Jako, ze wczoraj minal pierwszy miesiac TESTu (odziwo dalej jem piersza puszke Xpanda, ale juz jest na wykonczeniu ) zrobilem pomiary i wazenie. Powiem tylko tyle, ze wszystko poszlo do przodu, reszty nie zdradze.
W zamian za to wklejam jedna fote plecow z wczoraj wlasnie, robiona wieczorem, oczywiscie bez zadnych pomp, czy innych rzeczy. widac jakas zmiane?
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html