CHCESZ SCHUDNĄĆ ZAJRZYJ TU!!!

imho mało - dodaj zdrowych tłuszczy,a po treningu sam miód,to mleko to tylko żołądek może nadszarpnąć;) spalacz sobie daruj,tym bardziej jeśli z kasą krucho,lepiej kawa przed aerobami,taniej i jak sądzę równie skutecznie wyjdzie,najlepiej kup glukozę,ok 2zł za paczkę, po 2 łyżki po treningu z wodą

Lauro gratuluję świetnych efektów, myśle że dzieki tobie wiele osób uwierzyło że schudnąć jednak MOŻNA.
Mnie najbardziej przekonaly twoje zdjecia, reeeeaally nice :)
co wazne osiagnelas rezultaty stosujac calkiem przyjemna diete, i bez katowania sie (dla mnie przynajmniej zabojczą)CKD.
Mam wielka prosbe, czy mozesz napisac jak wygladaly twoje posilki na samym poczatku odchudzania? Chodzi mi dokladnie o pierwsze dni i tygodnie, kiedy zaczynalas walczyc z tłuszczem.
W diecie ktora rozpisalas na poczatku posta piszesz m.in. o chlebie, ktorego jak pozniej twierdzilas nie jadlas przez pierwsze tygodnie.
Moze jestem zbyt dociekliwa, sorry, ale jak mowia diabel tkwi w szczegolach.
jestem dopiero na poczatku drogi, i pare bardzo konkretnych wskazowek bardzo by sie przydalo :)
pozdrowki,

de Londres

początkowo jadłam mniej więcej dwie kromki ciemnego chleba dziennie,potem już więcej i wydaje mi się że nie ma to tak dużego znaczenia,jeśli pieczywo jest gruboziarniste i nieprzetworzone to usprawnia trawienie,bo zawiera dużo błonnika.polecam gorąco dosypywanie do kanapek i sałatek OTRĘBY i ZARODKI PSZENNE

dzięki za odpowiedz!
zatem prawdziwy penoziarnisty chleb jest ok,trzeba niestety uwazac teraz na te wszystkie farbowane karmelem i posypywane dla niepoznaki ziarnami "chlepki i bulecki", ktorych pelno w supermarketach.
laura powodzenia w modelingu i rob dalej dobra robote na forum.
I'll stay tuned;)

pozdruffki

de Londres

a czy taka glukoza(lub cos w tym stylu) jest niezbedna po treningu?? czy mozna np zjesc tak z 40 min po normalny posilek??

wrrrrrrrrrr,już o tym pisałam sto razy;) po treningu organizm MUSI UZUPEŁNIĆ GLIKOGEN.jeśli nie dostanie cukru z pozywienia zacznie TRAWIĆ MIĘŚNIE i cała robota na nic.

sorki... dziekuje

mój nowy posiłek potreningowy:)

120g białego chudego B:23,76 T:0,6 W:4,2
łyżka śmietany
łyżka miodu
troszkę cynamonu
pół szklanki(po ugotowaniu) ryżu brązowego B:9,6 T:2,64 W:85,2 błonnik: 5,64

zmieszać.
MNIAM

TFU! z rozpędu policzyłam ryż też dla 120g,podzielcie te wartości na pół,pół szklanki to jakieś 50-60g

Laura, ale chyba nie polecasz tego posiłku na redukcję?
z tego co wiem to robisz teraz masę..

pozdr
de Londres