Szacuny
1
Napisanych postów
193
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4717
Ehh są niestety taki parapety zazdrosne. :/ Na sczęśćie większośc moich kumpli lubi siłkę i jescze pomagają mi ośiągnąć mój cel.Skołowali mi kreatyne nawet dobrą za grosze. :D Ale niestety są i tacy których wciągnął alkohol i papierosy.Oni najbardziej mnie wkurzają bo zamiast wziąść się za siebie to tylko piją,ćpają i chodzą na dyskoteki. :/ Jednego zresocjalizowałem,w końcu zrozumiał że żeby mieć jakiś efekt na swoim ciele musi mniej pić mieć dietę i ćwiczyć chociaż w domu.Rzecz jasna wrócił do alkoholu. :/ Ehh żałośni są tacy ludzie.Jeśli ktoś się z was śmieję to tylko po to że wam zazdrości i nie przyjmuje do wiadomosci że jesteście lepsi.Taka prawda.Ja tam olewam takie zdania:Kmieciu co tam koksem chcesz być he he choć obalimy 0,7 na dwóch. :/ Głownie to dzięki siłowni,dobrym kumplom i mojej dziewczynie wyszedłem z nałogów.I dzięki Bogu bo jak patrze na tych żuli to mi się niedobrze robi.Wole sobie poćwiczyć i czerpać przyjemnosc z trenigu i wogóle wkłąd we włąsne zdrowie a nie pić i palić fajki.
Kolejny z tych którzy walczą o lepszy los...
-----------------------------------
Z-SC King
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1483
mi nic nie mówią mimo że narazie wielkich efektów siłki nie ma... jedzenie przynoszę do szkoły, jem i nie śmieją się tylko pytają co to jest. jakoś nie nakłaniają mnie też do alkoholu czy zielonego. owszem, nie jestem świętoszkiem i mogę wypić po browarku, lub kilku ;) ale to tylko z najbliższym kolegą. Patryk nie łam się docinkami, pójdziesz do LO, wszystko się zmieni. gimnazjum i liceum to dwa inne światy. kompletnie inna mentalność, będą nawet pytali i prosili o pomoc w ułożeniu diety, planu czy pomocy w wyborze supli. wiem bo mam kuzyna w liceum..
Szacuny
3035
Napisanych postów
51765
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
349847
no ja problemu z kumplami nie mam, bo 90% tez cwiczy, a 10% jest wyrozumiale, wiekszy klopot jest z dziewczynami-po co ci t dieta, dziewczyny nie lecą na klaty, po co ci ten bialy proszek itd.itp.
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
0
Napisanych postów
47
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
717
Hmm zaczalem w polowie trzeciej klasy gim czyli jakis rok temu i....
Wiedzieli ze cwicze bo mialem lawke itd.
Na nic nie szlo tez czesto sie smiali..
Bylem na ich osiedlowej silce gdzie tam troche sobie cwicza i to co tam zobaczylem to myslalem ze...:/
Pacjent, na oko 80 kg wagi czwarta seria na plaskiej, okolo 50kg na sztandze i malo co kupy nie zrobil przy drugim powtorzeniu:D
Za to ja...chcac pokazac ze sie rok temu mylili wzialem sobie najpierw na rozgrzewke 65 kg 8 razy po czym wzialem 80kg i sobie te 3 razy machnalem:D Szczeny opadly...nie mowiac ze na koncu zalozylem 100kg i martwy zaczalem robic - dla nich to hardcore:D