"daje się zauważyć że osoby trenujące shotokan , nie mają pojęcia o kopnięciach typu low kick , bokserskiej pracy rąk , zastosowaniu kopnięć kolanami"
masz racje, ale przypominam, ze shotokan nastawiony jest nie na walke, tylko cios konczacy. To jest poprostu sztuka walki, w ktorej sie nie robi takich ciosow. Tak samo mozna zarzucic bokserowi, ze nie ma pojecia o kopnieciach. W shotokanie nie ma takich technik jak kopniecia kolanami, a praca rak jest taka, jak powinna byc w shotokanie a nie w boksie.
"po technikach ręcznych , ręka ma nawyk wracania do nukite"
pewnie chodziło o hikite ;) nukite - technika reka-włócznia, hikite - zamkniecie techniki. w kata hikite robi sie do biodra, ale w walce, w pozycji kamae, hikite wykonuje sie jedynie sciagajac lokiec do ciala - wiec garda dalej jest skuteczna :) mozliwe, ze ludzie robia w walce hikite do biodra, ale jesli tak, to wynika to z tego, ze zostal tak nauczony. Ja u siebie w klubie czegos takiego nie zauwazylem, kazdy sensei zwraca na to uwage.
porownywanie karate shotokan do turniejow k1 nie jest najlepszym pomyslem, bo karate nie zostalo stworzone do takich walk. nie twierdze ze shotokan jest
najskuteczniejsza sztuka walki, ale cwicze ja nie po to zeby moc komus nakopac (chociaz ucze sie walczyc), ale bardziej dla sprawnosci fizycznej, rozwoju psychiki i przedewszystkim przyjemnosci :) pozdro