Jolcik, ściągnij sobie ten film, do którego linka podałem. Jest to highlight reprezentacji Rosji. Pokazuje w jaki sposób biją Kyokushinowcy i jak swoją siłę wykorzystują. Obejrzyj i porozmawiajmy.
Aha, walczyłem z niejednym Shotokanistą, widziałem trochę zawodów tegoż. Nie obrażam ich, bo ich cel jest zupełnie inny, po prostu styl rozwinął się w stronę walki bezkontaktowej, inaczej niż mój styl.
Rzeczywiście w Kyokushin może mniejszą wagę przykłada się do kata. Praktycznie się uczy ich sportowej wersji - by wygrywać zawody w kata. Skupiamy się na walce i to na niej budujemy swoją filozofię. Widzisz, Kyokushinowiec jest po prostu ukierunkowany na wojownika. Na kogoś, kto podejmie wyzwanie, kogoś, kto będzie walczył do końca i zwycięży za wszelką cenę. Nie odmówi walki, bo tak nie wypada. Przyjmie wyzwanie, bo nie wypada odmówić. I tym właśnie różni się filozofia Kyokushinu od tych bardziej tradycyjnych.
Zmieniony przez -
OloKK w dniu 2005-11-26 21:21:52