karate SHOTOKAN - dlaczego nie?!?!

PITTT - dlatego zaznaczyłem, ze to tylko teoria :)

searme - Nie napisalem, ze w to wierze, (chyba nikt rozsadny w to nie wierzy ) wiem ze w zawodach za kontakt mozna byc ukaranym (to sie nazywa brak kontroli nad technika fachowo )
W ogóle jest tak dla tego, ze mistrz Funakoshi zabranial swoim uczniom walczyć miedzy soba, a teraz pewnie sie przewraca w grobie widzac to co sie dzieje w sportowym shotokanie. Dalej tez masz racje -

OloKK, searme - dlatego nazwałem te "techniki konczace" ktore rzadko koncza walke zwyklymi ciosami, bo idea shotokanu jest taka, ze po wykonaniu techniki konczacej jest juz koniec walki. Nie istnieje tam takie pojecie jak "technika potencjalnie konczaca", bo kazda technika jest potencjalnie konczaca (prawdopodobienstwo konca walki rozne od zera). Albo zwykła technika, albo technika konczaca rownoznaczna z koncem walki (w shotokanie naturalnie :) )

loot - ten kolo na zdjeciu trzyma rece troche za nisko (wiem dla ciebie pewnie i tak wyglada to biednie, ale nie zapominaj ze to tradycyjna sw). Kiai to w mocny wydech (presja) ktory przeradza sie w okrzyk. Okrzyk wzmacnia takze napiecie miesni, czyli siłe ciosu. Tutaj akurat teoria pokrywa sie z prawda. Jeśli nie wierzysz to pomyśl dlaczego przy ćwiczeniach w kulturystyce zawsze wydycha sie powietrze przy wysilku (podnoszeniu ciezaru)? Dlaczego przy statycznym rozciaganiu ściegien zalecany jest wydech? Dlaczego zawodnicy tenisa ziemnego stosuja okrzyk przy mocnym uderzeniu piłki? To samo z zawodnikami lekkiej atletyki w konkurencjach typu rzut oszczepem, czy pchniecie kula. Dlaczego kazdy czlowiek gdy chce podniesc cos bardzo ciezkiego odruchowo krzyczy?
peace

Ciosy proste, brak haków. Zero gardy. Brak kombinacji.

szil napiał że karate nie zostało stworzone do turnieji k1. karate shotokan nie zostalo stworzone to napewno. ale takie ashihara karate , kyokushin , shidokan , enshin karate , oyama karate nadaje się do k1. sem schilt z ashihara karate 2 krotny mistrz k1 , 3 krotny mistrz king of pancrase. glaube feitosha, francisco filho z kyokushin to wicemistrzowie k1. także kolego szil karate shotokan to nie jedyny styl , a tak wogle kyokushin jest liczniej uprawiany od shotokan , na zawodach bywa że trybuny pękają w szwach. w holandi rosji shotokan jest ćwiczony w bardzo nie licznych klubach. idź na trening enshin karate, shidokan to zobaczysz jak wyglądają te style od strony technicznej - technika 90 procent inna niż w metodach shotokan . warto spróbować czegoś innego. pozdrawiam.

Kuro - Jestem tego świadomy. Jesli zapisujesz sie na krav mage to nie oczekujesz ze naucza cie kopac z wyskoku. Kombinacje jednak sa (nienajlepsze, ale sa)


intos1net - szil napiał że karate nie zostało stworzone do turnieji k1. karate shotokan nie zostalo stworzone to napewno. ale takie ashihara karate , kyokushin , shidokan , enshin karate , oyama karate nadaje się do k1. Oczywiscie masz racje mialem na mysli shotokan
Mam nadzieje ze jeszcze kiedys sprobuje innej sw, jednak na razie zostaje przy shotokanie.

OloKK, searme - dlatego nazwałem te "techniki konczace" ktore rzadko koncza walke zwyklymi ciosami, bo idea shotokanu jest taka, ze po wykonaniu techniki konczacej jest juz koniec walki. Nie istnieje tam takie pojecie jak "technika potencjalnie konczaca", bo kazda technika jest potencjalnie konczaca (prawdopodobienstwo konca walki rozne od zera). Albo zwykła technika, albo technika konczaca rownoznaczna z koncem walki (w shotokanie naturalnie :) )
Okej. W Kyokushin jest nacisk na to, żeby wykończyć przeciwnika jak najszybciej. Zupełnie jak w Shotokanie.
Z tą różnicą, że w Shotokanie to tylko teoria, w Kyokushin się to ćwiczy i trenuje by to zrobić.

W Kyokushin jest nacisk na to, żeby wykończyć przeciwnika jak najszybciej.
tak jest w kazdej sztuce walki roznica miedzy sw polega na tym, ze kazda ma na to inny sposob - bardziej lub mniej skuteczny (kyok w porownaniu z shotokanem jest tu gora, zgodze sie). Ale sam styl nie gwarantuje sukcesu - bardzo wazne jest tez jakie podejscie ma trener i uczen.

Nie mówię tu o sukcesie i trenerze, tylko o samej teorii.
Po prostu założenia Kyokushinu są takie same jak Shoto - ******lnąć by zabić.
Różnica jest taka, ze w Kyokushinie się to PRAKTYKUJE, w Shotokanie jest od tego teoria i ćwiczenia "na sucho"

Hmm z kyokushinem nie mialem zbyt wiele do czynienia, wiec nie mam porownania za bardzo...

******lnąć by zabić. (...) w Kyokushinie się to PRAKTYKUJE
sorry nie moglem sie powstrzymac

Szil - nie zrozum mnie źle. Ja shotokan ćwiczyłem 2 lata i bardzo sobie ten czas cenię. Z różnych powodów. ale ostatni z kumplem z siłowni się zgadało na mały sparing. On jest bokser. I najbardziej bolał brak gardy. A słabe kombincje to brak kombinacji.

I koleś nie jest jakiś wypasiony. Myślę, że ma poziom w boksie taki, jaki ja w shotokanie.

Ważne, żeby wybierać swiadomie to, co się ćwiczy. Ja, mówiąc krótko, jestem muzyk. Więc z uwagi na, stosunkowo (podkreślam to, bo i tak miałem palca wybitego) shotokan był dla mnie najlepszym stylem jaki mogłem ćwiczć.

Ale nie mam złudzeń co do przydatności tego stylu w realu.

Rekawice bokserskie lepiej chronia reke (palce) od piastkowek ktorych zapewne uzywasz podczas sparingow w shotokanie. Nie rozumiem dlaczego shotokan jest lepszy pod tym wzgledem od styli uderzanych ktore trenuje sie w rekawicach? przeciez to chyba logiczne ze wieksze szanse na kontuzje reki ma zawodnik sparujacy w piastkokach(lub w ogole bez nich) niz ten cwiczacy w rekawicach?!