WODYN sorry ale nie kumam
te 2 linki - bieg po ścianie i nawracanie niewiernych są jakoś związane z tematem ?
ta siła ok , ale te 2 linki nie wiem co mają wspólnego z tematem
Mój ojciec ćwiczył ok.15lat na siłce , teraz ćwiczy rzadko i bardzo lekko - wyciągi i atlas , żadnych obciążających kręgosłup . Ma poważne problemy z kręgosłupem ( dyskopatia odcinka lędźwiowego , który kręg nie wiem , a także z nogami , które są powiązane z kręgosłupem ) i nic nie może z nimi zrobić ( możliwa jest operacja , ale nie wiadomo czy się uda i wtedy albo poprawa albo wózek ) . Zawsze ćwiczył rekreacyjnie , nigdy nie miał żadnej diety , jego odżywianie nawet nie przypominało odżywiania kulturysty , w swoim życiu zjadł 1,5kg białka z treca :) . O treningu i regeneracji też małe pojęcie ćwiczył czasem po pół roku bez przerw 3/4 razy w tygodniu . Trening przez 15 lat prawie taki sam klata + triceps , plecy + biceps ,
barki + kaptury , zakres powtórzeń 12-6 nigdy nie mniej (
tak wiem ) . Nigdy nie ćwiczył nóg i MC - wielki błąd jak się domyślam i , że właśnie głównie przez to ma dziś te problemy . Technicznie ćwiczenia wykonywał dobrze i nie ćwiczył prawie nigdy do załamania mięśniowego .
Wiem , że nie ma tu wróżek , ale czy ktoś może mi powiedzieć co głównie zadecydowało o tym , że ma rozpiepszony kręgosłup ? Te przysiady , mc ? To , że ćwiczył bez regeneracji ? Czy co innego ? Jak tego uniknąć ?
Nie chce w jego wieku mieć takich problemów , a ludzie często ćwiczą bardzo głupio i se nie zdają sprawy co będzie za kilka lat . Jak ma się kogoś w rodzinie z takimi problemami to się zaczyna to inaczej postrzegać niż jak się słyszy z opowieści , że ten se rozpiepszył kręgosłup przez siłke .