to tylko ja tak swiruje z ta matura? Bo ja sie boje ze nie zdam, i sie ucze a raczej wiecej swiruje niz sie ucze
a teraz to biologie walkuje i chyba wywalkowalam, mam nadzieje porzadnie
a zdaje polski, angielski, biologie (wszystko rozszerzone, nad pol sie zastanawiam )
a tak generalnie to ja juz chce lipiec, po maturze, egzaminach i... po dostaniu sie, i chce juz oblewac
a teraz wychodze z psem, bo mi tu zaraz na glowe wejdzie
nara
:)