Szacuny
2
Napisanych postów
283
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4020
"Kicker": Smolarek w "jedenastce" kolejki!
W pierwszej wiosennej kolejce Bundesligi spośród polskich piłkarzy wyróżnił się Euzebiusz Smolarek. Reprezentant Polski zdobył 12. gola w sezonie, zaliczył asystę i za mecz z VfL Wolfsburg dostał od "Kickera" bardzo wysoką notę - 2.
Smolarek został dodatkowo wyróżniony - został wybrany do "jedenastki" kolejki.
W 2. Bundeslidze znakomite spotkanie rozegrał Radosław Kałużny. Zawodnik LR Ahlen (wygrana 3:0 z Braunschweig) otrzymał notę 2 i również został doceniony - znalazł się w wśród najlepszych zawodników podczas weekendu na boiskach 2. Bundesligi.
Noty "Kickera" (1 - klasa światowa, 6 - występ poniżej krytyki):
Bundesliga
Euzebiusz Smolarek (Borussia Dortmund) - 2,0
Dariusz Żuraw (Hannover 96) - 3,5
Artur Wichniarek (Arminia Bielefeld) - 4,5
Bartosz Bosacki (FC Nuernberg) - nie grał
Jacek Krzynówek (Bayer Leverkusen) - nie grał
Tomasz Wałdoch (Schalke) - nie grał
2. Bundesliga
Radosław Kałużny (LR Ahlen) - 2
Tomasz Bobel (Erzgebirge Aue) - 2,5
Tomasz Kos ((Erzgebirge Aue) - 3,5
Mariusz Kukiełka (Dynamo Drezno) - 3,5
Tomasz Zdebel (VfL Bochum) - 3,5
Mirosław Spiżak (Sportfreunde Siegen) - 4,5
Daniel Bogusz (Sportfreunde Siegen) - 4,5
Andrzej Juskowiak (Erzgebirge Aue) - 4,5
Tomasz Bandrowski (Energie Cottbus) - nie grał
Michał Janicki (Eintracht Brunszwik) - nie grał
Łukasz Szukała (TSV Monachium) - nie grał
Zmieniony przez - BaltykGdyn w dniu 2006-01-30 15:35:48
Szacuny
2
Napisanych postów
283
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4020
Dudek i Krzynówek podjęli decyzje
Jerzy Dudek i Jacek Krzynówek, dwaj reprezentanci Polski mający poważne problemy z miejscem w składzie swoich drużyn klubowych, podjęli decyzje w sprawie najbliższej przyszłości.
W rozmowie z dziennikarzami TVP polscy piłkarze poinformowali, że w dobiegającym końca o północy 31 stycznia oknie transferowym, nie zmienią klubów.
Pozyskaniem Jerzego Dudka zainteresowanych było kilka drużyn, m.in. FC Koeln i Deportivo La Coruna. Polski bramkarz, pomimo starań, nie potrafił wymóc na menedżerze Liverpoolu Rafaelu Benitezie zgody na transfer.
Również Jacek Krzynówek chciał przed rundą wiosenną zmienić klub. Po konsultacji z selekcjonerem reprezentacji Polski, Pawłem Janasem, Krzynówek postanowił pozostać w Bayerze Leverkusen.
Szacuny
34
Napisanych postów
14568
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53165
o ile Jacek Krzynówek ma szanse na wywalczenie miejsca w pierwszej jedenastce "aptekarzy" to Dudek nie ma szans na pierwszy skład (czyli wogóle na gre) w Liverpool'u, chyba, że umożliwiła by mu to kontuzja Reiny (czego hiszpanowi nie życze).
Szacuny
3
Napisanych postów
1675
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
10810
wg mnie obydwoje reprezentanci chyba troche stchorzyli...wiadomo, ciezko zmienic klub i otoczenie kilka miesiecy przed moze najwazniejsza impreza w zyciu...Uwazam podobnie jak przedmowca, Krzynowek wg mnie po kilku kolejkach powroci na lewa strone aptekarzy Dudkowi wroze 0 meczy w tej rundzie
Zmieniony przez - pio_87 w dniu 2006-01-31 22:57:45
Szacuny
34
Napisanych postów
14568
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53165
Podpisując kontrakt zobowiązujesz się do pewnych rzeczy ... trener nie zawsze musi być miłosierny, on jest odpowiedzialny za Liverpool.
Dudek: Miałem ostrą rozmowę z Benitezem, podniosłem głos
- Im bliżej będzie mundialu i nie będę grał w Liverpoolu, tym bardziej będę oswajał się z myślą, że na mundial nie pojadę – powiedział „Gazecie Wyborczej” Jerzy Dudek.
- Ale chcę to usłyszeć od trenera Pawła Janasa. Przez ostatnie tygodnie żyłem złudzeniami, a Benitez mnie zwodził - mówi bramkarz Liverpoolu.
We wtorek ostatecznie upadła sprawa jego transferu. Dlaczego?
- Przez ostatnie dwa tygodnie na różne sposoby walczyłem z Benitezem. Używałem wielu argumentów. I nic. Ostatnią rozmowę przeprowadziliśmy po wtorkowym treningu. I muszę zostać w Liverpoolu. Benitez powiedział, że był niezadowolony z ofert. Że jestem za dobry, bym odchodził za małe pieniądze. A tak w ogóle to potwierdził, że od początku moich starań o odejście grał na czas – dodał nasz bramkarz.
- Wkurzony to ja chodziłem przez ostatnie dwa tygodnie. W piątek miałem ostrzejszą rozmowę z Benitezem, podniosłem głos. Walczyłem o swoje, ale skończyło się jak zawsze. "Masz jeszcze półtora roku kontraktu z Liverpoolem". Jestem rozczarowany jego postawą. Mógł od razu jasno powiedzieć, że nigdzie mnie nie sprzeda. A tak, narobił mi nadziei, które prysły jak bańka mydlana. Czuję się dobrze na Anfield, ale chciałem odejść, by grać. No to powiedział mi, że zbliża się ciężki okres, mnóstwo meczów i dostanę szansę.
- Takie kłopoty w klubie, jakie mam ja, może mieć pół reprezentacji Polski. Na pewno porozmawiam z trenerem Janasem, chcę wiedzieć, jak on widzi moją sytuację, niech powie, co mogę zrobić. I zaakceptuję jego decyzję. Jeśli powie, że na mnie liczy, będę się przygotowywał do mistrzostw, by być gotowym na sto procent. Bo dam sobie radę i w takiej sytuacji jak ta w Liverpoolu.
- Benitezowi mówiłem kilka razy, że zmarnuje moje mundialowe szanse, na co on odpowiedział: "Pojedziesz na zgrupowanie przed mundialem i udowodnisz, że w Polsce nie ma od ciebie lepszego. Ja sobie nie wyobrażam, by był". Odparłem, że najlepszym argumentem jest moja gra, a on, że w Liverpoolu mam szansę do pracy jak profesjonalista. I kółko się zamknęło - zakończył Jerzy Dudek.