1:
Przysiad / MC - 2 serie
Uginanie nóg - 1 seria
Wyciskanie sztangi płasko - 2 serie
Wyciskanie sztangielek skos - 1 seria
Wiosłowanie sztangą - 2 serie
Podciąganie na drążku - 1 seria
Wyciskanie na barki - 2 serie
Podciąganie wzdłuż tułowia - 1 seria
Uginanie ze sztangą - 1 seria
Francuskie wyciskanie - 1 seria
Wspięcia na palce - 1 seria
Unoszenie nóg (brzuch) - 2 serie
Skłaniam się do tego, bo ma więcej ćwiczeń, i mogę urozmaicić trening po tym który aktualnie robię --> https://www.sfd.pl/temat276131/
2:
Przysiad / MC - 1x15, 2x10, 3x5
Wyciskanie leżąc - 1x15, 2x10, 3x5
Wiosłowanie / Podciąganie na drążku - 1x15, 2x10, 3x5
Wyciskanie siedząc - 1x15, 2x10, 3x5
Uginanie przedramion - 1x15, 2x10, 3x5
Francuskie wyciskanie - 1x15, 2x10, 3x5
Wspięcia na palce - 1x15, 2x10, 3x5
Unoszenie nóg - 1x15, 2x10, 3x5
I to drugi trening, jak widać bardzo podobny do tego z linka.
Zaletą pierwszego, jaki tu podałem, jest to, że jest bardziej urozmaicony i wprowadza zmiany w stosunku do tego, który robię teraz. Jego wadą jest jednak to, że raczej nie można w niż zastosować zwiększania ilości serii (1 dla 15, 2 dla 10, 3 dla 5), bo wtedy w 5 było by ich aż 36 (czyli na pewno za dużo).
Zaletą drugiego jest dla mnie właśnie to zwiększanie ilości serii, ale wadą znowu to, że jest praktycznie taki sam, jak robię teraz, i boję się, że efekty nie będą takie, jakich się spodziewam.
Czy w takim razie SD może wyeliminować przyzwyczajenie się mięśni do tych samych ćwiczeń i na nowo będą one dawać rezultaty (trening 2)? Czy może jednak stawiać na urozmaicenie i zmianę, i wybrać 1 trening, z większą ilością ćwiczeń?
Znawcy, do dzieła
Pomóżcie debiutantowi w HST
SPAMcjalista działu Doping
Człowiek obdarzony najch*jowszą genetyką do wszelkich sportów
Prowokator, spamer, specjalista z dupy wzięty