1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej (klatka)
2. "arnoldki" siedząc lub podciaganie sztangi wzdłuż tułowia stojąc (któro lepsze na barki? wink.gif )
3. Wiosłowanie sztangielkami o podporze na ławce (najszersze grzebietu, równoległe itp:P)
4. "dzieńdobry" (prostowniki grzebietu) (lepsze może unoszenie tułowia leżąc na ławeczce ??)
5. uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku (biceps)
6. Wyciskanie o wąskim uchwycie (triceps)
7. uginanie nadgarstków z hantelkami albo sztangą (przedramiona tylnie)
8. --------------------------------//------------------------------ (..przednie)
9. skręcanie nadgarstkami hantelek.. (tak jakby to co wyżej tylko na raz przdnie i tylnie)
10.ćwiczenie dłoni (uścisku) takimi patentami co sie zciska i poluźnia ...
i chciałbym jeszcze jakoś dodać coś na motylek i kapturki.. chyba że któreś z tych ćwiczeń wyrabia akurat jakiś mięsień tongue.gif pomożecie coś wybrać albo wyjasnić ? :)
No i czy ogólnie dobry ten plan ? specjalnie nie uwzględniałem nóg bo i tak mam bardzo dobrze rozwinięte (street/trial) takze przez zime nie będę ich robił
P.S czy między każdym ćwiczeniem np. 1 a 2 może być jakaś przerwa np. 30 s ? czy najlepiej byłoby nie robić przerw tylko "gnać" dalej ? tongue.gif z góry dziękuje za odpowiedzi smile.gif pzdr.
..::Dwa Koła... Jedna Pasja::..
..::Two Wheels... One Passion::..