Płonące lędźwie, szalejące jezyki..młode wilki i stare pryki.

Aj tam, twardym trza być!

że jak?
moj miks po ktorym mam zgon:
50g glukozy, 50g rodzynkow, tauryną,chromem, r-ala
za 30 min - 150g gainera 70% ww.

oczy same się zamykają, I love it

bananarama.
wlasnie obejrzalem "21 grams" z Sean Penn'em- rewelacja.
polecam

A ja mam zgon po litrze na szybko..
I love it too

nie mialem okazji. niestety
kiedys to nadrobie, bo sam trailer wydawał się intersujący

ripper mam metode że po 200 ml by cie ***ło
powaga!

sobie kiedys robilem po treningu taki mix z szejka macdonaldowego, owocow, orzechow, myoplexa itp.- pilem to chyba przez dwa miesiace po kazdym treningu.
ktoregos dnia tak z glupia franc spojrzalem na zawartosci i obliczylem, ze w kazdej porcji bylo ponad 70g bialka
o dziwo z brzuszyskiem wszystko bylo ok

Boogie co do "21 gram" to potwierdzam siwetny film,swietne teksty i wogole styl jakim to nakrecili <ok>

lece spac,dobranocka jutro 3 dzien diety heh

o ww nie wspomne
BTW- ano dobry film naprawde

Zmieniony przez - boogie w dniu 2005-09-06 23:59:04

dobranoc Malinko i slodkich snow (ze mna w roli glownej)