwiczymy... Tzn. chodzi mi o to, ze trenujac juz np. od 15 roku zycia ale z glowa, mozemy osiagnac duze lepsze efekty bez zadnych kontuzji od osob, ktore zaczely cwiczyc pozniej. Grunt, to tak jak apokalipsa wspomnial miec kogos, kto poprowadzi.

Witam.

Gratki za post bo jest na prawdę świetny.

Koniu ciesze się ze teraz będziesz więcej siedział na forum bo jak sam zauważyłeś sporo tutaj młodych do ostudzenia. Niech ten post będzie kubłem zimnej wody wylewanym na głowę młodego, to metafora do zapodania im linka do tego tematu . Chociaż boję się że pomimo że 100% forumowego "gówniarstwa" kliknie w linka to 50% z nich widząc długość tematu pomyśli NIE MAM CZASU NA CZYTANIE, LEPIEJ TRENOWAĆ i poprosi o plan "trenera" na siłowni, 30% z nich przeczyta, uzna się za mądrzejszych i pomyśli JA JESTEM SUPERMEN I NIC MI SIE NIE STANIE A POZA TYM BĘDĘ UWAŻAŁ, 10% z nich pomyśli ZASTOSUJĘ SIĘ DO TEGO a potem o tym zapomni bo w ogóle najważniejszy jest trening i jak największe ciężary, a tylko ostatnie 9% weźmie to sobie na prawdę do serca. Ale i tak to dużo.

Obym się mylił.

Pozdro.

Ps. Został 1% który pójdzie do pokemonów .

Sog.

Przyklad kozika pokazuje, ze i tak malolaci "wiedza swoje". Ale calego swiata sie nie zbawi. Trzeba robic swoje. Moze jedna duszyczka istudzi swoj zapal? I bedzie to wtedy i tak duzo.

Kuro zauwaz ze to ze mam 13 lat wcale nie znaczy ze jestem glupi i wcale nie zdaje sobie sprawy z tego co napisal Koniu, ale po tylu godzinach spedzonych przed gazetami kulturystycznymi i na tym forum oraz z wlasnych treningow mam troche "wlasnego" doswiadczenia.Tylko nie mowcie ze jestem kolejny mlody ktory pozjadal wszystkie rozumy.

mi sie nie podoba . o psychice z***ales troche , napisane bez polotu :)
ale moze mlodszym sie spodoba